Dziesiątki tysięcy głównie młodych ludzi wyszły na ulice, zmobilizowani przez youtuberów i influenserów. Czy jednak skandal zaszkodzi na dłuższą metę Orbánowi?

Dziesiątki tysięcy głównie młodych ludzi wyszły na ulice, zmobilizowani przez youtuberów i influencerów. Czy jednak skandal zaszkodzi na dłuższą metę Orbánowi?

W lutym rządy Viktora Orbána popadły w największy kryzys od lat. Po tym, jak niezależny dziennik 444.hu ujawnił informację o prezydenckim ułaskawieniu dla mężczyzny uwikłanego w krycie przestępstw o charakterze pedofilskim, do dymisji musiała podać się prezydentka Węgier oraz liderka listy Fideszu w eurowyborach – była ministra sprawiedliwości.

Dziesiątki tysięcy głównie młodych ludzi wyszły na ulice, zmobilizowane przez youtuberów i influencerów. Czy jednak skandal zaszkodzi na dłuższą metę Orbánowi? Czy będzie widoczny w wynikach wyborów europejskich i lokalnych w czerwcu? Czy opozycja demokratyczna jest dziś w ogóle w stanie realnie zagrozić Orbánowi?

Blokada przystąpienia Ukrainy do UE i NATO to sukces Orbána. Czy teraz poniósł porażkę?

W marcu przyjechaliśmy do Budapesztu, by szukać odpowiedzi na te pytania. Oto co ustaliliśmy.

Realizacja: Jakub Majmurek, Anu Czerwiński.

Film powstał w ramach projektu Sphera.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij