Rozmowa z Natalią Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.
Wszystko zaczęło się od Zolla [list]
Wyrok TK sprzed 23 lat nie tylko utrwalił tak zwany „kompromis aborcyjny”, ale też uniemożliwił dalszą dyskusję o prawie kobiet do samostanowienia.
Alexa, play „Strajk Kobiet”
Jak można śpiewać i tańczyć, gdy odbierane nam są prawa? Ale jak nie odwołać się do naturalnej, ekspresyjnej potęgi muzyki, gdy odbierane nam są prawa?
Nie musimy tłumaczyć się z tego, że każemy wam wypierdalać
Jeśli ktoś nie rozumie, dlaczego kobiety dziś krzyczą na ulicach, to najpewniej nie chce tego zrozumieć.
Dziecięcy oddział psychiatrii ma zostać oddziałem koronawirusowym. A co z dziećmi?
Jego dotychczasowi pacjenci mają zostać wypisani do 7 listopada.
Jak wykorzystać mandat… w czasie protestów
Jestem na ulicach z ludźmi, tak widzę swój poselski obowiązek − mówi posłanka Urszula Zielińska.
Kto komentuje protest kobiet w Polsce? Oczywiście, mężczyźni
Deficyt kobiet w programach publicystycznych jest, niestety, elementem większej całości.
Ratownictwo medyczne na chwilę przed armagedonem
O walce na pierwszej linii frontu z koronawirusem i spowodowanym pandemią dogorywaniem systemu ochrony zdrowia nikt nie opowie wam lepiej niż ci, którzy spędzają długie godziny w karetkach, nie dostając za to od państwa ani jednej dodatkowej złotówki.
Czy znajdą się pożyteczni idioci prezydenta Dudy?
Opozycja w Sejmie, zwłaszcza ta na prawo od lewa, ma teraz świetną okazję, by niczego nie spieprzyć.
Czy dzięki protestom wygrają kobiety, czy może Hołownia?
Sondaże pokazują, że Polska 2050 jest na podium, i to mimo że Hołownia opowiada się za tzw. kompromisem, który pod względem restrykcji, jakie nakłada na kobiety, jest ewenementem w UE.
Duda zaproponował „nowy kompromis”. Chyba chce go zawrzeć z biskupami, bo na pewno nie z Polkami
Prezydent ogłosił złożenie do Sejmu projektu zmian ustawy o planowaniu rodziny. Duda tłumaczy, że projekt ten „oddaje istotę tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku”.
Płonąca Polska to zasługa PiS, a nie dopust Boży
Wyjście na ulice jest dzisiaj wręcz obowiązkiem. Na tak antyspołeczne działanie nie można władzy pozwalać.