Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Referendum aborcyjne razem z wyborami prezydenckimi? Bingo!
Jest to jakiś pomysł. Kobiety jeszcze raz pójdą do wyborów, a Donald Tusk zyska jeszcze więcej władzy.Katarzyna PrzyborskaNajnowsze
Przychodnia AboTak!, jeśli uda się ją uruchomić, będzie idealnym przykładem inicjatywy, której doświadczenia powinno wykorzystać państwo.
Jakie postulaty Lewica jest w stanie złożyć na ołtarzu koalicyjnej jedności? Jakie są czerwone linie w żyrowaniu centroprawicowej polityki i na jakie rozwiązania, nieodpowiadające lewicowym wyborcom, można się zgodzić, by wprowadzić te dla Lewicy kluczowe?
W czasie śledzenia politycznych przepychanek dotyczących aborcji warto pamiętać o istnieniu w Polsce dobrze zorganizowanej sieci kobiet, które się wspierają.
Jak zawsze, gdy chodzi o nasze prawa reprodukcyjne, polityczna maszynka się zacina, posłowie kręcą, chrzanią coś o swoich sumieniach czy o „kwestiach światopoglądowych”.
„Odporni na wiedzę naukową, odporni na argumenty prawne i merytoryczne posłowie i posłanki PSL-u spychają nas uparcie poza system, skazując na aborcyjną partyzantkę oraz opowiadając się za tym, by za kupienie tabletek córce – matka miała wyrok”.
Drogi PSL, na ch*j było to dostosowanie ustawy pod was i wprowadzanie beznadziejnych poprawek, skoro i tak głosowaliście przeciwko?
Jak można było przewidzieć, o losach Polek i ich sieci wsparcia znów zdecydowały partyjne interesy i prywatne przekonania klasy politycznej.
Czy w nudnej aborcyjnej grze trafi się jakiś loteryjny cud? Na razie mamy niedasizm i ochłapy.
O tym, jak Francuzki wywalczyły zapis w konstytucji, opowiadają nam senatorka Mélanie Vogel, która jako jedna z pierwszych zaproponowała takie rozwiązanie oraz dziennikarki Alice Coffin i Léa Chamboncel.
Ostatnie dni pokazały, że na korektę kursu się nie zanosi, a Kosiniak-Kamysz sprawia wrażenie, jakby chciał wziąć na siebie heroiczne zadanie pozbycia się PSL z polskiej polityki na zawsze.
Aborcja w Polsce istnieje, ale jest regulowana głównie zasobnością portfela. Brak dostępu to jednak wierzchołek góry lodowej.
Bardzo żałuję, że Szymon Hołownia nie przyszedł na to wysłuchanie, bo miałby przedsmak tego, jak wyglądałaby debata przed jego wymarzonym referendum.
16 maja odbędzie się w Sejmie wysłuchanie publiczne w sprawie aborcji.
Zuzanna i Julia. Dwie bliskie sobie osoby, które urodziły się w Polsce i które Polska i świat wychowały jako kobiety. Wygląda na to, że nadszedł czas, by parę spraw sobie wyjaśniły.
Ciała kobiet zależą od polityków, księży, lekarzy, najrzadziej od nich samych. Tak jak kiedyś ziemia, którą chłopi musieli uprawiać, nie należała do nich. I to w „uwłaszczeniu” kobiet w ich ciałach, ostatecznym zwróceniu im ich integralności tkwi potencjał polityczny, szansa dla Europy.
Świat, w którym kobiety mają być gniewne, a mężczyźni potulni – to brzmi jak matriarchat. Ale nie – jak feminizm.
Kampania Wschodu i Strajku Kobiet jest międzynarodowa, jej hasło to My Voice My Choice. Plan i podstawy prawne kampanii opracowała organizacja Instytut 8 marca ze Słowenii.
Z Megan Nolan, irlandzką pisarką, autorką „Aktów desperacji” (2022) i „Zwykłych ludzkich ułomności” (2024), rozmawia Aleksandra Kumala.
Dr Szymon to człowiek pełen empatii. Mr Hołownia jest cynikiem. Przypomina szkolnego prześmiewcę, który nie daje po ryju, tylko czeka, by wyszydzić kolegę przed klasą.
Prawica kolejny raz udowadnia, że nie ma nic gorszego niż nadgorliwość.
Neoliberalizm to jakiś poznawczy defekt, który pozwala dostrzegać potrzeby zamożnych i nie widzieć cierpienia niezamożnej większości.
Ponad 80 proc. Francuzek i Francuzów z radością przywitało przyjęte przed kilkoma dniami uzupełnienie konstytucji o „zagwarantowaną kobiecie wolność do przerywania ciąży”.
Sprawdźmy, co Szymon Hołownia mówił w tym tygodniu o ustawach aborcyjnych, i zastanówmy się, jakie to ma znaczenie dla koalicji rządzącej. I oczywiście dla kobiet.
Szymon Hołownia podgrzewa temperaturę wokół aborcji i piecze w niej własną polityczną pieczeń.
Polki i Polacy jasno pokazali swoje stanowisko w sprawie dostępu do aborcji w Polsce, wychodząc na ulice miast czy mobilizując się do udziału w wyborach w 2023 roku. Dlatego jasno mówimy politykom i polityczkom – chcemy dostępu do aborcji, nie referendum.
Aktualny Gowin przejął właściwie wszystkie wady tego oryginalnego Gowina, chociaż nadał tej roli bardziej postępowy, tefałenowski sznyt.
Nie zawracajcie nam głowy kolejnymi głosowaniami. Zdecydowałyśmy już, czy chcemy legalnej aborcji – przy urnach wyborczych 15 października 2023 roku.
Propozycje „kompromisu” i referendum, a z drugiej strony projekt przedstawiony przez KO, są politycznie bardzo niekorzystne dla Lewicy.
Razem może dziś powiedzieć: a nie mówiliśmy?
Patoginekologia wykracza daleko poza gabinety medyczne i szpitale. Jest opowieścią o podtrzymywanej i zatruwanej przez pożenionych z Kościołem polityków władzy.
W kampanii wyborczej kobiety wzywano, by wstały i poszły bronić demokracji. A jeśli się uda, przywrócone zostaną ich prawa reprodukcyjne, odebrane w 1993 roku. Poszły i obroniły. Wtedy zaczęły się schody.
Po upadku lewicowego projektu nową konstytucję Chile próbowała napisać skrajna prawica. Kobiety powiedziały: nie!
O ile można mówić o pewnej jedności koalicji politycznej, która się dokonała i którą Tusk nazwał Koalicją 15 października, o tyle hasło „pokolenie 15 października” ma mieć raczej funkcję performatywną i dopiero jakiś byt wyłonić – mówi prof. Przemysław Sadura.
Chciałabym, żeby debata o in vitro wywołała tę o edukacji seksualnej.
Jeżeli ktokolwiek „uratował w Polsce demokrację”, to właśnie one: młode kobiety i osoby queerowe.
Co by się stało, gdybyśmy pod „in vitro” wstawili „aborcję”?
Republikańskie grzechy przeciw kobietom kładą się długim cieniem. Ale dziwnym trafem ten cień nie sięga Donalda Trumpa.
Tak jak weto Andrzeja Dudy nie może usprawiedliwiać bezczynności w sprawie aborcji, tak opór najbardziej konserwatywnych polityków koalicji rządowej musi być dla Tuska wyzwaniem, a nie wymówką.
