Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Nowe:
Rozruchy przegranej prawicy staną się nową globalną tradycją?
Jak dotąd prawicowe insurekcje – od ataku na amerykański Kapitol, przez zamach stanu przygotowywany przez Obywateli Rzeszy w Niemczech, po wydarzenia z Brazylii – kończyły się żałośnie. Groteskę od grozy czasem dzieli jednak tylko jeden krok.Jakub MajmurekSąd zdecydował o zakazie dystrybucji filmu w reżyserii Przemysława Wenerskiego w jakiejkolwiek formie.
Zapowiedziana rada moderacji treści będzie musiała zdecydować, czy Twitter powinien udzielać głosu komuś, kto opowiada się za podrzędnym statusem kobiet oraz popiera karę śmierci za wypowiedzi uznane za bluźnierstwo przez jego religię.
Ameryka oddaliła się o kilka kroków od katastrofy
Komentatorzy są zgodni: to Donald Trump jest największym przegranym tych wyborów. Widmo triumfu trumpizmu w wyborach prezydenckich za dwa lata nieco się oddaliło. Jakub MajmurekNie programy polityczne, tylko lęki – tym przede wszystkim trzeba się zająć. Przemysław Sadura i Sławomir Sierakowski mówią nam, co wynika z raportu z ich najnowszych badań socjologicznych.
Kumulacja wielowymiarowych problemów oraz wyzwań stojących przed Pakistanem – ponad 230-milionowym państwem z arsenałem nuklearnym – jest bezprecedensowa.

Najpilniejszą potrzebą w sferze publicznej jest dziś rozbrojenie, zanim wybuchnie w sposób niekontrolowany, nabrzmiałej do ogromnych rozmiarów niechęci do uchodźców – to jedna z konkluzji raportu z nowych badań socjologicznych Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego.
Minister z partii bez poparcia zobaczył rzeczy, którym wy, ludzie, nie dalibyście wiary. Oto jego świadectwo.
Największą wartością edukacji nie jest potencjał zarobkowy, ale krytyczne myślenie. Bez niego nie ma demokracji.
Elon Musk jako właściciel Twittera doszczętnie skompromituje wolność słowa w internecie, a przy okazji może zlikwidować blisko 75 proc. miejsc pracy w platformie.
W centrum Bratysławy napastnik zastrzelił dwie osoby i jedną ranił, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Dalsze godziny odsłaniały kolejne fakty, które coraz bardziej przerażały.
Jest to najgłupsza kalkulacja polityczna polskich władz od czasu sprowadzenia przez Konrada Mazowieckiego Krzyżaków na swoje ziemie.
Facebook czy Twitter po prostu muszą być śmietniskiem idei, taka jest ich natura. Korzystaj z nich, jeśli chcesz zobaczyć zdjęcia znajomych z wakacji, ale po informacje idź tam, gdzie podadzą ci je profesjonaliści.
Prawo USA chroni wolność słowa tak mocno, że od przyłapania mediów na wielokrotnym kłamstwie do wygranego procesu droga jest długa i trudna.
Problem agentury rosyjskiej w Polsce istnieje. Istniał też za czasów, gdy miał jej przeciwdziałać gen. Pytel. I jakoś za czasów jego urzędowania, choćby w przypadku Sowy i Przyjaciół, się nie udało.
W Słowacji doszło właśnie do kryzysu, który prawdopodobnie skończy się nowymi wyborami. W blokach czekają skompromitowane partie ze słabością do Władimira Putina.
Jeśli ktoś liczy, że dymisja Kurskiego oznacza złagodzenie kursu pisowskiej propagandy, to może srogo się przeliczyć. Niewykluczone, że wkrótce cały PiS będzie mówił wyłącznie językiem pasków TVP.
Kim są dziesiątki tysięcy ludzi, którzy w weekend protestowali na placu Wacława w Pradze przeciwko rządowi premiera Petra Fiali? Gdzie ma swoje źródło radykalizacja coraz szerszych warstw czeskiego społeczeństwa?
Liberalizacja radzieckich mediów była zburzeniem jednego z filarów systemu. O tym, jak wyglądały ostatnie dni ZSRR z perspektywy dziennikarzy, intelektualistów i elit, pisze w książce „Rosja. Wielkie zmyślenie” Arkadij Ostrowski.
Wprowadzenie podatkowego Nowego Ładu to moment, gdy przekaz rządowy zderzył się ze ścianą, a opozycyjni politycy i media zaczęły wygrywać wyścig o „własną prawdę”.
Państwo opanowane przez chciwą szarańczę nie jest w stanie realizować najprostszych zadań, bo rolą szarańczy polityczno-medialnej jest trwanie przy władzy, a nie rozwiązywanie problemów.
Tylko czy twój agent nie jest przypadkiem… agentem?
Rosja jest bankomatem europejskiej skrajnej prawicy. Wojna w Ukrainie kiedyś się skończy, ale użyteczni idioci Putina zostaną między nami.
Kryzys prawdy jest znacznie głębszy, niż mamy ochotę przyznać. My też żyjemy w zakłamaniu.
Rosyjska agentura wpływu w Polsce zdaje się solidnie zaskoczona inwazją Putina na Ukrainę.
Młodzi ludzie o szczerych, ładnych twarzach ani mrugnęli, gdy ktoś kazał im oczerniać, poniżać, obrażać i upokarzać. Ot, praca jak każda inna.
W kwestii dezinformacji nie można myśleć, że jest się czyimś celem. Jest się jedynie narzędziem, tak zwanym pożytecznym idiotą – mówi Natalia Sawka, dziennikarka i weryfikatorka treści z Agence France-Presse.
Brak empatii zachodnich mediów to tylko jeden z problemów, z którymi muszą mierzyć się pomagający im lokalni asystenci i tłumacze. Polscy dziennikarze – przez brak pieniędzy – kłopotów sprawiają mniej.
Rozmawiamy z posłem Maciejem Koniecznym z partii Razem.
Mogłoby się wydawać, że Władimira Putina nienawidzi obecnie cały glob. Otóż nie cały, rosyjski dyktator i morderca może nadal liczyć na swoich pożytecznych idiotów.
Pewnie zauważyłyście, że antyszczepionkowcy w momencie wybuchu rosyjskiej agresji nagle zmienili się w piewców reżimu Putina?
XXI wiek nie szuka nowości, ale zatapia się w nostalgii. Bo co przychodzi nam z wiedzy, że w przyszłości będzie tylko gorzej?
Mimo amerykańskich zapowiedzi do rosyjskiego ataku na Ukrainę nie doszło. Pojawia się coraz więcej analiz pokazujących, że Amerykanie i sojusznicy odrobili lekcję z 2014 roku i zamiast ulec rosyjskiej wojnie informacyjnej, przejęli w niej inicjatywę.
Terapia proponowana przez polskich wolnościowców wygląda bardziej jak rozprawka z wiedzy o społeczeństwie niż projekt ustawy, ale postawiona diagnoza jest słuszna.
Cywilizacja śmierci w praktyce? Done. Antyszczepy hulają w Sejmie, pseudomedyczni naciągacze zostają ministrami, a polski Gilead się pogłębia.
I czy aby na pewno najzamożniejsi? Sprawdzamy.
W związku z sytuacją epidemiczną postanowiliśmy ograniczyć przyjęcia interesantów tylko do osób zaszczepionych.
Im głębsza i dłuższa była recesja wywołana transformacją w krajach Europy Wschodniej, tym gwałtowniej spadało tam zaufanie społeczne. Dziś widzimy konsekwencje.
Gdy z wielkiej opowieści o prawach człowieka nic już nie zostało, co powiedzieć ludziom, którzy są krzywdzeni, gdy świat nie zwraca uwagi na ich krzywdę?
Prawica po raz kolejny niszczy świat tysięcy osób swoją homofobią, transfobią, seksizmem i nienawiścią.
Już za 10 lat Mark Zuckerberg chce stworzyć wirtualny świat, metawersum. Może najpierw przyjrzyjmy się temu, który stworzył dotychczas?
Jak wynika z zeznań złożonych przez sygnalistkę Frances Haugen, nie ma co liczyć na to, że firmy technologiczne same będą regulowały swoją działalność. Zresztą czemu miałyby to robić?
Po zamachach z 11 września rządy prędko zorientowały się, że opłaca się utrzymywać społeczeństwa w strachu. Bo łatwiej je wtedy inwigilować i kontrolować.
Wpisy prezydentów i premierów w mediach społecznościowych uważa się za istotne dla opinii publicznej. Co jednak, kiedy ta „istotność” polega na kłamstwie czy podżeganiu do przemocy?
Wiemy, że targetowanie reklam politycznych powoduje poważne szkody. Ale reklamy czysto komercyjne też nas od siebie izolują i odbierają nam głos.
Nie cenzurujmy antyszczepionkowych dyrdymałów, tylko szczepmy jak najwięcej chętnych. Próby uciszenia teorii spiskowych to woda na młyn tych, którzy twierdzą, że państwo ich prześladuje.
Fragment książki Ewy Krawczyk „Dlaczego się szczepimy”, która właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Kiedy skrajne, absurdalne przekonania wchodzą do głównego nurtu i zmieniają politykę, jest się czego obawiać.
