Brak woli politycznej, by bronić strony słabszej, można napotkać na każdym kroku. I to coraz rzadziej jest wina sądów, a coraz częściej władzy centralnej i samorządowej.

Brak woli politycznej, by bronić strony słabszej, można napotkać na każdym kroku. I to coraz rzadziej jest wina sądów, a coraz częściej władzy centralnej i samorządowej.
Między tymi na górze i tymi na dole jest przepaść. Dokładnie tam, gdzie powinna być klasa średnia.
W Polsce spada się szybko na samo dno, bo żadnej socjalnej siatki bezpieczeństwa po prostu nie ma. Nie możemy sobie zatem pozwolić na wypoczynek.
Tusk i spółka poświęcili już na ołtarzu politycznej skuteczności takie ideały jak wolność i prawa człowieka, a politykę społeczną powoli zastępuje filantropia, symbolizowana przez posłankę PO, córkę milionera z workiem ziemniaków.
Karol Nawrocki zagrał według reguł rynkowych, które pozwalają wykorzystać trudną sytuację ludzi starych i niezaradnych do kupienia mieszkania za cenę znacznie niższą od rynkowej. To podłe, ale niestety zgodne z prawem.
Premier odwiedził giełdę i zaprosił bogaczy, by zaprojektowali prawo. Z robotnikami premier się nie spotkał.
Faszyści i burżuje jeszcze nie triumfują, ale są na dobrej drodze do zwycięstwa i panowania nad światem.
W wyniku interwencji Zachodu świat islamu cofnął się do średniowiecza. Dziś odgradzamy się murami od tych, którzy stamtąd uciekają.
Pod względem nierówności jesteśmy bliscy Turcji, a nie Danii. To już wiemy, ale co z tą wiedzą zrobić?
Brunatne siły zła nie muszą szturmować pałaców władzy. Sfrustrowani ludzie sami wynoszą do władzy najgorszych socjopatów.
Niemal nikt nie rozumie, że społeczeństwo powinno być urządzone sprawiedliwie i że to konstytucyjny obowiązek władz.
Próżno nasłuchiwać głosu reprezentującego wolność, demokrację, prawa człowieka. Został już tylko odmieniany przez wszystkie przypadki naród i paniczny strach przed obcymi.