Pandemia pokazała, że łatwiej nam wyobrazić sobie ludzi umierających w kolejce do respiratora niż choćby kilka miesięcy ferii od kapitalizmu.

Pandemia pokazała, że łatwiej nam wyobrazić sobie ludzi umierających w kolejce do respiratora niż choćby kilka miesięcy ferii od kapitalizmu.
Już od dłuższego czasu mówiło się, że nasze pokolenie będzie pierwszym, któremu będzie się żyło gorzej. W 2020 roku te przewidywania się ziściły.
Czy młode kobiety naprawdę muszą tak przeklinać? – pytali z troską mądrzy panowie w telewizyjnych garniturach.
Święta odklejają się od Kościoła. Wielu z nas przeżyje je, nie myśląc nawet przez minutę o instytucji z siedzibą w Watykanie.
Na czym polega ta niesłychana przemoc lewicy, o której tyle się ostatnio mówi?
W 39. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego ulicami Warszawy przeszła kolejna demonstracja Strajku Kobiet. Fotorelacja Jakuba Szafrańskiego.
Dla młodych nie ma nic złego w okrzykach „jebać PiS”, ale już w obraźliwym nazywaniu czyjejś orientacji psychoseksualnej, płci czy pochodzenia – owszem.
Gdy tylko w Polsce zaczyna się dziać coś ważnego, natychmiast pada pytanie: co o tym sądzą normalsi?
Prawa człowieka nie są przywilejem, na który trzeba sobie zasłużyć dobrym sprawowaniem. I nikt ich nigdy dobrym sprawowaniem nie wywalczył.
Kiedy wypieramy gniew ze sfery publicznej, wcale się go nie pozbywamy, a tylko wyłączamy alarm. Gniew dalej rośnie, tylko już go nie widzimy.
Niektórzy próbują nam wmówić, że napędzana egoizmem rywalizacja to wręcz ewolucyjna konieczność, ale tak nie jest.
Izolacja nie służy do tego, by nas – w miarę zdrową większość społeczeństwa – chronić przed śmiertelnym zagrożeniem, ale żeby tych, którzy są w grupie ryzyka, chronić przed nami, którzy moglibyśmy wirusa roznosić.