Wyobrażacie sobie to? Do Aborcyjnego Dream Teamu dzwoni Szymon Hołownia: – Halo – duka w słuchawkę. – Bo ja… – przechodzi w szept. – Proszę głośniej, chcę panu pomóc – odpowiada słuchawka.
W sumie i tak dobrze, że panowie nie zapisali w niej, że wróci aborcyjny „kompromis”.
Mąż Danki ma problem z alkoholem, trzymaniem pięści w kieszeniach i penisa w spodniach. Choć jego pensja ledwie starcza na utrzymanie trójki dzieci, przy użyciu siły i po paru piwach płodzi czwarte.
Za sprawą oddolnej siły obywatelskiej politycy nauczyli się, że kobiet nie można już ignorować w swoich opowieściach o Polsce.
„Ustawa ratunkowa”, czyli projekt Lewicy dekryminalizujący aborcję, od dwóch lat leży odłogiem. Przegłosowanie jej jako pierwszej pozwoli od razu chronić życie ciężarnych.
Na śmietniku polskiej demokracji zawsze wypełza demoralizacja, która gardzi życiem kobiet.
Dopiero co się dowiedzieliśmy, że PiS będzie miał mniejszość w parlamencie, a już wyjeżdżamy ze swoimi żądaniami. I dobrze.
Aborcja, edukacja, klimat, mieszkania – na kogo możemy w tych sprawach liczyć, jeśli nie na Lewicę?
Prawo do rozwiązania małżeństwa w Irlandii przechodzi w referendum w 1996 r. o włos. Różnica jest tak mała, że mówi się, że gdyby statek z pielgrzymami z Lourdes zdążył, szala przechyliłaby się w drugą stronę.
W lodówce antyaborcyjnej aktywistki Lauren Handy policja odkryła pięć płodów. Handy utrzymywała, że otrzymała pudło z ponad setką płodów od kierowcy ciężarówki z odpadami medycznymi i wraz z innymi aktywistami organizowała im pogrzeby.
Jana Shostak przełamuje panujące w polskiej polityce tabu. Otwarcie mówi o aborcji, fatalnej polityce migracyjnej i płocie na białoruskiej granicy.
A taki miał być ten Tusk progresywny, antypisowski, wyraźnie odróżniający się od prawicy i prokobiecy.
Ośmioro kandydatów Partii Republikańskiej rywalizowało o to, kto za rok stanie do wyborów prezydenckich. Kandydat najważniejszy się nie pofatygował.
Nominacja Katarzyny Sójki nie ma żadnego znaczenia merytorycznego. Wszystko wskazuje na to, że wybrano lekarkę, żeby uspokoić wkurzone środowisko lekarskie. Wybrano też lojalną polityczkę obozu władzy, która bez zbędnych pytań powtórzy partyjny przekaz dnia.
W statystykach wychodzi zero, a politycy prawicy mogą udawać, że wprowadzili doskonałe prawo i zapobiegli aborcjom. W rzeczywistości oznacza to tylko jedno – państwo postanowiło udawać, że ten problem nie istnieje, a ofiary gwałtów mogą liczyć tylko na siebie.
W polityce bardzo niewiele problemów da się sprowadzić do pytania, na które można odpowiedzieć „tak” lub „nie”.
Mariusza Cieślika nie interesuje fakt, że Joanna doświadczyła przemocy i upokorzenia ze strony policjantów. Interesuje go to, jak na nią zareagowała. A nie zareagowała jak ofiara idealna, taka z prawicowych fantazji.
„Święto policji”? A na co to komu? Nie od dziś wiadomo, że polska policja to rządowe psy gończe, gotowe zagryźć nieposłuszne patriarchatowi kobiety.
Zaproponowane dwa lata temu przez Lewicę zmiany nie sprawiają, że aborcja będzie legalna. Nie dadzą kobietom prawa do bezpiecznej terminacji ciąży, ale przynajmniej zdekryminalizują pomoc przy niej.
Lewica chce wykreślenia przepisu, który służy do zastraszania i karania osób udzielających wsparcia w aborcjach.
Ludzie nie wierzą, że Joanna została skrzywdzona przez policjantów, bo… jest artystką i chodziła na strajki kobiet
Można powiedzieć, że niemal wszystko, co robimy w feministycznym ruchu aborcyjnym, system postrzega jako nielegalne.
Pani Joanna zapewnia, że nie chciała odebrać sobie życia i sama zamówiła tabletki poronne. Prokuratura jej nie wierzy.
Nie pamiętam, żeby stanowisko lekarzy po wyroku TK zawierało jasną deklarację: stoimy po stronie pacjentek, po stronie kobiet – mówi posłanka Katarzyna Kotula.
Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników wobec śmierci Doroty w Nowym Targu zaleca milczenie.
Rozmowa z mec. Jolantą Budzowską, pełnomocniczką rodzin Izabeli z Pszczyny i Doroty z Nowego Targu.
Koszmar trwa. Wyrok TK Julii Przyłębskiej zbiera kolejne śmiertelne ofiary. Po Izie z Pszczyny i Agnieszce z Częstochowy w szpitalu im. Jana Pawła II w Nowym Targu umarła Dorota.
W Ukrainie aborcja jest dostępna bez podawania przyczyn do 12. tygodnia ciąży, a w aptekach można dostać środki wczesnoporonne. Spotkanie z realiami krajów należących do Unii Europejskiej było dla kobiet i dziewcząt dużym rozczarowaniem.
W 2021 roku Lewica złożyła projekt, który miałby wykluczyć karanie lekarzy wykonujących sterylizacje. Na razie zmian nie ma, w „Gazecie Wyborczej” jest natomiast wykład lekarki, która pod płaszczykiem sojusznictwa z pacjentkami sprzedaje im oceniającego kuksańca.
Jeśli jesteś w ciąży, w której lekarz wykryje poważne wady płodu, wiedz, że na Polskę nie możesz od tej pory liczyć. – Nasze państwo kompletnie oblewa egzamin ze wsparcia osób w takiej sytuacji, na każdej płaszczyźnie – mówi Daria Górka, autorka „Piekła kobiet PL”.
Kobiety, jak wiadomo, decydują źle, więc amerykańskie sądy zdecydują za nie.
Rząd zapewne wyciąga wnioski i nie chce wyprowadzać ludzi na ulice. Po wyroku TK, ataku na Margot i wsadzeniu jej do więzienia ludzie protestowali. Teraz do więzienia nikt nikogo nie wsadza. Po prostu czujemy się coraz mniej bezpieczne.
Referendum byłoby kolejną batalią polityczną rozpisaną na miesiące, a może i lata. W jej efekcie obywatel mógłby spotkać się ze swoim sumieniem za zasłonką w lokalu wyborczym.
To dzięki TK Rzeplińskiego w przypadku zgwałconej 14-latki lekarz nie tylko może odmówić aborcji jej zrozpaczonym rodzicom, ale i drzwi gabinetu zamknąć, mówiąc: radźcie sobie sami. Ja umywam ręce.
W kwestii prawa do aborcji Amerykanki mogą liczyć głównie na pomoc wzajemną.
W Święto Świętych Młodzianków, Męczenników Kaja Godek chce zmusić do męczennictwa kobiety, bo przecież nic tak nie uszlachetnia strażniczek patriarchatu jak cierpienie. Najlepiej cudze.
