Ludzie jeszcze pamiętają, czyje pole jest z parcelacji, ale w miejscowych kronikach zapisują dzieje dziedzica i dobrej dziedziczki. Kinga Dunin czyta „Był dwór, nie ma dworu” Anny Wylegały i „Niewolników modernizacji” Michała Narożniaka.

Ludzie jeszcze pamiętają, czyje pole jest z parcelacji, ale w miejscowych kronikach zapisują dzieje dziedzica i dobrej dziedziczki. Kinga Dunin czyta „Był dwór, nie ma dworu” Anny Wylegały i „Niewolników modernizacji” Michała Narożniaka.
Badania nad ludową historią i książki o niej są między innymi po to, byśmy pamiętali, że to nie Balcerowicz podarował nam demokrację. Ale dopiero zaczynamy tę historię opisywać.
Cała książka utkana jest jako sieć takich pojęć, które pokazują, jak poprzez teorię zobaczyć coś nowego, albo zobaczyć coś na nowo.
Pobłocki uwikłał się w debatę nad zacofaniem, modernizacją, wczesnonowożytną globalizacją. Walczy z koncepcją stanów feudalnych, społeczeństwa stanowego. Ten esej literacki zyskałby, gdyby Pobłocki się od historyków zwyczajnie odwalił.
Piosenka o panu, który gwałcił kobiety, czy przypomnienie, że Szela znany był z tego, że bił swoje żony, pokazują, że w Polszcze linia frontu w walce klas przebiegała przez ludzkie ciała – mówi autor książki „Chamstwo” Kacper Pobłocki.
Kinga Dunin czyta „Chamstwo” Kacpra Pobłockiego i „Oddać życie za Polskę” Stefana Chwina.
„Ludowa historia Polski” to może najważniejsza książka 2020 roku, ale pozostawia niedosyt.
Co się bardziej opłaca: wydawać wiecznie brakującą gotówkę na import jakiejś drogiej technologii czy zmusić chłopów do cięższej pracy? Michał Sutowski rozmawia z Adamem Leszczyńskim, autorem „Ludowej historii Polski”.
Michał Sutowski rozmawia z Michałem Rauszerem, autorem książki „Bękarty pańszczyzny. Historia buntów chłopskich”.
W Europie Wschodniej różnicę pomiędzy chłopem a szlachcicem uważano za równie wrodzoną jak kolor skóry w Stanach Zjednoczonych.
Od początku pracuję z różnymi grupami osób wykluczonych, z osobami LGBT i mieszkańcami wsi. Zawsze marzyłem o sojuszach między nimi – mówi artysta i aktywista Daniel Rycharski.
129 lat temu urodziła się Maria Dąbrowska. Szkoda, że nie chcą o niej pamiętać uczestnicy debaty o wymazanej chłopskiej genealogii, o prześnionej rewolucji i fantomowym ciele politycznym.
Cześć, dobrze Cię widzieć! Co powiesz na to, by nie tylko nas czytać, ale też regularnie wspierać? Utrzymujemy się dzięki wsparciu darczyńców.
Jeśli Ty i każda osoba, która zobaczy tę wiadomość zdecyduje się do nas dołączyć, będziemy mieć środki nie tylko na utrzymanie, ale i rozwój: nowe formaty, nowe osoby w redakcji, więcej materiałów każdego dnia. Każda wpłata ma dla nas wielkie znaczenie.