Co nie wyszło? Wyliczmy: scenariusz, reżyseria, dramaturgia, aktorstwo. Czyli niemal wszystko.

Co nie wyszło? Wyliczmy: scenariusz, reżyseria, dramaturgia, aktorstwo. Czyli niemal wszystko.
Połączenie uprzedzeń dotyczących kobiet z biologią ewolucyjną wytworzyło wyjątkowo toksyczną mieszankę, która zatruła badania naukowe na dziesięciolecia.
Co Andrzej Friszke odsłania ze zmistyfikowanej przeszłości? Przede wszystkim fakt, że spór o niepodległość na polskiej lewicy miał znaczenie kluczowe, a nie poboczne, i bardzo długo pozostawał nierozstrzygnięty. W istocie bowiem chodziło w nim o samą formułę lewicowości.
Rozmowa z Piotrem M. Majewskim, autorem wydanych przez Wydawnictwo Krytyki Politycznej książek „Kiedy wybuchnie wojna?” i „Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami”.
Publicyści świeccy nie wahali się przed przedstawianiem służących jako młodych uwodzicielek, deprawatorek młodzieży i niszczycielek małżeństw. W narracji kościelnej dochodziło do głosu jeszcze zagadnienie grzechu i poświęcenia.
Rozmowa z Igorem Rakowskim-Kłosem, autorem książki „Dzień przed. Czym żyliśmy 12 grudnia 1981”.
Jako obserwator i człowiek czytający politykę Mieczysław Rakowski był wprost wybitny, ale jako polityk czynny nie odniósł sukcesu. Rozmowa z Michałem Przeperskim, autorem książki „Mieczysław F. Rakowski. Biografia polityczna”.
Jeszcze pod koniec XIX wieku zdarzało się, że rodzice na łożu śmierci wyznawali swoim dzieciom, że są upiorami i trzeba im po zgonie obciąć głowę. Rozmowa z Łukaszem Kozakiem, autorem książki „Upiór. Historia naturalna”.
Zdjęcie więźniów obozu Sachsenhausen z zimy 1938 roku ilustruje większość publikacji dotyczących historii paragrafu 175. Odwołujemy się do niego coraz częściej także w kontekście współczesnym.
Zawłaszczenie obchodów 11 listopada przez skrajną prawicę jest historyczną aberracją.
Póki za dnia będziemy sobie opowiadać, że wszyscy etniczni Polacy ratowali Żydów, póty w nocy będziemy się bać. Rozmowa z Janem Borowiczem, autorem książki „Pamięć perwersyjna. Pozycje polskiego świadka Zagłady”.
Badania nad ludową historią i książki o niej są między innymi po to, byśmy pamiętali, że to nie Balcerowicz podarował nam demokrację. Ale dopiero zaczynamy tę historię opisywać.