„Zdarzyło się”, ekranizacja książki Annie Ernaux, trafiła do polskich kin miesiąc temu, rok po tryumfie w Wenecji, i przemknęła przez nie, zbierając po drodze garść entuzjastycznych recenzji. O filmie pisze Klara Cykorz.
O tym, kto stoi za kampanią „Gdzie są TE dzieci?”, wiemy teoretycznie całkiem sporo. W praktyce jednak tropy prowadzą poza granice Polski, a nawet na inne kontynenty.
Włos jeży się na głowie na myśl o tym, ile niecnych czynów udało się zatuszować i jak wiele mrocznych tajemnic kryją polskie zakrystie i domy parafialne.
Według własnej narracji Ye jest ofiarą represji, a nie kimś, kto sam wywołuje problemy i powołuje się na dyskryminację, gdy coś mu nie wyjdzie.
Jeśli dobrze rozumiem, Magdalena Środa niemal otwartym tekstem mówi, że nagroda dla Tuska jest rodzajem podarku, inwestycji czy odwdzięczenia się za to, że PO wciągnie Kongres Kobiet na listy wyborcze.
Konserwatyzm skrajnej prawicy to konieczny element kapitalistycznej gospodarki w kryzysie.
Czego innego można spodziewać się po liberalnym ruchu?
Trudno się dziwić, że PO nie chce w przyszłym Sejmie mieć w swoich szeregach silnej frakcji anti-choice. Polityczny zysk z jej istnienia jest dla partii minimalny, a obciążenie, jakie stwarzają osoby ciągle niezdolne wyjść poza „kompromis” z lat 80. – znaczne.
Meksyk jest ósmym krajem w Ameryce Łacińskiej, w którym w ostatnich latach zalegalizowano aborcję na życzenie. Jak udało się to osiągnąć?
W referendum w sprawie ochrony prawa do aborcji w Kansas 60 proc. zagłosowało na „nie”. Co to oznacza?
Rozmowa z Justyną Wydrzyńską z Aborcyjnego Dream Teamu, która w czwartek po raz kolejny stanie przed sądem w związku z oskarżeniem o pomocnictwo w aborcji.
Choć próbowałem, naprawdę nie znalazłem słów, które byłyby w stanie oddać jego bezdenny, niezrównany idiotyzm.
Sąd Najwyższy USA uznał, że to nie on powinien decydować o prawie do aborcji. Trzeba mu przyznać rację.
Tak jak obecna Partia Republikańska, tak związany z nią konserwatywny katolicyzm niebezpiecznie się radykalizuje.
Ostatnim bastionem praw kobiet w USA może być konstytucyjne prawo do wolności wyznania, bo nie każda religia zabrania aborcji.
Amerykański Sąd Najwyższy uchylił w piątek 24 czerwca prawie 50-letni precedens w sprawie Roe przeciwko Wade, który gwarantował Amerykankom konstytucyjne prawo do aborcji.
Sejm odrzucił projekt ustawy „Legalna aborcja. Bez kompromisów”. Wiadomo, że prawica z PiS i Konfederacji nie jest partnerem w dyskusji o aborcji. Trzeba tę prawicę przegłosować, nie przekonywać.
Działacze antyaborcyjni chcą wyemancypować płody i uwolnić je od matek. Czy tylko mnie się wydaje, że gramy do jednej bramki?
Istotą tzw. kompromisu aborcyjnego jest to, by los kobiety zależał od łaski kogoś innego – sędziego, lekarza czy ministra.
Rozmowa z posłanką Lewicy, Anitą Kucharską-Dziedzic.
Zarejestrowana ciąża to nie powód do paniki, ale już wzmocnienie opresji wobec pacjentek gabinetach ginekologicznych – owszem.
Podziemie aborcyjne w USA pomagało kobietom w niechcianej ciąży, ale też nauczyło kobiety, że lekarze mężczyźni nie są im do tego potrzebni.
Chociaż prawo aborcyjne we Włoszech należy do liberalnych, to przerwanie ciąży jest dla wielu Włoszek bardzo utrudnione. Główny problem stanowi istnienie klauzuli sumienia, umożliwiającej odmowę wykonania zabiegu. Korzysta z niej blisko 70 proc. lekarzy.
A gdyby tak każdego młodego mężczyznę, który chce kupić broń, potraktować tak, jak traktuje się każdą kobietę, która chce zrobić aborcję?
Patriotyzm białych mężczyzn wymagał egzekwowania obowiązku macierzyństwa od białych kobiet.
Religijni fundamentaliści w Ameryce uznali, że muszą ratować „cywilizację” od moralnej zagłady. Oto historia jednego z nich.
Podważenie wyroku w sprawie Roe vs. Wade to pierwszy wystrzał w nadchodzącej fali zmagań, której wzbieranie właśnie obserwujemy. To nowa faza wojen kulturowych – mówi nam dra hab. Agnieszka Graff.
Sąd Najwyższy USA nie stoi już na straży konstytucji, ale próbuje osiągnąć konkretne cele polityczne. Zakaz aborcji to tylko początek.
50 lat temu Sąd Najwyższy USA przyznał kobietom prawo do aborcji. Od tamtej pory prawica krok po kroku im to prawo odbierała.
Za rządów Donalda Trumpa do amerykańskiego Sądu Najwyższego trafiło troje konserwatywnych sędziów. Mogą oni wkrótce obalić ogólnokrajowe prawo do aborcji.
Co roku na całym świecie ponad 121 milionów kobiet i dziewcząt zachodzi w nieplanowaną ciążę, 45 proc. z nich, w tym Polki, nie ma dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji. Czas to zmienić!
Przekazała własne tabletki ofierze przemocy domowej, którą mąż chciał zmusić do urodzenia dziecka. Została oskarżona o pomocnictwo w aborcji.
Próbujemy przełamać dominujący w Polsce wizualny schemat łączący aborcję z poszatkowanymi płodami. Rozmowa z zespołem kuratorskim wystawy „Kto napisze historię łez. Artystki o prawach kobiet”.
Miała tylko 37 lat, troje dzieci, była w ciąży bliźniaczej. Umarła, bo lekarze postanowili jej nie ratować. Brak dostępu do legalnej aborcji zabija kobiety!
Przewagą tylko jednego głosu projekt utworzenia Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii został skierowany do dalszych prac. Projekt zrównania aborcji z zabójstwem upadł.
Historia Belén stała się symbolem opresji wobec kobiet i walki o ich prawa, w tym o to podstawowe – prawo do aborcji.
Oprócz hasła „Ani jednej więcej” demonstrujący skandowali „Jebać PiS” oraz „Wypierdalać”. Ta śmierć wzbudziła nie tylko żal, ale i gniew.
W Pszczynie w wyniku wstrząsu septycznego zmarła ciężarna. W szpitalu potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady płodu i bezwodzie. Płód obumarł w trakcie hospitalizacji, potem zmarła kobieta.
W 26 krajach Europy powołanie się na „klauzulę sumienia” pozwala odmówić wykonania aborcji. W 18 krajach nie udziela się kobietom rzetelnych informacji o przerywaniu ciąży.
Demonstracje KOD-u, obrona sądów, Strajk Kobiet, strajk nauczycieli, strajki klimatyczne, a wreszcie strajk pracowników i pracownic ochrony zdrowia… I co, nic? Niekoniecznie.
