Szturm na Kapitol to nie wyjątek. Od ponad 150 lat wyższe klasy białej Ameryki prowokują takie rozruchy w obronie hierarchicznego społeczeństwa.

Szturm na Kapitol to nie wyjątek. Od ponad 150 lat wyższe klasy białej Ameryki prowokują takie rozruchy w obronie hierarchicznego społeczeństwa.
Jeśli nie dokona się natychmiastowa i całkowita detrumpizacja Partii Republikańskiej, sprawy przybiorą dużo, dużo gorszy obrót.
Skrajnie prawicowe grupy posługujące się przemocą nie znikną wraz z Trumpem. Co się stanie, jeśli zjednoczy je nowy populista, ktoś politycznie zdolniejszy od Trumpa?
Wyborcy z grup, które Trump oczerniał, obrażał i krzywdził przez całą kadencję, w tym roku głosowali na niego chętniej niż cztery lata temu. Jest coś, co łączy te grupy.
Unijne pieniądze uczyniły znajomych Orbána miliarderami. Ale europejskie firmy też korzystają z bliskich relacji z węgierskim autokratą.
Tkwimy w ogarniającym wszystko ogniu charkotu, który czasem zrywa się ze smyczy i przybiera kształt kryterium ulicznego, od Portland po Paryż.
Fragment książki Iwana Krastewa i Stephena Holmesa „Światło, które zgasło. Jak Zachód zawiódł swoich wyznawców”, która właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Twitter ten post amerykańskiego prezydenta oflagował, Facebook usunął. Ale media społecznościowe za dobrze zarabiają na fake newsach, żeby je na poważnie zwalczać.
Unia Europejska toleruje i wspiera nieliberalnych autokratów, bo ich rządy przynoszą korzyści ponadnarodowym przedsiębiorstwom.
Nie da się dziś wygrać rozgrywki politycznej bez stosowania uogólnień, prostych rozwiązań, ciosów poniżej pasa i wszystkiego, czym zajmują się ojszczani populiści. Trzeba od nich pożyczyć narzędzia.
Sławek Blich rozmawia z burmistrzem Pragi z Partii Piratów Zdenkiěm Hřibem.
„Jest pewien autokratyczny kraj, który gra poniżej swojego potencjału. Tym krajem jest Polska”. Ziemowita Szczerka przegląd pisowskiego lamerstwa i bareizmu w polityce zagranicznej.