Kinga Dunin czyta „Nadchodzi chłopiec” Han Kang, „Smutnego ambasadora” Anandy Devi i „Debiutanta” Siergieja Lebiediewa.
„Cyberpunk 2077”: Rewolucja nie działa
Cyberpunk jako gatunek brał na warsztat poważne problemy współczesności. Gra „Cyberpunk 2077” dotyka wielu ważnych tematów, ale z żadnym nie mierzy się na poważnie.
„Szczerość rozdaje wszystkim, garściami”. Żegnamy Kim Lee
Fragmentem opowiadania „Butterfly” Kai Malanowskiej z tomu „Imigracje” z ogromnym smutkiem żegnamy Kim Lee, ważną postać polskiego ruchu LGBT i przyjaciółkę Krytyki Politycznej.
Antycovid Dziaders Blues, czyli plandemiczna lista przebojów
Przed wami tekst, w którym Ivan Komarenko i Eric Clapton nie tylko zostaną wymienieni obok siebie, ale i uderzą w podobnie fałszywe tony.
Rudzka: Pokazuję siłę mężczyzn, która jest słaba
Zajmuję się światem, w którym cierpienie kobiet jest umniejszane, może tylko prześwitywać – mówi Zyta Rudzka, autorka powieści „Tkanki miękkie”.
Po co nam ludowa historia Polski?
„Ludowa historia Polski” to może najważniejsza książka 2020 roku, ale pozostawia niedosyt.
„Mank” Davida Finchera: Nadworny błazen staje w prawdzie
„Mank” Davida Finchera jest jak reflektor wydobywający z cienia postać Hermana J. Mankiewicza, jednego z autorów scenariusza „Obywatela Kane’a”. Jaki jest cel tej filmowej podróży w czasie?
Fascynujące pasożyty architektury
Dobudówki, których pełno w Europie Wschodniej, robią wrażenie tymczasowości i całkowitego braku poszanowania dla innych. Ale budzą też podziw dla nieposkromionej myśli technologicznej.
Dziadersi polskiej fantastyki
Machosłowiańskość w fantastyce się przejadła. Panowie ze starej gwardii wkrótce będą musieli poddać się mechanizmom wolnego rynku, których tak zaciekle bronią.
Defekt sztucznych róż
Sprzedawcy nie mają łatwego zadania. Ledwie wiążą koniec z końcem. Dlatego rozumiem, gdy mówią, że teatry to nie dla nich, bo mają ważniejsze problemy na głowie.
„Fabryka jutra”, czyli Szymona Hołowni przepis na kiełbasę wyborczą
Hołownia napisał jedną z najciekawszych książek o kampanii wyborczej, jakie kiedykolwiek czytałam.
„Gambit królowej”: opowieść ku pokrzepieniu serc na czas pandemii
Miesiąc. Tyle wystarczyło, aby serial „Gambit królowej” na podstawie powieści Waltera Tevisa obejrzały 62 miliony widzów na całym świecie.