Od 1 września aborcja w Teksasie wygląda dokładnie tak jak aborcja w Polsce: albo przymusowa ciąża i poród, albo tabletki poronne przesyłane z zagranicy.
Twórczynie filmu „Ósma poprawka” opowiadają o tym, jak udało się zmienić prawo w Irlandii.
Przed kilkunastoma laty trudno było być światowym przywódcą i jednocześnie być otwarcie wrogim wobec praw człowieka. Nie wypadało ich podważać. To się od tamtej pory zmieniło. Z Draginją Nadaždin rozmawia Dawid Krawczyk.
Nie mamy złudzeń, że Zjednoczona Prawica będzie aktywnie działać na rzecz ochrony interesów fundamentalistów i będzie próbowała zablokować tę uchwałę – mówi Agata Diduszko-Zyglewska
Od Niemiec po Meksyk za pieniądze amerykańskich fundamentalistów wciska się kobietom groźną dla życia terapię hormonalną, która rzekomo cofa aborcję farmakologiczną.
A gdyby tak dopuścić aborcję bez żadnych ograniczeń i zastrzeżeń? Bez pouczania, że „trzeba było uważać”, „aborcja to nie antykoncepcja”.
Z Katarzyną Wężyk, dziennikarką i autorką książki „Aborcja jest”, rozmawia Paulina Januszewska.
Bartłomiej Wróblewski, kandydat na Rzecznika Praw, he, he, Obywatelskich, może liczyć na głos swojego kolegi z Wielkopolski, czyli głos Jana Filipa Libickiego – dawniej w PO, potem PSL – religijnego fundamentalisty.
Ta masa krytyczna policji, wystawiona w różnych miastach przeciwko kobietom, to próba zastraszenia obywatelek walczących o swoje podstawowe prawa.
Każdy kolejny dzień ich rządów to zmarnowany dzień mój i mojego dziecka. Mam 45 lat i jedno życie, dlaczego mam pozwolić je marnować nieudacznikom?
Nawet gdyby Kościół promieniał czystym dobrem, nadal nie chcemy, by układał nam życie. Uczucia niereligijne są tak samo ważne jak wasza identyfikacja z wiarą katolicką.
Czy polskie duchowieństwo również zacznie stosować zabiegi magiczne, by wpłynąć na wzrost demograficzny?
Przyzwyczailiśmy się do tego, że Kościół całe zło i fakt istnienia aborcji zrzuca na feministki, a środowiska pro-choice za dyskryminację kobiet obwiniają katolicyzm. Ta polaryzacja traci znaczenie w sferze życia prywatnego.
Prawica wykorzystuje liberalne wartości do walki z wolnością i prawami człowieka.
Orzeczenie TK i protesty, debata, która się wokół aborcji dziś toczy, wpływają na postawy społeczne. PO to dostrzega i stara się za tą zmianą podążać. I ma z tym kłopot.
Gotowość do nieposłuszeństwa obywatelskiego wynika z radykalnie antyspołecznych decyzji władzy.
Pomysły Polski 2050 na „uporządkowanie” relacji państwa i Kościoła dają chwilami nadzieję na odnowę politycznego centrum w Polsce. Czegoś w nich jednak brakuje… Tak, zgadliście. Tego, czego zwykle w polskim centrum.
Zwalczająca aborcję polska prawica najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że jej skrajne dążenia wywołają efekt antyrodzinny i depopulacyjny.
Strajk Kobiet w sobotę i w niedzielę gra z orkiestrą – powiedział Jerzy Owsiak, szef fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Protestów nie będzie. Czy to dobra decyzja?
Jeśli przejmiemy władzę, nie będziemy respektować tego wyroku – powinna krzyczeć opozycja i drzeć kartki tego wyroku na wizji, tak aby każda kobieta zapamiętała: to nie będzie żadne, ale to żadne prawo!
Nie jesteś sama. Zawsze możesz liczyć na pomoc organizacji kobiecych.
Biejat: Zakaz aborcji to nie zasłona dymna. PiS odbiera kobietom prawa świadomie, kawałek po kawałku
Lewica złożyła w Sejmie projekt „ustawy ratunkowej”, która depenalizuje zabieg aborcji. Do dziś nie doczekał się nadania numeru druku.
Śmierć w polskich szpitalach wygląda często bardzo naturalnie i pewno, dopóki się da, wolelibyście nie wiedzieć jak. Nic nie wskazuje jednak, by rządzących interesowało to w stopniu choć trochę porównywalnym z tym, jak bardzo ich interesują kobiece macice.
Rząd nie przygotował się na drugą falę pandemii, a czy jest gotów na drugą falę protestów kobiet?
Co łączy transfobiczne feministki ze skrajną prawicą? Kto poza kobietami potrzebuje aborcji? Co III RP zabrała osobom trans? Na te i wiele innych pytań odpowiada transaktywistka Nina Kuta.
Argentyna dołączyła do nielicznego grona krajów Ameryki Łacińskiej, w których kobiety będą miały prawo do legalnej aborcji. Jak doszło do tej przełomowej zmiany?
Czyli nie tylko koroną człowiek żyje.
Wydaje mi się oczywistym, że każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o moich poglądach, musi sobie zdawać sprawę, że nie chciałbym mieć żadnych dzieci, ani nawet aborcji.
– Wypowiedzenie tych słów dużo mnie kosztowało: Ania, wiesz co, jak się wtedy do ciebie nie odzywałam przez dwa miesiące, to byłam w ciąży i miałam aborcję. Ona tylko złapała mnie za rękę i powiedziała: OK!
W 39. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego ulicami Warszawy przeszła kolejna demonstracja Strajku Kobiet. Fotorelacja Jakuba Szafrańskiego.
Dla młodych nie ma nic złego w okrzykach „jebać PiS”, ale już w obraźliwym nazywaniu czyjejś orientacji psychoseksualnej, płci czy pochodzenia – owszem.
Zwolennicy referendum w sprawie aborcji mówią: niech zdecydują obywatelki i obywatele, koniec z dyktatem politycznego establishmentu! Są w błędzie.
Logo Strajku Kobiet jest wszędzie. Niedawno ozdobiło najważniejsze budynki brytyjskiej stolicy.
Jest nadzieja na bezpłatną aborcję na życzenie dla Polek – w Norwegii, Szwecji, Danii i Islandii.
Gdyby policja postępowała inaczej, mogłaby skorzystać na obecności posłanek i posłów na protestach.
Wiadomo już, jak bardzo przerąbane mają pojedyncze przypadki. Pora, by pokazać i zobaczyć niepełnosprawność jako kwestię ogólnospołeczną.
Poznajcie dziewczyny, które na protestach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego walczą o nową, inną Polskę.
Reakcja na zdjęcie Anji Rubik na okładce „Vogue Polska” pokazuje, że jej ciało, gdy używa go jako manifestu, nie należy do niej. Należy do wszystkich komentujących.
Fragment książki Kathy Poliit, „Pro. Odzyskajmy prawo do aborcji”, wydanej przez Wydawnictwo Krytyki Politycznej.
Potrzebujesz aborcji? Zadzwoń do Basi z Niemiec, Czesi z Czech albo Wieni z Austrii.
EPP i PO postanowiły poprzeć rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie aborcji w Polsce. To dobry ruch. Być może to nawet historyczny moment dla praw kobiet w naszym kraju.
