Padł kolejny rekord zakażeń wirusem kapitalizmu
Halo, sanepid? Proszę przyjechać do galerii sztuki!
Halo, sanepid? Proszę przyjechać do galerii sztuki!
Mija 30 lat od momentu, kiedy adaptacje Jane Austen przebojem zdobyły sławę. Od czego się zaczęło i co przyczyniło się do popularności „Rozważnej i romantycznej”, a także mokrej koszuli pana Darcy’ego?
Nie da się uczciwie mówić o patriarchacie, nie zauważając, że jego fundamenty podtrzymują kobiety, które współtworzą i konserwują te same toksyczne wzorce, które je ranią. To nie znaczy, że są „współwinne”. Ale uczestniczą.
Kinga Dunin czyta satyrę na dziadersów Niny Lykke i niedydaktyczną reinterpretację „Przygód Hucka Finna” Percivala Everetta.
Jak to się stało, że na postaci bohatera „Dumy i uprzedzenia”, pana Darcy’ego – mężczyzny, który wydaje się palantem, ale okazuje się bratnią duszą – wzoruje się tylu bohaterów romantycznych?
Obserwując trwającą kampanię prezydencką, myślę, że scenarzyści „Kiepskich” mieliby dzisiaj klęskę urodzaju, jeśli chodzi o inspiracje. Choć wśród starych odcinków nie brakuje takich, które doskonale oddają dzisiejszą rzeczywistość.
Ponieważ ostatnio wszyscy nagle okazali się znawcami rynku książki, to drobna refleksja – gdyby „Porządnych ludzi” wydało duże wydawnictwo z odpowiednim funduszem na promocję, pewno już byście o tej powieści i jej autorce (Polka, o!) usłyszeli.
Skoro patriarchat sprawia, że mężczyźni nie są zbyt przyjemnymi osobami, bo nie dostają narzędzi do połączenia się ze sobą oraz innymi ludźmi w pozytywny sposób i nie potrafią w zdrowy sposób przeżywać emocji, to trudno się dziwić doniesieniom o epidemii męskiej samotności.
Wygląda na to, że nie ma erosa bez polityki. Obietnica szczęścia także musi zostać upolityczniona.
Ostatecznie wojna to brud i śmierć, a to coś więcej niż fałszywy profil na Tinderze. Kinga Dunin pisze o spektaklu „Spy girls”.