Możemy wreszcie poznać nie wydumane zarzuty i przewidywania wojewody mazowieckiego, ale konkretne efekty dyrekcji Moniki Strzępki w warszawskim Teatrze Dramatycznym.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
Możemy wreszcie poznać nie wydumane zarzuty i przewidywania wojewody mazowieckiego, ale konkretne efekty dyrekcji Moniki Strzępki w warszawskim Teatrze Dramatycznym.
Z Grzegorzem Piątkiem, autorem książki „Gdynia obiecana. Miasto, modernizm, modernizacja 1920–1939”, rozmawia Michał Sutowski.
Wszystkie bolączki Gdyni w latach 20. – od bezrobocia i sezonowości rynku pracy, przez napięcia klasowe, po niedowład planowania urbanistycznego – skupiały się w jednym, nadrzędnym problemie: mieszkaniowym.
Każdy kierowca operuje narzędziem, które może zabić kilka osób naraz. Podróżując samochodem, muszę ufać, że ważna jest umowa społeczna, że nie będziemy się zabijać na drodze.
„Śubuk” w reżyserii Jacka Lusińskiego nie jest filmem o autyzmie, chociaż tak jest przedstawiany i promowany.
FIFA oficjalnie zabroniła noszenia tęczowej opaski w trakcie meczów mistrzostw świata w Katarze. Niemiecka, szwedzka czy duńska reprezentacja protestują na boisku i poza nim. A PZPN? A Polska? Cóż. Wielu prawdziwych Polaków katolików odkryło, że Katar to dla nich państwo marzenie.
Wszyscy mamy tę samą godność niezależnie od swojej produktywności – mówi Ewa Furgał, założycielka Fundacji Dziewczyny w Spektrum.
„Zdarzyło się”, ekranizacja książki Annie Ernaux, trafiła do polskich kin miesiąc temu, rok po tryumfie w Wenecji, i przemknęła przez nie, zbierając po drodze garść entuzjastycznych recenzji. O filmie pisze Klara Cykorz.
Społeczeństwo się starzeje, na opiece się oszczędza, pielęgniarek jest za mało i są przepracowane, ich skargi się lekceważy, a narzekające osoby mogą stracić pracę. Polska? Nie, tym razem Finlandia, a opowiada nam o tym chór pielęgniarek.
Z Łukaszem Lamżą, autorem książki „Trudno powiedzieć. Co nauka mówi o rasie, chorobie, inteligencji i płci”, rozmawia Dawid Krawczyk.
Co by było, gdyby największa polska rzeka całkowicie wyschła? Najpewniej powstałby w jej miejscu parking samochodowy.
Czy morał płynący z historii wywalczenia przez Polki praw wyborczych brzmi: „pokorne ciele dwie matki ssie”?