Według Reporterów bez Granic wolność mediów stoi na „dobrym” poziomie w zaledwie 12 krajach – jeszcze nigdy nie było tak źle.
Wykorzystując biblijny język oraz tematy o mocnym ładunku emocjonalnym, takie jak „ratujmy dzieci”, ruch QAnon przyciąga już całkiem zwykłych chrześcijan.
Od Niemiec po Meksyk za pieniądze amerykańskich fundamentalistów wciska się kobietom groźną dla życia terapię hormonalną, która rzekomo cofa aborcję farmakologiczną.
Nikt Kościołowi nie zabrania głosić przekonań, które w świetle wiedzy naukowej są anachroniczne, ale nie ma powodu, żeby te przekonania były podstawą prawa obowiązującego także ludzi niewierzących.
Wirus szympansa, nerka abortowanego dziecka, GMO i jeszcze rakotwórczy polisorbat – tyle dobra serwuje nam podobno AstraZeneca w szczepionce na COVID-19. Podobno!
Nawet antyszczepionkowcy potrzebują dowodów na poparcie swoich tez. Dlaczego znajdują je u „ekspertów”?
Reagan składał mu podziękowania, a Bush senior wizyty. Oto Rush Limbaugh, którego głos przez 30 lat uczył amerykańską prawicę nienawiści.
Marjorie Taylor Greene najpełniej reprezentuje trumpizm, a tylko trumpizm jest w stanie dodać ducha skostniałej Partii Republikańskiej.
W ekonomii, podobnie jak w religii, dominujące wyznanie wyłania się w walce o władzę między różnymi grupami ukrywającymi swój interes za różnymi dogmatami.
Nie tylko Polska to czarnoziem dla foliarzy. Cała Europa Środkowa to kraina „włączających myślenie”.
Iluzjonista Trump stoi na środku sceny, a niecałej połowie amerykańskich wyborców się to podoba – albo przynajmniej wolą taką iluzję od rzeczywistości.
Być może teorie spiskowe są dziś tak popularne dlatego, że straciliśmy socjalizm, a wraz z nim nadzieję na lepszą przyszłość.
Twitter ten post amerykańskiego prezydenta oflagował, Facebook usunął. Ale media społecznościowe za dobrze zarabiają na fake newsach, żeby je na poważnie zwalczać.
Czyli dlaczego szukamy spisków wszędzie, tylko nie tam, gdzie one rzeczywiście są.
Próby blokowania i cenzurowania ruchu QAnon tylko go wzmocniły i przyczyniły się do zapoczątkowania nowej ery skrajnej prawicy.
Z Florencji dla Krytyki Politycznej pisze Jamie Mackay.
W żadnym demokratycznym kraju publiczne medium nie przekazuje treści tak upolitycznionych i tak radykalnie wykrzywiających rzeczywistość. Mimo to wszyscy stawią się karnie na debacie prezydenckiej.
Musimy zrozumieć, jak działają teorie spiskowe, żeby móc z nimi skutecznie walczyć.
Choć światowe centrum pandemii COVID-19 przesunęło się do Ameryki, a w Minneapolis trwają wielotysięczne rozruchy, to Donald Trump postanowił przerzucić siły na front walki z… Twitterem.
Przemysław Witkowski: Tylko u nas! Cała prawda o Covid-19 i planie depopulacji świata! Chcesz znać prawdę o wirusie z Wuhan? Kliknij! No kliknij!
Większość tych teorii szerzy się z pomocą mediów społecznościowych, a te właśnie przeżywają masowy napływ nowych użytkowników.
Sieć nie dyskryminuje i nie rozróżnia. Podporządkowana ekonomii uwagi i przymusowi czerpania zysku, sieć staje się fabryką dezinformacji.
Popularność teorii łączących sieć 5G z pandemią świadczy o wysokim poziomie nieufności wobec ustaleń nauki. A w atmosferze tej nieufności rozkwita prawicowy populizm.
W czasach choroby i niepewności plotki i dezinformacje mają zatem doskonałe warunki do wyrastania i rozsiewania się po świecie.
Władze Iranu nie przewidują kwarantanny, imamowie wzywają wiernych, by licznie odwiedzali meczety, a wiarygodność reżimu spadła niemal do zera.
Jak na dziesięciomilionowy kraj, narażony na stałe ataki służb wywiadowczych Rosji, Czechy radzą sobie całkiem nieźle.
Chcesz poznać prawdę o dziejach naszej pięknej ojczyzny? Nikt nie opowie ci ich barwniej niż teorie spisku.
Wyszukiwarki dostarczają informacji, których respondenci nigdy nie udzieliliby w wywiadach. Tu jesteśmy naprawdę sobą.
