Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Nowe:
Pod sklepem zaatakowała mnie nowa męskość. Jak obronić facetów przed nimi samymi?
Chciałbym powiedzieć każdemu z was: ogarnijcie się, nie musicie być niewolnikami frustracji i nienawiści. Niszczy was kapitalizm i patriarchat. To z nimi musicie zacząć walczyć zamiast z kobietami.Jaś KapelaNie czas na rojenia pięknoduchów, gdy są wybory do wygrania, a szczwane plany politycznych strategów tylko czekają na realizację. Jakże można mówić o sprawiedliwości społecznej lub prawach obywatelskich, gdy stawką jest odsunięcie PiS-u od władzy?
Wszystko ma pewne granice. Zamach na życie i zdrowie kobiet? Proszę bardzo. Prorosyjskie sympatie? Ależ oczywiście. Jabłońska poszła jednak o krok za daleko.
O co w tych wyborach walczy Lewica?
Czy Lewicy uda się jej utrzymać wynik i liczbę mandatów sprzed czterech lat? Jakie trudności przed nią stoją? O co właściwie walczy w tych wyborach?Jakub MajmurekJestem pewna, że gdyby partyjni idole, którym często służą jako rzeczniczki i asystentki, nagle spokornieli, a wraz z nimi wszyscy mężczyźni – urządziłyby nam tutaj odwróconą opresyjną dominację.
Można utyskiwać na media, na stan debaty publicznej, ale od takiego narzekania słupki sondażowe nie skoczą do góry. A może jest tak, że Lewica jest za grzeczna i zbyt merytoryczna na to, żeby zmierzyć się z Konfederacją?

Konfederacja zamierza uwalić standardy budowy mieszkań w Polsce, nie dając przy tym żadnej gwarancji, że doprowadzi to do spadku cen.
„Nie będzie koalicji, Mentzeny to wolnorynkowce” – krzyczy Kaczyński. A konfederaci na to, że oczywiście, i tylko zacierają ręce, wpatrując się w słupki sondażowe.
Nabici w „buha” przez „filozofię Wyjebongo” mają podobne predyspozycje, co „buntownicy” inwestujący w Konfederację.
Korwiniści powiadali kiedyś, że kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie świnią. Problem w tym, że w dzisiejszej Polsce mężczyzna za młodu jest zwykle prawakiem.
Polski mężczyzna morduje innego mężczyznę, ale w oczach mizoginów winna jest zawsze kobieta.
Szkoda, że w „Chłopcach” Kąckiego – to mój główny zarzut wobec tej książki – nie widać, jak bardzo korwiniści są nieodrodnymi dziećmi III RP.
W Stanach Zjednoczonych brak wsparcia państwa skazuje zadłużonych pacjentów na bezdomność. Tego samego chce dla was Konfederacja.
Starcie Mentzena z Petru porównałbym do bitwy pod Poitiers. Choć do wyparcia muzułmanów wciąż zostaje jeszcze 700 lat, to pierwsza bitwa właśnie została przez nich przegrana – mówi Kastor Kużelewski.
Lewicowi mężczyźni zazdroszczą lewicowym dziewczynom, bo my mamy feminizm, mamy agendy wypracowywane i przegadane przez lata, często w kłótniach i sporach. Mamy swoje protesty, fajne posłanki, ekspertki i aktywistki, które nam imponują.
Okazało się, że Mentzen to jednak nie jest najostrzejsza kredka w konfederackim piórniku.
Liderzy opozycji wciąż niestety funkcjonują w innej rzeczywistości niż elektorat opozycyjny. On chce przede wszystkim zwycięstwa nad PiS, liderzy chcą przede wszystkich zwycięstwa swoich partii.
Potwierdzamy: faszystom trzeba przypierdolić.
Konfederacja szybuje w sondażach, a główne źródło związanego z tym niepokoju stanowi… groźba odwrócenia się liberalnych wyborców od PO.
Wyskok Brauna doda mu wyborców i zachęci innych do podobnych działań – ocenia badaczka historii polsko-żydowskiej Katarzyna Markusz.
Bardzo prawdopodobne, że Tusk po powrocie na fotel premiera wybierze dalszą licytację z Kaczyńskim na politykę socjalopodobną.
Strojący się w piórka obrońcy klasy średniej Sławomir Mentzen chce podnieść podatki większości klasy średniej, byle tylko móc je obniżyć najbogatszym. Ma chłop tupet, wróżę mu długą i bogatą karierę polityczną.