Grzegorz Schetyna zabrał głos w sprawie aborcji. W 20 minut udało mu się świetnie pokazać, jak polityk nie powinien mówić o prawach kobiet.
Ten tydzień pracy PE w kontekście praw człowieka jest szczególny, bo będziemy zajmowali się trzema ich obszarami, w których UE do tej pory zrobiła najmniej.
Olga Bołądź zrobiła film o aborcji. Jeśli wam też to nazwisko kojarzyło się dotąd przede wszystkim z kinem Patryka Vegi, czas to zmienić.
Władza próbuje wprawdzie demonstrować siłę, ale za tym wszystkim kryje się strach – mówi nam Magdalena Biejat, którą na środowym demo w Warszawie nieumundurowany policjant zaatakował gazem.
27 lat temu Kościół katolicki rozbestwiony okrągłostołowymi ustępstwami domagał się całkowitego zakazu aborcji.
Po piąte: Daj żyć Kai Godek. Ona też jest ofiarą patriarchatu i religijnego fanatyzmu.
Dziękujmy Czarnkowi! To on, razem z nami, współtworzy tu nową Irlandię.
Trzymanie się „kompromisu aborcyjnego”, chociaż niektórym wydaje się bezpieczne, to podtrzymywanie szkodliwych złudzeń.
Polskość to także bieda, samotność, bezsilność i depresja. Bardziej niż szklane elewacje warszawskich i krakowskich biurowców, bardziej niż piękne mieszkania bohaterów popularnych seriali.
Legalizacja prawa do aborcji musi iść w parze z gruntowną reformą ustawy o zawodzie lekarza.
Za polityczną treść i moc dzisiejszych protestów odpowiadają nie tyle błyskotliwe hasła na transparentach, ile społeczne konteksty całego tego wkurwu i warunki jego ekspresji.
„Kompromis” aborcyjny napędza podziemie aborcyjne. Wszyscy, którzy go popierają, stoją razem po jednej stronie, i to nie jest twoja strona, siostro.
Rozmowa z Natalią Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
Wyrok TK sprzed 23 lat nie tylko utrwalił tak zwany „kompromis aborcyjny”, ale też uniemożliwił dalszą dyskusję o prawie kobiet do samostanowienia.
Jak można śpiewać i tańczyć, gdy odbierane nam są prawa? Ale jak nie odwołać się do naturalnej, ekspresyjnej potęgi muzyki, gdy odbierane nam są prawa?
Jeśli ktoś nie rozumie, dlaczego kobiety dziś krzyczą na ulicach, to najpewniej nie chce tego zrozumieć.
Z Dorotą Szelewą rozmawia Michał Sutowski.
Jestem na ulicach z ludźmi, tak widzę swój poselski obowiązek − mówi posłanka Urszula Zielińska.
Deficyt kobiet w programach publicystycznych jest, niestety, elementem większej całości.
Opozycja w Sejmie, zwłaszcza ta na prawo od lewa, ma teraz świetną okazję, by niczego nie spieprzyć.
Sondaże pokazują, że Polska 2050 jest na podium, i to mimo że Hołownia opowiada się za tzw. kompromisem, który pod względem restrykcji, jakie nakłada na kobiety, jest ewenementem w UE.
Prezydent ogłosił złożenie do Sejmu projektu zmian ustawy o planowaniu rodziny. Duda tłumaczy, że projekt ten „oddaje istotę tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku”.
Wyjście na ulice jest dzisiaj wręcz obowiązkiem. Na tak antyspołeczne działanie nie można władzy pozwalać.
O dynamice protestów rozmawiają Agnieszka Wiśniewska i Dawid Krawczyk.
Teraz dużo trudniej mieć nadzieję, że jakoś to będzie. Musimy się nastawić na długą i męczącą walkę.
Problemem bohaterki nie jest decyzja o przerwaniu ciąży, ale inni ludzie – z ocenami, stereotypami, uprzedzeniami i presją. No i oczywiście brak dostępu do bezpiecznej, legalnej aborcji.
Kobiety wyszły na ulice po swoje prawa, a nie po to, żeby pomóc wam wrócić do władzy lub wzmocnić tę, którą już macie.
Ta władza od dawna zachowuje się jak facet w przemocowej rodzinie.
W tym tygodniu piszemy o protestach, rozmawiamy o protestach, wychodzimy na ulice.
Solidaryzujemy się z protestującymi w obronie praw kobiet i wyrażamy uznanie dla determinacji i cywilnej odwagi uczestniczek i uczestników protestów.
Czytamy tu i ówdzie, że kobietom przeklinanie nie przystoi, że demonstrować należy spokojnie i bez agresji. Wsadzić palce w otwartą ranę i dziwić się, że ktoś krzyczy?!
Tym wystąpieniem prawniczka Gisèle Halimi rozpoczęła proces legalizacji aborcji we Francji – niemal pół wieku temu.
Z pokoleniem, które w większości chce cię tylko „jebać”, nie da się po prostu dyskutować. Można przed nim tylko uciekać.
„Upokorzono go, przebrano i usadzono jak Jaruzelskiego” – mówi Marta Lempart, liderka Strajku Kobiet, o przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego.
A po czwarte, nie chcesz aborcji, to jej sobie nie rób. Do zobaczenia na protestach!
Protesty nie ustają. W poniedziałek zablokowano ronda, skrzyżowania, ulice w wielu miastach Polski.
O tym, co może zrobić kobieta w ciąży, decyduje w Polsce polityk, ksiądz albo dyrektor szpitala.
Ludzie wyszli na ulice w wielkich miastach i małych miejscowościach. Ruszyli pod siedziby PiS, kościoły i kurie.
Na ulice wyszły dziesiątki tysięcy kobiet i mężczyzn. Nie chcą już grzecznych haseł. Mili już byli. Teraz są wkurwieni, co doskonale rozumiemy.
Czy gdybyśmy wołały: „Prosimy o uprzejme zakończenie torturowania nas”, pomoglibyście?
Uciszający kobiety salonowi obrońcy „kompromisu” ułatwili działanie prawicy i Kościołowi.
To, co PiS robi z wizerunkiem prawicy, to to samo, co PRL robił z wizerunkiem lewicy.
Jeśli ktoś miał w czwartek wątpliwości, czy dzieje się w Polsce coś ważnego, to w piątek się ich pozbył. Setki tysięcy kobiet i mężczyzn w całym kraju wyszły na ulice.
Co dalej? Będziemy przymusowo rodzić dzieci gwałcicieli? Czy zakażą rozwodów? Przepis na to piekło już jest.
Rządzący uwikłali polskie państwo w inkwizycyjne prawo – pisze Olga Tokarczuk.
Jeśli planujesz udział w jednej z demonstracji przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, faktycznie delegalizującemu aborcję w Polsce, mogą ci się przydać te wskazówki.
Co zrobimy, kiedy minie gorączka oburzenia? Weźmiemy ślub kościelny, bo biała suknia jest taka piękna. Ochrzcimy dzieci i poślemy je na lekcje religii w szkole, bo „tak należy”. Przymkniemy oczy na nienasycony apetyt Kościoła.
O haniebnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego na kobiety rozmawiamy z Krystyną Kacpurą.
Polska paranoja wokół tematu aborcji nie zaczęła się wczoraj. Oto czym jest piekło kobiet.
