Rozmowa z Marią Mamczur, autorką „Grubej”, czyli reportażu o wadze i uprzedzeniach.

Rozmowa z Marią Mamczur, autorką „Grubej”, czyli reportażu o wadze i uprzedzeniach.
Bliska Krasowskiemu wizja polityki, gdzie w zasadzie nie ma miejsca na idee, drażniła redukcjonizmem już w jego trylogii o historii III RP. Drażni tym bardziej w książce o Michniku.
Kinga Dunin czyta „Gdzie jesteś, piękny świecie” Sally Rooney, „Akty desperacji” Megan Nolan i „Koniec mężczyzn” Christiny Sweeney-Baird.
„Kobiety, rasa, klasa” Angeli Y. Davis, jedna z najważniejszych książek w historii feminizmu, to historia wykluczeń i przemocy, ale też solidarności ponad podziałami, bezinteresownej pomocy, przyjaźni.
Rozmowa z Piotrem Laskowskim i Łukaszem Mikołajewskim, redaktorami książki „Cała siła, jaką czerpię na życie. Świadectwa, relacje, pamiętniki osób LGBTQ+ w Polsce”.
Kinga Dunin czyta „Czystkę” Katarzyny Surmiak-Domańskiej i „Stulecie Jakowa” Wołodymyra Łysa.
Tak jak prawie każde państwo ma jakieś służby, tak w Rosji Putina to służby mają własne państwo.
Epizodyczna rola Wandy Stanisławskiej-Lothe w filmie „Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz” jest chyba nie mniej znana miłośnikom polskiego kina niż występ u Piwowskiego. Fragment książki „Mój mąż jest z zawodu dyrektorem, czyli Jak u Barei 2”.
Jane Campion jest dopiero trzecią kobietą w historii Oscarów, która odebrała statuetkę za reżyserię. O „Psich pazurach”, które przyniosły jej tę nagrodę, pisze Klara Cykorz.
Ludzi, którzy nie mają historii, anonimową grupę „onych”, łatwiej szkalować, obrażać, kryminalizować bez jakichkolwiek konsekwencji. Rozmowa z Joanną Ostrowską, autorką książki „Oni. Homoseksualiści w czasie II wojny światowej”.
Ciągle słyszy słowa podrostków, którzy wypchnęli ją z autobusu, gdy zdyszana usiłowała wejść w ostatniej chwili, bo pojazd już ruszał: „Gdzie się pchasz, krowo?! Taka tylko żre i powietrze psuje!!!”.
Kinga Dunin czyta „Mambo Dżambo” Ishmaela Reeda, „Kota w Tokio” Nicka Bradleya i „Białą elegię” Han Kang.
Cześć, dobrze Cię widzieć! Co powiesz na to, by nie tylko nas czytać, ale też regularnie wspierać? Utrzymujemy się dzięki wsparciu darczyńców.
Jeśli Ty i każda osoba, która zobaczy tę wiadomość zdecyduje się do nas dołączyć, będziemy mieć środki nie tylko na utrzymanie, ale i rozwój: nowe formaty, nowe osoby w redakcji, więcej materiałów każdego dnia. Każda wpłata ma dla nas wielkie znaczenie.