Gdy kapitalizm celowo przywłaszcza sobie narrację, roztacza swą władzę nad życiem w wymiarze przedrefleksyjnym. W ten sposób wymyka się świadomej kontroli i krytycznej refleksji.
Na drodze rzeczywistej zmiany politycznej stoi dziś brak planetarnego podmiotu, który mógłby stanąć naprzeciwko tej formy globalnego systemu rozprowadzania nadmiaru, którą znamy, a którą opisuje się jako hiperkapitalizm.
Trzeba wykonać absolutnie bazową, a zaniedbaną dotychczas pracę, która pokazałaby ogrom niejawnych śladów żydowskiego doświadczenia w kanonicznych elementach kultury – mówi literaturoznawca Piotr Sadzik. Joanna Piechura
Zamiast nieprzekraczalnego konfliktu między człowiekiem a przyrodą mamy poszukiwanie takich rozwiązań, które pozwolą jak największej liczbie aktorów funkcjonować we wspólnym świecie. O myśli zmarłego 9 października Bruno Latoura pisze Maciej Gdula.