Klikalność jest bogiem, oburzenie – wartością, limit znaków i attention span – jedynymi uznanymi prawami. Albo jesteś dosadny, albo cię nie ma – pisze Marcin Napiórkowski.
Historia katastrofy jądrowej wywołanej przez strukturalne kłamstwo systemu radzieckiego budzi niepokojące skojarzenia z naszą epoką postprawdy, gdy z każdym dniem zbliża się do nas widmo innej wywołanej przez człowieka katastrofy: klimatycznej.
Następną batalię o zdrowie ludzkości być może będzie trzeba stoczyć w internecie.
Społeczeństwo jednostek zajętych samodoskonaleniem nie będzie poszukiwało rozwiązania problemów w demokracji i polityce.
Kim jest Jordan Peterson, pierwszy intelektualista alterprawicy?
Można wmontować twoją twarz do filmu porno. Można puścić w obieg wideo, na którym mówisz niestworzone rzeczy. Technologia „deepfake” ma wiele zastosowań..
Który z polityków najlepiej radzi sobie w cyfrowym świecie i czy możemy coś zrobić, żeby zobaczyć świat poza naszymi bańkami? Z Pawłem Matuszewskim, autorem książki „Cyberplemiona”, rozmawia Natalia Sawka.
Globalizacja informacji przechyliła szalę na korzyść tych, którzy traktują kłamstwo jako narzędzie sprawowania kontroli nad obywatelami.
Polecamy wam fragment książki Matthew d’Ancony pokazujący, jak rósł ruch antyszczepionkowy. Przypadek ten jest idealnym studium postprawdy.
Aby utrzymać odporność populacji, każdy, kto tylko może, powinien zostać zaszczepiony na odrę.
Czy grawitacja istnieje? Zapraszam do debaty.
Czy polityka zmieni się w zapasy w internetowym błocie fejków i manipulacji?
Fejk sugerujący, że agresywnym demonstrantem był młody ukraiński student rozprzestrzenił się po antyrządowej bańce informacyjnej i zgnoił niewinnego człowieka.
Jak powstrzymać dezinformację w sieci?
Timothy Snyder o faszystowskich korzeniach rosyjskiej postprawdy.
Nie da się zwalczać postprawdy przez samo prostowanie faktów. Problemem jest brak zaufania.
W głównonurtowej dyskusji medialnej Cambridge Analytica prezentowana jest jako firma bez precedensu, jakby wczoraj spadła z nieba.
Witamy na pustyni postprawdy. Oprowadza nas po niej brytyjski dziennikarz Matthew d’Ancona.
Autokraci coraz częściej używają oskarżenia o szerzenie fake news, żeby zdyskredytować rzetelne dziennikarstwo.
Czy Trump faktycznie wygrał wybory dzięki pomocy obcego wywiadu?
Rozwijanie krytycznego myślenia w świecie, w którym nie ma dnia bez manipulacji i celowej dezinformacji, to podstawowy akt oporu.
Facebook wie już o nas wszystko. Teraz mówi nam też, co jest dobre, a co złe.
Umówmy się: od dziś trzymamy się konkretnych zasad.
A może to dobrze, że MEN wysłało do szkół list w sprawie niebieskiego wieloryba? Przy okazji odsłoniło bowiem pewien ważniejszy problem i dołożyło swoją cegiełkę do dyskusji o fake news.
Termin „postprawda” szybko zrobił karierę i równie szybko spróbowano zrzucić go z piedestału i obśmiać.
Stawiając sprawę otwarcie, odrobinę się dziwię, że zdecydowałaś się przeczytać kolejny tekst o postprawdzie.
Ktoś te zmyślone newsy służące Clinton, a także antypisowskie, tworzy, puszcza w obieg i na nich zarabia.
Myślicie, że wystarczy, że Facebook oznaczy fałszywe wiadomości, a wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie?
Tu chodzi o fakty, a nie opinie.
Czy „fałszywe wiadomości” pomogły Trumpowi wygrać wybory, czy może są historyjką serwowaną przez wielkie media?
„HyperNormalisation” Adama Curtisa to katastroficzny esej audiowizualny o końcu świata. Pisze Dawid Krawczyk.
Ale to, że coś się nie opłaca, wcale nie znaczy, że jest pozbawione sensu.
Nie powstrzymamy kryzysu dziennikarstwa, póki nie zaczniemy przestrzegać wyśrubowanych standardów w mediach.
„Gdy nie ma prawdy, ani sposobu, by do niej dojść, nadchodzi chaos.”
Stary model – w którym dziennikarze pisali, redaktorki redagowały, a na końcu ktoś jeszcze za to płacił – może nie był idealny, ale przynajmniej był jakiś.