Shelby Lynn mówi, że będzie walczyć w imieniu wszystkich skrzywdzonych i nie pójdzie na ugodę, nawet jeśli muzycy zaoferują jej miliony.
Siedem powodów, dla których kocham „Strażników Galaktyki”
Byłoby nieźle, gdyby mainstreamowe kino potrafiło łączyć rozrywkę z kreowaniem nowych opowieści, nowych utopii i bohaterów, jakich obecnie najbardziej potrzebujemy.
Inteligencko-komunistyczny spisek czy robotniczy strajk? Sukces czy klęska? [o musicalu „1989”]
To, co uznać można za wielki sukces „1989”, to kobieca opowieść o „Solidarności”.
Maja Heban: Jestem wkurwiona i nie zamierzam przepraszać
Rozmowa z Mają Heban, autorką książki „Godność, proszę. O transpłciowości, gniewie i nadziei”.
Książka „Fanfik” to moje dziecko, a film Netflixa to wnuk [rozmowa z Natalią Osińską]
Nie mam wątpliwości, że powieść w znanej nam formule się wyczerpuje, nie przystaje do opisywania rzeczywistości nastolatków spędzających czas na Twitchu i Tik-Toku – mówi Natalia Osińska.
Szkocja, Szwecja – czy to brzmi podobnie?
Kinga Dunin czyta „Młodego Mungo”Douglasa Stuarta i drugi tom sagi rodziny Kippów Karina Smirnoffa „Jedziemy z matką na północ”.
Po finale „Sukcesji”: I co, dalej nie chcecie wysokich podatków?
Niemal każdy odcinek „Sukcesji” otwiera na pojednanie ze swoimi bliskimi i akceptację własnego pochodzenia. Mimo wszystko lepiej się użerać z kompleksem niższości i barierami awansu niż mieć w sobie tyle nieuzasadnionej megalomanii co Kendall Roy czy jego braciszek pierdoła.
Lider Rammsteina niemieckim Weinsteinem? Till Lindemann ma kłopoty
Dziesiątki kobiet piszą o nadużyciach ze strony niemieckiej legendy metalu, setki innych o cudownych wspomnieniach z elitarnych imprez Lindemanna.
Awantura w kosmosie i bomby z nieba
„Naprawdę lubię i cenię literaturę gatunkową, ale jestem dość wybredna. Szamałka kupuję w ciemno” – Kinga Dunin czyta „Stację” Jakuba Szamałka i „Już nie żyjesz. Historię bombardowań” Svena Lindqvista.
Dyplomatka z samcem alfa plus u boku albo dobranocka dla fajno-Amerykanów
Po co komplikować serial wątkiem obyczajowym? Ano dlatego, że żarty Hala Wylera o byciu „żoną ambasadora” mówią dużo o arytmetyce płci dyplomacji i tym, jak bardzo patriarchalna jest polityka.
Etyka pokolenia Kwaśniewskiego [Gdula o książce „Prezydent”]
Pokolenie Kwaśniewskiego ma swoje wielkie dokonania. Nie będzie jednak przesadą stwierdzenie, że młodsze pokolenie lewicy definiuje się w opozycji do niego.
„Solaris mon amour” to nie adaptacja powieści Lema, ale jej interpretacja psychoanalityczna
Rozmowa z reżyserem Kubą Mikurdą.