Ze szponów katolickich roszczeń do uniwersalizmu udało się wyrwać Hiszpanii, udało się wyrwać Irlandii. Polska będzie następna.
I myślę sobie, że wy tę sprawę przegracie. Na ulicy, jak nie dziś, to za rok. Za granicą. Przy urnie wyborczej.
Na wyrok TK natychmiast zareagowali politycy. Ci od lewa do centroprawicy powtarzają słowa „łajdactwo”, „hańba”.
Prawica po raz kolejny chce odebrać kobietom prawa. Liczy, że zyska na tym kilka politycznych punktów.
Z okazji Światowego Dnia Bezpiecznej Aborcji Polki dostaną od państwa prezent: zakaz terminacji ciąży.
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny przedstawia najnowsze dane na temat terminacji ciąży w Polsce.
Przemoc organizacji antyaborcyjnych nabiera na sile. Fundamentaliści przechodzą do ofensywy, budując nam państwo wyznaniowe – ostrzega Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.
W zalewie antyaborcyjnej propagandy, która w ostatnim czasie przybrała na sile, obrończynie praw kobiet mają ręce pełne roboty. Jak je wesprzeć? Dołączając do „Partyzantki aborcyjnej”.
Aborcja farmakologiczna jest bezpieczna i skuteczna. Kobietom potrzeba tylko rzetelnych informacji i dostępności leków.
1830 zł miesięcznie. Dla każdego. Niezależnie od zawodu, wykształcenia, wynagrodzenia. Do świadczenia nie wolno dorobić ani złotówki.
Aborcja dzieje się również teraz, kiedy to czytasz. O tym, gdzie i jak szukać pomocy w tym trudnym czasie, rozmawiamy z Justyną Wydrzyńską z Aborcyjnego Dream Teamu.
Tak wygląda protest w czasie pandemii.
To obrzydliwe, że kobietom, w które pandemia uderza szczególnie silnie, rząd serwuje na dokładkę próbę zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Co wynika z analizy Ordo Iuris? Że na ochronę zdrowia największy wpływ ma ochrona zdrowia. Co za niespodzianka!
Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok w sprawie dwóch szwedzkich położnych, które nie chciały asystować przy aborcji ze względu na osobiste przekonania.
Świadome rodzicielstwo to jedno z podstawowych praw człowieka – mówi posłanka Razem Marcelina Zawisza.
Wielka Koalicja za Równością i Wyborem przygotowała raport, w którym analizuje działalność Ordo Iuris. O wnioskach z lektury raportu rozmawiamy z prawniczką Kamilą Ferenc.
Kandydatowi na prezydenta, który nie ma opinii w sprawie antykoncepcji awaryjnej, przypominamy raport Federy.
Polkom coraz częściej odmawia się prawa do przerywania ciąży, diagnostyki prenatalnej i ludzkiego traktowania w szpitalach. Dunja Mijatović chce to zmienić.
Co jest gorsze od dezinformacji w sieci? Dezinformacja w szpitalu.
Feministki raz po raz dowodzą, że zmiany, które niegdyś uznawano za niemożliwe, w końcu stają się nieuniknione.
11 grudnia tego roku bez wątpienia zapisze się w historii polskich ruchów feministycznych. Tego dnia ruszyła inicjatywa „Aborcja bez granic”.
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny bada, czy szpitale z kontraktem NFZ wykonują zabieg przerwania ciąży.
1 listopada do kin wszedł film „Nieplanowane”, eksport amerykańskiej propagandy antyaborcyjnej.
Nie ma powszechnej opieki zdrowotnej bez uznania praw reprodukcyjnych kobiet. Tymczasem na forum ONZ to nadal temat tabu.
Administracja Trumpa nie zdołała jeszcze wprowadzić zakazu aborcji, ale odebrała już milionom kobiet dostęp do usług zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego.
Co politycy i polityczki proponują w kwestii praw reprodukcyjnych, przeciwdziałania przemocy czy edukacji seksualnej?
Komitet ONZ Przeciwko Torturom rozpatrzył sprawozdanie Polski z realizacji konwencji.
A co, jeśli urodzicie takie wrażliwe i wkurzające dziecko jak ja?
Zdrowie seksualne i reprodukcyjne kobiet to coś, co władze wielu krajów obchodzą szerokim łukiem.
Przeczytaliście już pewnie ze sto tekstów o ciąży, aborcji, prawach kobiet, krwiożerczym kapitalizmie albo jego okrutnych wypaczeniach. To może zamiast czytać o tym jeszcze raz, zagrać w to?
Alabama uchwaliła najbardziej restrykcyjne prawo aborcyjne w USA, które zakazuje aborcji we wszystkich niemal przypadkach.
O śmiertelnym żniwie antyaborcyjnej hipokryzji.
Lider Ruchu Pięciu Gwiazd nazwał Kongres „zjazdem nieszczęsnej prawicy reprezentującej średniowieczne idee”.
Wziąłem udział w istotnej debacie – o aborcji i o tym, jak o niej dyskutujemy. Moje działanie było proporcjonalne.
Religijne ruchy antyaborcyjne są coraz lepiej skoordynowane i coraz ambitniejsze, a teraz rekrutują nastolatków.
Aborcja jest bezpiecznym zabiegiem, a staje się ryzykowna dopiero tam, gdzie pojawiają się prawne obostrzenia.
Ogłoszone w zeszłym tygodniu wyniki sondażu IBRIS mówią, że 69% badanych opowiada się za dostępnością aborcji do 12. tygodnia ciąży.
Dziś Światowy Dzień Bezpiecznej Aborcji. W niedzielę z tej okazji ulicami Warszawy przejdzie marsz pro-choice. Z jego organizatorkami rozmawia Marta Knaś.
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny od lat monitoruje dostęp do legalnej aborcji w Polsce. Oto, jak sytuacja wyglądała w 2017 roku.
Podczas gdy kraje Europy wzmacniają rozwiązania prawne gwarantujące kobietom prawo do zakończenia ciąży, argentyński rząd utrzymuje niejednoznaczne stanowisko wobec legalizacji aborcji.
Celem „reguły knebla” jest zmuszenie lekarzy i edukatorów seksualnych do milczenia. Nie możemy się ugiąć pod tym szantażem.
Bądźmy czujne, bo grupa prawników o wielkim wpływie szykuje nam ultrakonserwatywną kontrrewolucję. Stawką w tej walce nie są kwestie światopoglądowe, ale prawa człowieka.
Referendum, które odbyło się 25 maja, było efektem nie tylko kampanii społecznych, ale też prac panelu obywatelskiego.
Trzeba było mieć serce z kamienia, by 25 maja zaglądnąć do irlandzkiego internetu i się nie wzruszyć.
Irlandia dołącza do krajów, w których człowieczeństwo kobiet – a zatem także to, że przynależy im pełnia praw człowieka – nie ulega już wątpliwości.
Powołanie Chazana na stanowisko konsultanta ds. ginekologii i położnictwa to kolejny krok PiS w stronę urządzenia Polkom piekła we własnym kraju.
„Bierzcie dalej udział w demonstracjach w obronie praw kobiet, nie bójcie się bronić waszych córek, matek, sióstr i koleżanek przed tymi szaleńcami w garniturach”.
Za hasłami o prawie kobiety do wyboru stoi głębokie przekonanie, że w tym wyborze należy kobietom zaufać.
