Kraj

TK opublikował uzasadnienie wyroku w sprawie aborcji. Kobiety są wściekłe

Rząd nie przygotował się na drugą falę pandemii, a czy jest gotów na drugą falę protestów kobiet?

W środę 27 stycznia Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej opublikował uzasadnienie wyroku w sprawie aborcji, który zapadł 22 października zeszłego roku. Można oczekiwać, że za publikacją uzasadnienia pójdzie publikacja samego orzeczenia, która sprawi, że Polki stracą prawa reprodukcyjne. Właśnie oczekiwaniem na uzasadnienie tłumaczono dotychczas opóźnienie publikacji wyroku.

Wyrok ogłoszony w październiku mówi, że aborcja ze względu na przesłankę embriopatologiczną jest niezgodna z konstytucją, a zatem wykonywanie aborcji w przypadku ciężkich wad płodu jest niezgodne z konstytucją.

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej spowodowało ogromne społeczne protesty, największe od 1989 roku. Ulice miast i miasteczek pomimo szczytu epidemii wypełniły się ludźmi. Największa demonstracja odbyła się w Warszawie i zgromadziła 150 tysięcy osób.

Już żadnej z nas nie zawstydzicie! Reportaż z polskich ulic

Opór społeczny przekroczył oczekiwania PiS. Być może dlatego zwlekano z publikacją wyroku, który powinien być opublikowany niezwłocznie, najpóźniej 2 listopada. Nie jest to pierwsza taka sytuacja. Od kiedy Beata Szydło odmówiła publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, wiemy, że rząd PiS niespecjalnie czuje się zobowiązany przepisami prawa.

Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w czasie konferencji przypomniała, że legalność Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej jest wątpliwa, w związku z czym i jego wyroki mogą być podważane, a skutkiem wyroku będzie nie faktyczne niedokonywanie zabiegów aborcji, ale przeniesienie jeszcze większej ich części do podziemia aborcyjnego. Powiedziała też, że za tym wyrokiem stoją fundamentaliści z Ordo Iuris, którzy chcą zakazać również rozwodów i dokonać kryminalizacji homoseksualności. Wezwała polityków do stanięcia na ulicach razem z protestującymi.

Dlaczego akurat dzisiaj Trybunał Julii Przyłębskiej zdecydował się opublikować uzasadnienie?

− Trudno powiedzieć − mówi nam Dorota Łoboda, radna Warszawy i członkini Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. − Jestem przekonana, że wkrótce zostanie opublikowane również orzeczenie, a wtedy szpitale, które do tej pory mogły wykonywać jeszcze zabiegi aborcji, będą miały związane ręce. To, co dzieje się wokół aborcji w ostatnich miesiącach, jest trudne do wytłumaczenia.

„Rekordowa liczba zgonów, dramaty przedsiębiorców, chaos ze szczepieniami, a władza po raz kolejny wywołuje ideologiczną wojnę. Zniszczenie kompromisu aborcyjnego i odebranie wolności wyboru w czasie pandemii jest podłością. Ratujcie gospodarkę, a nie podpalajcie Polski!” − komentuje na Twitterze Władysław Kosiniak-Kamysz.

Robert Biedroń pisze: „Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej publikuje uzasadnienie #wyroknakobiety. To może oznaczać tylko jedno − jest kolejna afera do przykrycia”.

Jesienią, parę dni po wyroku prezydent Andrzej Duda stwierdził, że wyrok powinien zostać opublikowany jak najszybciej, by po kolejnych tygodniach zaproponować własny, lekko złagodzony projekt zmiany ustawy o planowaniu rodziny. W oświadczeniu prezydent Andrzej Duda przyznał, że „wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 października uznający za niezgodną z Konstytucją RP jedną z trzech przesłanek, które zezwalały na legalną aborcję w Polsce, wywołał olbrzymie społeczne emocje”.

Szymon Hołownia wystąpił z wątpliwą propozycją przeprowadzenia referendum w sprawie aborcji. Odezwali się obrońcy kompromisu. Policja cały czas represjonowała osoby uczestniczące w demonstracjach, groziła osobom niepełnoletnim, przekraczała uprawnienia.

Zdania odrębne do opublikowanego dzisiaj uzasadnienia wyroku zgłosiło pięciu sędziów. To Leon Kieres, Piotr Pszczółkowski, Zbigniew Jędrzejewski, Mariusz Muszyński i Jarosław Wyrembak. Opublikowany przez TK dokument z uzasadnieniami wszystkich sędziów liczy łącznie 154 strony.

Wobec decyzji TK w środę wieczorem już planowane są protesty w wielu miastach Polski.

W związku z obrotem spraw przypominamy dwa ważne numery telefonów:

– Aborcja bez Granic: +48 22 29 22 597

– kolektyw antyrepresyjny Szpila: +48 722 196 139

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij