Chleb za taczkę marek: tak wyglądała hiperinflacja w 1923 roku

Pieniądz tracił na wartości szybciej, niż można było biec; ucieczka do dóbr materialnych była już niemal fizycznie niemożliwa. Tempo, które było konieczne, aby nadążyć za galopującą inflacją, wymuszało przyśpieszenie we wszystkich dziedzinach.

Harald Jähner

Kilka kresek na krzyż: polski komiks na sezon festiwalowy

Na podstawie licznych i różnorodnych źródeł Świdziński stworzył PRL całkowicie poważny: tragiczny, trochę zabawny, pełen pary, znojny, potoczny, tętniący zarówno nadzieją, jak i rozczarowaniem. Radosław Pulkowski czyta i ogląda „Festiwal” Jacka Świdzińskiego.

Radosław Pulkowski
Zamknij