Mamy do czynienia z kobiecą rewolucją, a nie wybuchem chwilowego gniewu. Komentarz Elżbiety Korolczuk.
Według danych Urzędu Miasta w demonstracji w Warszawie wzięło udział 55 tys. osób.
To wszystko nie jest śmieszne. To jest śmiertelnie niebezpieczne. Dlatego prosimy was, wyjdźcie razem z nami na ulice!
Do zobaczenia na protestach!
W najbliższy piątek odbędzie się wielki strajk kobiet.
Po tylu latach aborcja w końcu może być tematem na koszulkę i na kolorową okładkę. To wielka i dobra zmiana – mówi Karolina Więckiewicz z Aborcyjnego Dream Teamu.
„Aborcja jest OK” to dziś strategicznie nie najlepsze hasło? Rozejrzyjcie się dookoła: strategicznie to pewnie najlepiej byłoby się zamknąć!
Przygotujmy się na to, że PiS zdecyduje się przegłosować projekt zaostrzający przepisy aborcyjne. Komentuje Kinga Dunin.
Lewico, daj se spokój z narzekaniem na liberalną opozycję sejmową i zrób swoją zjednoczoną lewicę.
Na dzisiejszym posiedzeniu sejmu posłowie obradują nad dwoma obywatelskimi projektami zmian w ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Reportaż o aborcji selektywnej.
Zaczęło się w 2014 roku od nowelizacji przepisów regulujących funkcjonowanie służby zdrowia. Wprowadzono do nich prawo do odmowy wykonania zabiegu aborcji przez lekarzy.
Udostępniajmy to oświadczenie, by wspólnie zatrzymać samowolkę urzędniczą wymierzoną przeciwko osobom w niechcianych ciążach.
Stanowisko Wielkiej Koalicji za Równością i Wyborem.
Nowoczesna zaproponowała ustawę, która pozwala jej ustawić się pomiędzy Platformą Obywatelską a komitetem Ratujmy Kobiety.
Jeśli PiS poprze projekt ustawy Zatrzymaj Aborcję, kobiety i mężczyźni masowo wyjdą na ulice – mówi Agnieszka Grzybek.
Dokładnie rok po Czarnym Poniedziałku na ulice polskich miast i miasteczek wyszło tysiące kobiet i mężczyzn, aby po raz kolejny upomnieć się o swoje konstytucyjne prawa i wolności.
Przed nami Czarny Wtorek. Musimy znowu wyjść jak najliczniej na ulice. Niestety, nie po to, żeby powspominać zeszły rok. Jest gorzej, niż było.
Nawet, jeżeli jesteś pewna, że nigdy nie podejmiesz decyzji o przerwaniu ciąży – podpisz się!
Pan Marek Michalak tak kocha „nienarodzonych”, że gotów jest zniszczyć życie ich przyszłych matek.
Przepisy, które rzekomo mają chronić matki i noworodków, de facto ograniczają ciężarnym dostęp do podstawowych usług medycznych, zagrażają kobietom i naruszają prawo do ochrony zdrowia.
Nie, nie mamy jeszcze w Polsce instytucji rzecznika praw płodu, jego funkcję pełni fundacja, której prezesem jest Karolina Elbanowska.
Kościół katolicki będzie aktywnie wspierał zaostrzenie prawa antyaborcyjnego w Polsce. Pisze Agata Diduszko-Zyglewska.
Nie wiem wiele o życiu, ale wiem, że boli. Czy naprawdę musimy sprawiać, żeby niektórych bolało jeszcze bardziej? Czy naprawdę muszą to być kobiety i dzieci?
Dla niektórych wojna kulturowa to prawdziwa wojna, w której będą zabijać.
Aborcja to „nie jest tylko biologia, to także sprawa duszy”. Czyżby?
Gdyby jeszcze na początku września 2016 roku ktoś powiedział, że polską debatą publiczną zawładnie sprawa aborcji, zostałby wyśmiany.
Przez pięć lat działałam w podziemiu aborcyjnym.
Jak to jest, kiedy wychodzę z autobusu dalszym wyjściem, bo przy tym bliższym stoi kilku mężczyzn, rozochoconych ciepłą pogodą i ciepłym piwem.
Publikujemy jeden z dziesięciu tekstów wyróżnionych w konkursie Mój #CzarnyProtest.
Publikujemy tekst, który otrzymał trzecią nagrodę w konkursie Mój #CzarnyProtest.
Publikujemy tekst, który otrzymał pierwszą nagrodę w konkursie Mój #CzarnyProtest.
Patriarchat, który wyłania się z tekstów konkursu literackiego Mój #CzarnyProtest, stoi na dwóch nogach. Jedna to tradycyjna, katolicka rodzina, druga to państwo, które trudno nazwać przyjaznym.
Oto kolejny powód, dlaczego kobiety muszą mieć możliwość dokonywania wyborów reprodukcyjnych.
Cywilizacyjne minimum, które PiS nam dziś odbiera, nie miało nawet czasu dobrze się tu zakorzenić.
Motywacje organizatorek i uczestniczek czarnego protestu były bardzo indywidualistyczne, na zasadzie „niech się państwo odpieprzy od mojego życia”. Trudno budować na tym lewicowy ruch.
W Polsce mamy nie tylko te partie, które w ostatnich wyborach dostały się do Sejmu.
Krytyka Polityczna i ponad 70 organizacji i grup z całej Polski łączy siły, żeby działać na rzecz praw kobiet, w szczególności ich praw reprodukcyjnych.
W naszym kraju stanęłyśmy pod ścianą. W związku z tym pozostała nam tylko możliwość działania na forum europejskim.
Wybieram wolność, szacunek dla życia człowieka, zdrowie, bezpieczną i wolną od przemocy rodzinę. Wybieram „cywilizację śmierci”.
Ale nie damy się zastraszyć.
Minister zdrowia znalazł kolejny sposób, żeby zmusić polskie kobiety do przestrzegania nakazów jego religii.
Sfrustrowana klasa średnia musi znaleźć kogoś, od kogo będzie lepsza.
Nawet bez „Male Ejaculation Bill” warto docenić antykobiece działania PiS-u i Trumpa.
Sto lat po uzyskaniu przez Polki pełni praw wyborczych wciąż zakładamy kolejne komitety.
Jeśli samo opowiadanie o seksie komuś coś dodaje, to nie chodziło o seks, ale o sam status.
Jak posłowie potraktowali obserwatorki prac nad projektem ustawy „Za życiem”
Podkład pod zaostrzenie ustawy aborcyjnej ubrano w projekt niby wspierający matki chorych dzieci. To oburzające i niemoralne!
Może to będzie ostatnia broń kobiet – obok strony mialamaborcję, strona zkimmialamaborcje.
Czy można krzyczeć „Solidarność naszą bronią”, a potem tę solidarność zawiesić na kołku?
Gdybym musiała mieć kiedyś aborcję, to wiedz, że chciałabym tylko z tobą, jednak bardziej od aborcji chciałabym mieć dziecko, i to też tylko z tobą.
Badania opinii publicznej pokazują, że coraz więcej osób przychyla się do liberalizacji prawa aborcyjnego.
Powiedzmy to sobie wreszcie jasno – dialog, otwarta debata prowadząca do rozsądnej zgody, to mit.
