Twój koszyk jest obecnie pusty!
Rasizm
„Mokebe uwodziciel”, czyli dlaczego polscy mężczyźni nienawidzą migrantów
Polski mężczyzna klei wizję siebie jako niezłomnego obrońcy kobiet, podczas gdy w rzeczywistości jest po szyję zanurzony w lęku.
Rząd o migracji mówi językiem Konfederacji. Jak odpowie lewica? Korzyści materialne to za mało
Wygląda na to, prawica i tak zwane liberalne centrum chcą dziś tego samego: utrzymania lub zwiększenia liczby migrantów wraz dalszym ograniczaniem ich praw.
Januszewska: Twój ziomek, kobietobójca
W tak zwanej cywilizowanej Europie prędzej zabije cię twój eks niż migrant z innego kontynentu.
Kielce i Jedwabne nie spadły z nieba, czyli jak się tworzy warunki do pogromu
Większość ludzi odruchowo czuje, że broniąc dzieci można popełnić każdą zbrodnię. Bez tego rodzaju silnego uzasadnienia, mało kto byłby w stanie dokonać tak potwornych czynów.
Spadkobiercami faszyzmu są „turbopatrioci” na granicach, nie potomkowie Polaków wcielonych do Werhmachtu
Afera wokół gdańskiej wystawy „Nasi chłopcy” jest jedną wielką hucpą, rozpętywaną przez nasterydowanych nacjonalizmem kolesi, którzy przywykli do życia z publicznej kasy.
Prawda o polskiej (nie)gościnności. Pomoc ukraińskim uchodźcom to chlubny wyjątek w naszej historii
Polacy lubią myśleć o sobie jako o narodzie otwartym i gościnnym. Historia migracji i uchodźstwa pokazuje jednak coś zupełnie innego. Zamiast pielęgnować wyjątkowy zryw solidarności z 2022 roku, coraz częściej wracamy do dawnych przyzwyczajeń.
Majmurek: Lewicy problem z migracją
Polityka migracyjna w wykonaniu Bąkiewiczów, Bosaków i Mateckich jest dobrze znana. A co proponuje lewica?
Samospełniająca się przepowiednia. Jak Polska sabotuje integrację migrantów
Polska będzie miała problemy z migrantami. Ale winny temu będzie nie polityczny islam, hojna pomoc socjalna czy otwarte granice w strefie Schengen – tylko sami Polacy.
Wśród sprawców nie było migrantów
Nie pomogą tu apele o unikanie „politycznej nawalanki”. Trudno udawać, że kluczowi dyrygenci nacjonalistycznego wzmożenia oraz ich twitterowi pomagierzy i podwykonawcy nie mają konkretnych barw partyjnych.
„Nie jesteśmy tacy jak oni”. Dlaczego potomkowie migrantów nie lubią migrantów?
Przykłady polityków z pochodzeniem migracyjnym, którzy sprzeciwiają się przyjmowaniu migrantów, można mnożyć. Zwykła polityczna hipokryzja? Z pewnością nie tylko – jeśli w ogóle.








