Po cóż trwożyć się wizją usmażenia się w ziemskiej szklarni albo zasypania w implodującym po trzęsieniu ziemi wieżowcu, kiedy gdzieś tam w górze Katy Perry śpiewa, że świat jest wspaniały?

Po cóż trwożyć się wizją usmażenia się w ziemskiej szklarni albo zasypania w implodującym po trzęsieniu ziemi wieżowcu, kiedy gdzieś tam w górze Katy Perry śpiewa, że świat jest wspaniały?
Emmanuel Macron zaakceptował bezprawną okupację Sahary Zachodniej w imię doraźnych zysków ekonomicznych. Teraz próbuje posprzątać wywołany tym posunięciem chaos.
Nawet gdy aborcja jest legalna, prawicowa władza chce uniemożliwić kobietom korzystanie ze swoich praw.
Po co Trumpowi te cła? Najkrótsza odpowiedź brzmi: „cła Trumpa uczynią z ciebie mężczyznę”.
Kiedy przyroda staje deweloperom na przeszkodzie, prawie zawsze przegrywa.
W Niemczech pojawiają się głosy wspierające wprowadzenie poboru dla wszystkich, niezależnie od płci. Myślę jednak, że byłoby to trudne do przeforsowania – mówi Małgorzata Kopka-Piątek, analityczka w Instytucie Spraw Publicznych.
W obliczu toczącej się wojny rosyjski mężczyzna stanowi cenny kapitał – finansowy i emocjonalny. Można go spieniężyć, gdy znajdzie się w wojsku. Albo odczuć dumę po jego śmierci.
Każdego dnia ludzie podejmują setki decyzji, które czasem mają poważne konsekwencje dla ich kariery, środków utrzymania i majątku albo poczucia szczęścia. Są one często podejmowane na podstawie niedoskonałych informacji lub przy asymetrii informacji oraz pod wpływem emocji, intuicji, instynktów albo impulsów.
Z Wołodymyrem Jermołenką, filozofem, publicystą, tłumaczem i prezesem ukraińskiego PEN Clubu, rozmawiają Aleksander Palikot i Jerzy Sobotta.
Finlandia pozostaje jedynym państwem nordyckim posiadającym armię, które dotychczas nie wprowadziło neutralnego płciowo poboru.
Gdy chodzi o bezpieczeństwo krajów atlantyckich, trzeba będzie przymknąć oko na krzywdę kilku kobiet. Jak zwykle.
Przeciwnicy Zjednoczenia Narodowego liczą na jego osłabienie, ale równie dobrze „męczeństwo” Marine Le Pen może wzmocnić antysystemowy wizerunek partii, spychając na dalszy plan trwającą współpracę z macronistami.