Podobieństw jest więcej, niż może się wydawać. Obie partie stawiają na przyszłość – wiedzą, że jesienne wybory nie są jeszcze okazją do sięgnięcia po samodzielną władzę. Coś łączy też oba elektoraty. Jest jednak jedno „ale”.
Ci, którym rzekomo „nie chodzi o politykę, tylko o podatki”, bez mrugnięcia okiem będą kibicować państwu policyjnemu Kaczyńskiego i Bosaka.
Po wdrożeniu tych zmian Polska stałaby się wreszcie ważną destynacją turystyczną, a o naszym kraju byłoby naprawdę głośno.
Mentzen nie przytula wykluczonych chłopaków. Przytula podobnych sobie cwaniaków z klasy średniej.
No dobrze, a czy istnieje w Polsce inne ugrupowanie polityczne, które chciałoby zawalczyć o młodych mężczyzn?
Im więcej będzie głosów takich jak ten Trzaskowskiego, że ma z wyborcami Konfederacji podobne poglądy ekonomiczne, tym będzie łatwiej zbierać rozproszony elektorat lewicowy.
Konfederaci są dziećmi zideologizowanych lekcji przedsiębiorczości w szkole i biegów śladami żołnierzy wyklętych. Choć przedstawiają się jako siła antysystemowa, to są nieodrodnymi dziećmi III RP.
W szczycie inflacji czy kolejnych afer, zanim jeszcze wypłynął temat „obrażania papieża”, PiS miał spokojne 32–34 proc. poparcia. Nie rusza ich nic, a jeszcze nie zaczęli realizować socjalnych transferów wyborczych.
Opozycja musi sobie odpowiedzieć na pytanie: jak powstrzymać wzrosty prawicy – co w praktyce oznacza „jak zdemobilizować wyborców radykalnej prawicy i sprawić, by zostali w domach”.
Bardzo mnie cieszy, że Mentzen stanie się mecenasem mojej poezji oraz Krytyki Politycznej. Trochę socjalizmu nikomu jeszcze nie zaszkodziło.
O tym, że brakuje mieszkań, mówią już niemal wszyscy politycy. Przejrzeliśmy dla was programy i propozycje partii dotyczące mieszkalnictwa.
Rosyjska agentura wpływu w Polsce zdaje się solidnie zaskoczona inwazją Putina na Ukrainę.
Czy wojna u naszych granic wymusi otrzeźwienie polskiej klasy politycznej?
Terapia proponowana przez polskich wolnościowców wygląda bardziej jak rozprawka z wiedzy o społeczeństwie niż projekt ustawy, ale postawiona diagnoza jest słuszna.
W PiS doszło do syntezy neosanacji z neoendecją do tego stopnia, że kiedy „zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim”.
W sferze poglądów ekonomicznych Konfederacja jest o wiele bliższa Tuskowi niż Lewica. Nikogo więc nie powinno dziwić, że to z Konfederacją szybciej się Tusk dogada.
Rok temu poznaliśmy wyniki wyborów prezydenckich. Trzaskowski dostał w drugiej turze 10 milionów głosów, ale zachowywał się tak, jak gdyby nie wiedział, skąd one pochodzą.
Trudno o bardziej zabawne zakończenie roku niż kandydatura turbowolnorynkowego Roberta Gwiazdowskiego na Rzecznika Praw Obywatelskich, przedstawiona właśnie przez PSL i Konfederację.
Wolnościowcy lubią udawać, że podatki, biurokracja i urzędnicy to konsekwencja wprowadzania socjalistycznego wirusa do zdrowego organizmu kapitalizmu. Wyobraźmy więc sobie, że 10 tysięcy wolnościowców realizuje swój mokry sen i zrzuca się na własną ulicę w Warszawie.
Czy zakładałyście, że będziecie w tym kraju zmuszane do rodzenia bezczaszkowych płodów, które „jeśli umrą, to umrą” – jak powiedział lider Konfederacji Krzysztof Bosak?
Przemysław Witkowski: Załóżmy, że to koniec Zjednoczonej Prawicy. Co nas czeka po jej rozpadzie?
Co przyniesie oswajanie opinii publicznej z postulatami Konfederacji przez PiS i PO? Czy efektem będzie przesunięcie się sceny politycznej jeszcze bardziej na prawo?
Jak to się stało, że skrajnie prawicowy polityk z niewiele znaczącego środowiska politycznego trafił do mainstreamu i zdobył ogólnokrajową rozpoznawalność?
Według „Nowego porządku” – programu Krzysztofa Bosaka – można by dyskryminować ludzi w pracy zupełnie swobodnie i zgodnie z prawem.