Formuła, że łatwiej wyobrazić sobie koniec świata niż kapitalizmu, staje się coraz bardziej komunałem. Serial „Aukcja” wydaje się odpowiadać na podobne stwierdzenia: a czego się spodziewaliście?
Dwaj norwescy nudziarze, jeden całkiem ciekawy
Kinga Dunin czyta „Wilki z lasu wieczności” Karla Ove Knausgårda i „Ja to ktoś inny. Septologia III-V” Jona Fosse.
Piątek: Starzyński nie malował trawy na zielono [rozmowa]
Rozmowa z Grzegorzem Piątkiem, pisarzem, publicystą i krytykiem, autorem książki „Starzyński. Prezydent z pomnika”.
Keff: Już nie chodzi o to, żeby interpretować świat, ale żeby go ocalić [rozmowa]
Dzielimy się jako społeczeństwa w taki sposób, że nie mamy wspólnego języka. Tak z grubsza: jedni są przedoświeceniowi, drudzy pooświeceniowi. 235 lat różnicy, licząc od rewolucji francuskiej.
Bosomtwe: Napisałam książkę o Polsce i Polakach, a nie o czarności [rozmowa]
Nie wygramy ze stereotypami w zamkniętej dyskusji o rasizmie, jeśli nie otworzymy się na przykłady, wydarzenia, relacje i sytuacje przełamujące te uprzedzenia.
Manifest ciemności: czym jest dla mnie luksus i przywilej?
Wraz z rozwojem cywilizacyjnym i podporządkowywaniem świata człowiekowi, stopniowo zabijamy także noc. I to bardziej dosłownie, niż nam się wydaje.
Kamala Harris nie jest lewaczką, a mur zaczyna podobać się demokratom [rozmowa]
W USA nie można dzisiaj przeprowadzić żadnych poważnych reform – mówi Łukasz Pawłowski, współtwórca „Podkastu amerykańskiego” i autor książki „Stany podzielone Ameryki”.
Cześć i chwała dezerterom
Z jednostkowych historii nic nie wynika. Pokazują tylko, że podręcznikowa historia jest jeszcze bardziej okrutna, niż spisano.
Golasy na polskich plażach. Jaką rolę odgrywał naturyzm w PRL? [rozmowa]
Naturyzm w PRL był produktem socjalistycznej kultury masowego zrzeszania się, a jego przedwojenne korzenie były elitarne, związane z klasami wyższymi – mówi Anna Dobrowolska, autorka książki „Nie tylko Chałupy. Naturyzm w PRL”.
Z notatek ukraińskiego rekruta
Chociaż znalazłem się w niezwykle przyjaznym środowisku wśród całej milionowej armii, po tym, co tu zobaczyłem, moja motywacja do ochrony kraju została poważnie nadwątlona.
Nieznośna lekkość zombiaków
Kinga Dunin czyta „Magiczną ranę” Doroty Masłowskiej i „Wybranych” Patricii Nieto.
„Rzeź Wołyńska” na biegunach historii
Szkoda tych tatusiów i mam z pieśnią maryjną na ustach oraz ich pociech, które muszą się potem bać nadziania na ukraiński trójząb i smażenia żywcem jak kiełbasa na grillu.