Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Nowe:
Czy Kamiński i Wąsik powinni siedzieć?
Sam poczuję się jako obywatel bezpieczniej, jeśli Kamiński i Wąsik poniosą karę. Poważne europejskie państwo nie może uzależniać wykonania prawomocnego wyroku sądu od obaw o to, jak na to zareaguje Kaczyński i lud pisowski. Jakub MajmurekZbigniew Ziobro wygrał, choć przegrał. Mateusz Morawiecki wygrał po prostu. Opozycja dała się wykiwać.
W Święto Świętych Młodzianków, Męczenników Kaja Godek chce zmusić do męczennictwa kobiety, bo przecież nic tak nie uszlachetnia strażniczek patriarchatu jak cierpienie. Najlepiej cudze.
Fundusze UE zamrożone. Jeśli PiS włączy tryb „polexit”, opozycja musi być gotowa
Wszystko wskazuje na to, że w relacjach Polski z Europą możliwy jest najgorszy scenariusz. Opozycja musi mieć przygotowaną odpowiedź.Jakub MajmurekNawet Lewica nie zakwestionowała logiki zbrojeń w czasie narastających problemów społecznych. Hasło „jedzenie zamiast bomb” nagle rozmyło się w licytacji, kto skuteczniej dofinansuje polską armię.
− Trybunał Julii Przyłębskiej powiedział światu to samo co Sąd Konstytucyjny Putina − komentuje Joanna Scheuring-Wielgus.
Ludzie protestowali w 126 miastach w Polsce. Ale kolejny, nawet dość udany protest nie wystarczy, żeby odsunąć PiS od władzy. Musi nas być nie kilkadziesiąt tysięcy, ale milion. Jak to zrobić?
Kaczyński zawraca Wisłę kijem i odrywa politykę od realnych procesów społecznych i zmian w świecie. A my nie mamy czasu toczyć kolejny raz wojny o pozostanie w Europie.
Współrządzenie z Kaczyńskim to dla Gowina już rozdział skończony. On sam tłumaczy, że PiS-owi powiedział „dość”, bo pojawiły się tam „zjawiska naprawdę groźne”. Zobaczmy zatem, jak przez pięć lat Gowin sam nakręcał spiralę grozy.
Sądy zależne od polityków, niezdolne kontrolować, czy działają oni w ramach prawa, gdzie każdy wyrok staje się kwestią polityczną, nigdy nie są w interesie obywateli.
Kaczyński popełnia błąd, za który zapłacimy wszyscy.
Kaczyński polexitu nie chce. A przynajmniej jeszcze nie teraz.
Ekipa Kaczyńskiego powiedziała właśnie UE, że jeśli chodzi o prawo, to na terenie RP będzie obowiązywać polski, a nie europejski porządek prawny, chociaż konstytucja zobowiązuje nas do przestrzegania przyjętych norm prawa międzynarodowego.
Nie miejmy złudzeń, że po zmianie osób na ważnych stanowiskach, ustaw czy nawet zmianie konstytucji na drugi dzień obudzimy się w państwie prawa.
Jako przedstawiciele organizacji społecznych sprzeciwiamy się wrogiemu przejęciu urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich przez rządzącą większość parlamentarną.
Wygaszenie urzędu RPO otwiera całą serię kryzysów. Opozycja, ze względu na obecność w składzie sędziego dublera Piskorskiego, będzie podważać wyrok. Część obywateli cały czas będzie uznawać Adama Bodnara za prawdziwego RPO.
Prawica wykorzystuje liberalne wartości do walki z wolnością i prawami człowieka.
Obecna władza robi z prawami człowieka i sądownictwem rzeczy karygodne. Ale nie dzieje się tak z powodu wykształcenia Julii Przyłębskiej.
Gotowość do nieposłuszeństwa obywatelskiego wynika z radykalnie antyspołecznych decyzji władzy.
Rząd nie przygotował się na drugą falę pandemii, a czy jest gotów na drugą falę protestów kobiet?
Unijne mechanizmy reakcji na przypadki łamania praworządności powstają w kontekście wyzwań i w reakcji na konkretne zagrożenia.
Polska i Węgry zapowiedziały zawetowanie unijnego budżetu na lata 2021–2027 i Funduszu Odbudowy po koronawirusie, żeby zablokować mechanizm „pieniądze za praworządność”.
Za polityczną treść i moc dzisiejszych protestów odpowiadają nie tyle błyskotliwe hasła na transparentach, ile społeczne konteksty całego tego wkurwu i warunki jego ekspresji.
Wyrok TK sprzed 23 lat nie tylko utrwalił tak zwany „kompromis aborcyjny”, ale też uniemożliwił dalszą dyskusję o prawie kobiet do samostanowienia.
Prezydent ogłosił złożenie do Sejmu projektu zmian ustawy o planowaniu rodziny. Duda tłumaczy, że projekt ten „oddaje istotę tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku”.
O dynamice protestów rozmawiają Agnieszka Wiśniewska i Dawid Krawczyk.
Solidaryzujemy się z protestującymi w obronie praw kobiet i wyrażamy uznanie dla determinacji i cywilnej odwagi uczestniczek i uczestników protestów.
A po czwarte, nie chcesz aborcji, to jej sobie nie rób. Do zobaczenia na protestach!
Protesty nie ustają. W poniedziałek zablokowano ronda, skrzyżowania, ulice w wielu miastach Polski.
Ludzie wyszli na ulice w wielkich miastach i małych miejscowościach. Ruszyli pod siedziby PiS, kościoły i kurie.
Na ulice wyszły dziesiątki tysięcy kobiet i mężczyzn. Nie chcą już grzecznych haseł. Mili już byli. Teraz są wkurwieni, co doskonale rozumiemy.
