O tym, jak krew Kongijczyków zasila naszą codzienność.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
O tym, jak krew Kongijczyków zasila naszą codzienność.
Miasto ma być dla ludzi? Czysty faszyzm, Orwell przewraca się w grobie!
Świat, w którym kobiety mają być gniewne, a mężczyźni potulni – to brzmi jak matriarchat. Ale nie – jak feminizm.
Marzy mi się każda możliwa statuetka dla Richarda Gadda. Rozebrał się przed nami do naga i to nie po to, by nas zszokować, ale by nami wstrząsnąć i otworzyć oczy. To nie jest po prostu świetny serial.
Szacuje się, że statki wycieczkowe wyemitowały w Barcelonie trzy razy więcej dwutlenku siarki niż wszystkie samochody osobowe łącznie.
Serial wiernie odtwarza uniwersum gry. Pewne zagadnienia obyczajowe zostały zaktualizowane do współczesności, co cieszy, bo bardzo lubię kulturę woke i jej kibicuję.
Kinga Dunin czyta „Małą czarną i perły” Helen Weinzweig i „Ostatnie zapiski Thomasa F. dla ogółu” Kjella Askildsena.
Film „Back to black” to wiarygodny obraz artystki, ale nie człowieka. Nie pokazuje tego, co w życiu Amy Winehouse było najgorsze.
Jacenty Dędek fotografuje Polskę średnich i małych miast oraz wsi. W swoim ostatnim projekcie zajął się rodzinnym miastem, Częstochową.
Czego uczy irlandzkie doświadczenie z Kościołem? Reagujcie, kiedy ze strony katolickich duchownych słyszycie jakieś bzdury – mówi irlandzki dziennikarz Derek Scally.
Zdaniem części recenzentów niejasność polityki w „Civil War” czy fakt, że miejscami wydaje się ona po prostu pozbawiona sensu, to wielka zaleta filmu. Nie zgadzam się z tą opinią.
Dla miłośniczek/ów kina turbopatriotycznego rok zaczął się naprawdę obiecująco. Aleksandra Kumala ogląda „Białą odwagę” i „Czerwone maki”.