Kaczyński naprawdę doszedł do przekonania, że „droga do unarodowienia Polski prowadzi przez chrystianizację zdeformowanych płodów”. Felieton dla wp.pl
Co się mówi, jak żart obraca się w rzeczywistość? Koszmar?
Nie każda z nas ma luksus nieliczenia dokładnie, ile zapłaciła za założenie spirali czy pigułkę „dzień po”.
Aborcja ziołowa nie jest lepsza niż inne. Każda kobieta ma inne potrzeby i preferencje. To zawsze powinien być jej wybór.
Kobiety z całą swoją odwagą i wstydem, z całą swoją złością i miłością wyszły na ulicę wspólnie wyrazić swoje emocje. W Gdyni przemarsz poprowadziły charyzmatyczne matki.
Dlaczego tak wiele z nas wyszło na ulice polskich miast i miasteczek 3 października?
Powiedziała, że wszystko powinno się usunąć, a gdyby coś było nie tak, mieliśmy dzwonić, to wyłyżeczkuje.
Zakazać, zaszczuć i zamknąć to będzie wreszcie znaczyło chronić życie w pełni. Komentarz dla wp.pl
W poniedziałek 3 października tysiące kobiet w Polsce zastrajkowało. Nie poszły do pracy, na uczelnie – poszły na demonstracje, happeningi i akcje społeczne.
Podział jest dziś jasny – czarni bronią zdrowia kobiet i ich podmiotowości, biali chcą dla siebie władzy decydowania o cierpieniu innych.
Dla was to są „tematy zastępcze”, dla nas codzienność myślenia o swoim ciele, rodzinie, płodności, przyszłości.
W poniedziałek 3 października tysiące kobiet w Polsce zastrajkowało. Największa w Warszawie demonstracja zebrała się na pl. Zamkowym. Według władz miasta uczestniczyło w niej ok. 30 tys. osób.
Prof. Jacek Zaremba: Nigdy w życiu nie skierowałbym kobiety do prof. Chazana ani do jego byłego szpitala, czyli szpitala Św. Rodziny.
Odchodzą z Kościoła, bo nie godzą się na wtrącanie się w ich prywatne życie, na decydowanie w ich imieniu i wbrew ich woli.
Miara się przebrała, przelał kielich goryczy, fanatyzm i okrucieństwo zakazu stały się oczywistą oczywistością.
Nie musimy zgadzać się na narzucony nam z góry los, jesteśmy w stanie go kontrolować i zmieniać.
Nie będzie dzieci z bruzdą, będą dzieci Chazana. A my będziemy się cieszyć, bo mogło być jeszcze gorzej?
Parlament odrzucił wniosek komitetu „Ratujmy kobiety”, a przyjął do dalszych prac barbarzyński projekt zaostrzający ustawę antyaborcyjną i podważający podstawowe prawa kobiet.
Walka o prawo do aborcji to dziś tak naprawdę walka o równość i solidarność przeciwko arbitralności i dominacji.
Może zygotarianie jeszcze tego nie zauważyli,ale kobiety naprawdę mają wolną wolę!
Czyli co my sami i same możemy jeszcze dla siebie (i Polski) zrobić.
„Lata religii w szkole, propagandy i zawstydzania kobiet zrobiły swoje. (…) Może czas powiedzieć, że aborcja jest czasami dobra, dla kobiety, dla społeczeństwa, więc jest dobra.”
Przenieśmy się do epoki, kiedy o wolności wyboru można było przeczytać w powieści dla dziewcząt. To nasza historia.
Prof. Jacek Zaremba: Nigdy w życiu nie skierowałbym kobiety do prof. Chazana ani do jego byłego szpitala, czyli szpitala Św. Rodziny.
Fernanda Doz Costa, badaczka Amnesty International, relacjonuje protest przed sądem w Argentynie, gdzie 27-letnia kobieta została skazana na 8 lat więzienia w związku z poronieniem.
– Kobiety są dość rozsądne i na pewno nie zachodzą w ciążę po to, żeby dokonać aborcji, tylko po to, żeby urodzić dziecko. Prawo do aborcji jest jednym z podstawowych praw człowieka
Czyj to plan? Ulubionego prawnika liberalnych mediów.
Gościnią „Sterniczek” jest matka, która nie miała szans przygotować się na narodziny chorego dziecka.
Beata Szydło i Jarosław Kaczyński udają, że robią krok w tył. To zmyłka.
Kim są przeciwnicy wolnego wyboru polskich kobiet?
Ciągłe mylenie antykoncepcji i środków wczesnoporonnych doprowadza do dramatów i aborcji. To środowiska pro-life celowo wprowadzają społeczeństwo w błąd.
To kolejny etap wojny, którą prowadzą hierarchowie Kościoła z polskim społeczeństwem.
Znam chyba wszystkie argumenty i chwyty retoryczne, ale ćwiczę to od ćwierćwiecza.
Panie ministrze Radziwiłł złamał Pan Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej.
Kobieta, która przychodzi na pogotowie z krwotokiem, uważana jest za przestępczynię.
Co się dzieje, kiedy legalna aborcja jest niedostępna? Mnóstwo kobiet przeprowadza ją nielegalnie.
W Sejmie znalazł się projekt prawa antyaborcyjnego, które przenosi nas do ubóstwianego przez polskich konserwatystów międzywojnia.
Przeciwnicy aborcji porównują ją do Holokaustu. Ale czy ktoś by odmówił, gdyby wystarczyło wziąć pigułkę, aby przerwać Zagładę?
Jak rodziła się ginekologia? Jakub Dymek o książce Jürgena Thorwalda.
Kobiety trafiają do więzienia na 40 lat nie tylko za przerwanie ciąży, ale też za poronienie czy komplikacje zdrowotne.
Spór o Planned Parenthood, której klinika w Colorado Springs stała się właśnie celem zamachowca, toczy się od lat.
Spotkanie z autorką poprowadzi Agnieszka Graff
Nie ma prawnych przeszkód, by zliberalizować ustawę.
Agata Diduszko-Zyglewska z Krytyki Politycznej: „Moralne jest myślenie, że chcę być matką, o tym, jak chcę wychowywać swoje dzieci. Moralne jest też pomyślenie: teraz nie jestem gotowa, żeby być matką, nie byłabym dobrą matką”.
Powtarzamy jak mantrę, że aborcja to „tragiczny wybór dla bardzo wielu kobiet”. Może to i prawda, ale dla wielu innych to ulga i błogosławieństwo.
Nie oplakatowaliśmy miasta zdjęciem koszmarnie zdeformowanego „dziecka Chazana”. Naiwni, wciąż nie chcemy grać na emocjach.
Pijana Alicja daje się zaciągnąć nieznajomemu mężczyźnie do obskurnej toalety. Wkrótce jest i w ciąży, i w koszmarze.
„Kompromis aborcyjny” ma już 22 lata. To ważna rocznica, ale nie najlepsza okazja do świętowania.
Żaden prosty podział polityczny nie oddaje skomplikowania sporów dotyczących bioetyki.
Klauzuli sumienia służącej do torturowania kobiet nie chce większość społeczeństwa – inaczej, niż wmawia nam fundamentalistyczna mniejszość i podlegli im politycy.
Watykan zbudował we Włoszech armię lekarzy gotowych podpisać klauzulę sumienia dla kariery albo dla świętego spokoju. Już tylko 150 lekarzy wykonuje aborcję.