To, co jest efektywne dziś, będzie efektywne jutro i po wsze czasy – sądzili ekonomiści. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała tę mrzonkę.

To, co jest efektywne dziś, będzie efektywne jutro i po wsze czasy – sądzili ekonomiści. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała tę mrzonkę.
Twitter ten post amerykańskiego prezydenta oflagował, Facebook usunął. Ale media społecznościowe za dobrze zarabiają na fake newsach, żeby je na poważnie zwalczać.
To, co dzieje się w kulturze, jest bardziej znaczące – w dobrym i złym sensie – niż to, co wydarza się w gospodarce.
Nakładając lockdown, władze państw kierowały się naukowymi modelami rozwoju epidemii. Ale nie sposób przewidzieć, co nastąpi, kiedy ograniczenia zostaną zniesione.
Czy nowy minister skarbu Wielkiej Brytanii idzie w ślady Johna Maynarda Keynesa? Robert Skidelsky ma wątpliwości.
Polityka zaciskania pasa święciła triumfy od lat 80. Dziś jesteśmy świadkami jej pogrzebu.
Im mniejsze jest rzeczywiste zagrożenie terroryzmem, tym bardziej jesteśmy nim straszeni.
Wiadomo, że na krótką metę automatyzacja powoduje bezrobocie. Nie ma za to jasności co do jej długofalowych konsekwencji.
Utrzymanie pełnego zatrudnienia jest jednym z głównych zadań współczesnego państwa.
Autorytet zachodniej ekonomii będzie trwać dopóty, dopóki będzie trwać autorytet Zachodu. A ten właśnie się rozsypuje.
Za politykę oszczędności Europa płaci horrendalną cenę – tak w dzisiejszej Grecji, jak przed stu laty w Republice Weimarskiej.
Zaciskanie pasa to narzędzie interesów finansowych – a nie rozwiązanie problemów, których owe interesy są przyczyną.