Rządzący uwikłali polskie państwo w inkwizycyjne prawo – pisze Olga Tokarczuk.
Co zrobimy, kiedy minie gorączka oburzenia? Weźmiemy ślub kościelny, bo biała suknia jest taka piękna. Ochrzcimy dzieci i poślemy je na lekcje religii w szkole, bo „tak należy”. Przymkniemy oczy na nienasycony apetyt Kościoła.
O haniebnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego na kobiety rozmawiamy z Krystyną Kacpurą.
Ze szponów katolickich roszczeń do uniwersalizmu udało się wyrwać Hiszpanii, udało się wyrwać Irlandii. Polska będzie następna.
Prawica po raz kolejny chce odebrać kobietom prawa. Liczy, że zyska na tym kilka politycznych punktów.
Naprawdę nie ma powodu, by złośliwie chichotać dziś z faktu, że CBA wjechało na kwadrat nielubianemu nacjonaliście.
Jarosław Kaczyński po raz kolejny podaje opozycji rękę i wybierając Piotrowicza i Pawłowicz wadliwie, na złotej tacy daje powód, by się z nimi za kilka lat pożegnać.
Wyobraźmy sobie, że Ikea organizuje wigilię dla pracowników, a jeden z nich demonstracyjnie odmawia wzięcia w niej udziału, pisząc o katolikach jako o zwolennikach aktów pedofilskich i w podtekście życząc im śmierci.
„Umówiliśmy się, że działalność zarobkowa nigdy nie będzie się odbywać kosztem misji bycia pożytecznym”.
Prezydent Andrzej Duda zaproponował 15 pytań do referendum konstytucyjnego. Jesteście zadowoleni? Jaś Kapela nie bardzo.
Jaką konstytucję napisać dla Nowego Świata? Propozycja od Ewy Łętowskiej i Krzysztofa Pawłowskiego.
Inicjatywa Polska proponuje własne rozwiązania dotyczące reformy sądownictwa.
Kiedy kariera sędziego zależna jest od przychylności ludzi władzy, nie potrzeba nawet „wyroków na telefon”.
O ocenę rządowej ustawy zapytaliśmy przedstawicieli partii i środowisk progresywnych.
Prezydent Duda sięga po narzędzia partycypacji społecznej. Niestety, wybrał partycypację przez manipulację. Najgorzej.
Rząd PiS wprowadził kolejną reformę, która stanowi poważne zagrożenie dla praw człowieka w Polsce.
Koalicja organizacji pozarządowych domaga się, by KE zastosowała wobec Polski Artykuł 7 Traktatu o Unii Europejskiej i nałożyła na kraj sankcje.
Czy PiS może politycznie wygrać walkę o sądy? Obawiam się, że tak.
Komisja Europejska powinna podjąć poważne środki wobec Polski.
Potrzebny jest nowy Trybunał i nowa Konstytucja. A dla sprawców – Trybunał Stanu.
Będę dalej kontestować działania Trybunału.
Amnesty International wyjaśnia, w jaki sposób PiS degraduje polskie sądownictwo.
Stoi Duda z tym swoim inteligentnym wyrazem twarzy i słucha, jak Obama przypomina mu o znaczeniu Trybunału Konstytucyjnego.
Prof. Zaradkiewicz nie potrafi wytłumaczyć sprzecznych z Konstytucją działań sejmu i prezydenta.
Dla obecnej władzy TK jako instytucja kontrolująca ich działania nie istnieje.
Kaczyński wytresował swoich ludzi tak, że na polecenie: „Skacz!” Ziobro i Waszczykowski szybciutko odpowiadają: „Jak wysoko?”.
Prezes TK sięgnął po znaczone karty, którymi do tej pory grali jego przeciwnicy.
Ujawniona przez taśmy arogancja władzy PO została przelicytowana przez PiS.
Nie jest prawdą, jakoby „piłka była po stronie prezydenta”. Przeciwnie, piłka jest po stronie TK.
Trybunał nie zdecydował się na odważną interpretację prawa.
Sędziowie Trybunału nie mają wyboru. Postępując inaczej naruszą Konstytucję.
PiS niczego nie ukrywa: rozpieprzymy TK, wypieprzymy was z mediów, sądów, a w końcu i z kraju.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie okazał się instytucją, która broni społecznych praw obywateli, także tych najsłabszych.
Protestowaliśmy też, gdy ustawę o TK zmieniała Platforma. Nieważne, kto rządzi, lecz jak.
Przez Warszawę właśnie przeszła wielka demonstracja w obronie konstytucji i państwa prawa.
Do zobaczenia jutro pod Trybunałem Konstytucyjnym.
Trybunał wskazał, jak ma się zakończyć awantura o wybór sędziów – szybko i zgodnie z prawem. Politycy dalej udają, że nic im o tym nie wiadomo.
Do prezydenta należało powiedzenie „stop”. Nie zrobił tego i grozi mu postawienie przed Trybunałem Stanu.
Podziały na lewicę i prawicę stają się drugorzędne, gdy zagrożone jest demokratyczne minimum.
Reszka – wygrywam, orzeł – ty przegrywasz.
Weszliśmy na drogę załatwiania doraźnych interesów przy pomocy ustaw.
Jego orzeczenia są bardziej zgodne z nauczaniem „Katechizmu Kościoła Katolickiego” niż z obroną Konstytucji RP.
Decyzja w sprawie klauzuli sumienia jest jednostronna i niesymetryczna.
Wreszcie znamy uzasadnienie do wyroku w sprawie uboju rytualnego.
Trybunał Konstytucyjny dopuścił ubój rytualny na eksport, choć nikt o to nie wnioskował.