Dotąd to gry częściej i mądrzej inspirowały się kinem i serialami niż na odwrót. Czy to się właśnie zmienia?
Nowy rok, nowa ja? Wszystko jest kwestią organizacji! Wersja historyczna
Może wydawać się, że powszechny kult produktywności to produkt niedawnych czasów, wedle którego wart jesteś tyle, ile wyprodukujesz, zorganizujesz, załatwisz. Posunięta do absurdu troska o produktywność jednostki ma jednak dużo dłuższą historię.
„Niewyczerpany żart”: Genialność tej intrygi przekracza moje pojęcie
Czy „Niewyczerpany żart” Davida Fostera Wallace’a to taki „Ulisses”, którego postawimy na półce, obiecując sobie, że na pewno kiedyś przeczytamy?
Ukraińcy nigdy nie zaakceptowali rządów autorytarnych w rosyjskim stylu [rozmowa z Serhijem Płochim]
Z Serhijem Płochim, ukraińskim historykiem, autorem książki „Wrota Europy. Zrozumieć Ukrainę”, rozmawia Michał Sutowski.
Dzieci urodzone z powodu wojny przestają być niewidoczne [rozmowa]
Z Jakubem Gałęziowskim, autorem książki „Niedopowiedziane biografie. Polskie dzieci urodzone z powodu wojny”, rozmawia Anna Kowalczyk.
Wielostronna praca uspokajania. Jak kobiety przeżywały pandemię
Wbrew wcześniejszym nadziejom na równość związaną z (wymuszoną) większą obecnością ojców w gospodarstwach domowych to kobiety w większym stopniu niż mężczyźni doświadczyły negatywnych skutków koronawirusa.
„Pięć diabłów”: szósty zmysł i dziecięca emancypacja
„Pięć diabłów” zamyka rok dziecięcej emancypacji w kinie. Dzieci przestają być przerzucanymi z rąk do rąk rekwizytami bez podmiotowości.
Nasz świat opiera się na patoposłuszeństwie. Ale możemy to zmienić [rozmowa z Mikołajem Marcelą]
Większości z nas przez przynajmniej 12 lat wpajane jest posłuszeństwo. Rozmowa z Mikołajem Marcelą, autorem książki „Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić?”.
Žižek: Zbrodnie założycielskie prawicowych herosów
Łatwo postępować szlachetnie dla dobra ojczyzny, ale prawdziwy hart ducha widać dopiero w gotowości popełniania dla niej zbrodni.
Ten się śmieje, kto się śmieje ze statku, czyli filmowa satyra na bogatych
Wystarczy niezbyt sympatyczny bogacz na ekranie i już przyklaskujemy: satyra na jeden procent, triumf lewicy.
W latach 90. w społeczną potęgę Kościoła wierzyło tylko środowisko „Gazety Wyborczej” [rozmowa]
Iluzja, że Kościół jest bardzo silnie zakorzeniony, bierze się wciąż z jego siły politycznej, ale ta jest coraz wyraźniej kwestionowana. Rozmowa z Brianem Porterem-Szűcsem, autorem książki „Wiara i ojczyzna. Katolicyzm, nowoczesność i Polska”.
Ogromna fala, która nie nadejdzie. O pisarstwie Joan Didion
Joan Didion opisywała koniec pewnej epoki, jednocześnie zaprzeczając, że ta epoka kiedykolwiek się wydarzyła. Odczytywała z gestów i z pozoru nieistotnych słów przyszłość mediów, kultury, świata.