Świat

Nie przeminęło z wiatrem. Lincz na Ahmaudzie Arberym

Ahmaud Arbery Fot. twitter.com

Ahmaud Arbery został zastrzelony za to, że uprawiał jogging, będąc czarnym. Dopiero ujawnienie nagrania wideo spowodowało, że dwaj biali sprawcy zostali aresztowani.

W Georgii, podobnie jak w 31 innych stanach, można nosić legalnie posiadaną broń. Z takiego przywileju korzystali Gregory McMichael, lat 64, emerytowany policjant w Glynn County na południu Georgii, i jego 34-letni syn Travis. W niedzielę 23 lutego biały ojciec i biały syn, obaj uzbrojeni, postanowili dokonać aresztu obywatelskiego.

Niemal trzy miesiące minęły od zabójstwa czarnego dwudziestopięciolatka Ahmauda Arbery’ego, gdy biegł, nieuzbrojony, przez białe przedmieście kilka kilometrów od swojego domu. To właśnie wtedy, w niedzielę około trzynastej, McMichael ojciec zobaczył go, stojąc na ganku swojego domu i – jak twierdzi – rozpoznał w nim podejrzanego w serii włamań. Zadzwonił do swojego syna, Travisa, wrzucili broń do pick-upa i ruszyli w pościg.

Szesnaście strzałów w Chicago. Zabójstwo Laquana McDonalda

Ani Gregory McMichael, ani Ahmaud Arbery nie są jednoznacznymi postaciami w tej opowieści, która się cały czas rozwija. Gregory McMichael nie był idealnym policjantem. Parokrotnie pozbawiano go prawa do aresztowań ze względu za niedopełnienia szkoleniowe. Problemy w pracy McMichael tłumaczył kolejno atakiem serca, bankructwem i depresją. Arbery nie był idealnym obywatelem; kilka lat wcześniej został skazany za drobną kradzież, a nieco wcześniej był oskarżony o przyniesienie broni na szkolny mecz. Lubił biegać i biegał codziennie, mieszkańcy widywali go w okolicy.

Parę minut przed konfrontacją z McMichaelami Arbery spędził kilka chwil na placu budowy. Wszedł do powstającego domu w stanie surowym i opuścił go, niczego nie zabierając. Istnieje nagranie wideo, na którym mężczyzna wbiega i wychodzi z budynku. Ale to nie jest to nagranie, które wstrząsnęło milionami Amerykanów.

Travis McMichael widział go na tej budowie wcześniej, 11 lutego, co potwierdza zapis rozmowy telefonicznej z policją z tego dnia. Gregory wiedział o incydencie i dlatego uznał, że młody mężczyzna biegający w południe 23 lutego planuje włamanie lub już go dokonał. Gdy tego samego dnia policja poinformowała matkę Arbery’ego, że jej syn nie żyje, powiedzieli jej, że Ahmaud dokonał włamania i został zastrzelony przez właściciela posiadłości.

Drugie wideo – to, które poruszyło prawników zajmujących się prawami człowieka, celebrytów i tysiące biegających, czarnych i białych – zostało zrobione telefonem przez niejakiego Williama Bryana, który też podobno brał udział w pościgu (jego prawnik zaprzecza). To właśnie on zarejestrował ostatnie pół minuty życia Arbery’ego, który zginął jedną przecznicę od niefortunnej budowy.

Wygląda to mniej więcej tak: Arbery biegnie wzdłuż drogi. Blokuje go pick-up. Ojciec (na pojeździe) i syn (na zewnątrz) mierzą do niego z broni. Arbery próbuje odbiec. Potem szamotanina z młodym McMichaelem, strzały. Travis strzelił do Arbery’ego trzy razy. Podobno mówili mu, że ma się zatrzymać.


Kiedy policja przyjechała na miejsce, lokalna prokurator Jackie Jackson uznała, że areszt nie jest konieczny. Tak zdecydował również prokurator okręgowy George E. Barnhill, obecnie odsunięty od sprawy. Wszystko zmieniło się, gdy ponad miesiąc po tragedii wideo trafiło do mediów. Paradoksalnie, teraz już wiemy, że to sam Gregory McMichael przyniósł wideo do lokalnej radiostacji, żeby pokazać, że jego syn nie zrobił nic złego.

Gregory i Travis McMichael zostali aresztowani w ciągu 48 godzin po publikacji nagrania, Biuro Dochodzeniowe Georgii przejęło sprawę, a historia o rasizmie i kumoterstwie w spokojniej okolicy na południu Georgii trafiła na pierwsze strony gazet.

Stany Zjednoczone Broni Palnej

Kandydat demokratów na prezydenta 2020 Joe Biden oświadczył, że Arbery został zabity z zimną krwią.  W Brunswick, miejscu zamieszkania rodziny Arbery’ego, i w innych miejscach w Georgii ludzie zaczęli, mimo epidemii – organizować protesty. W piątek 8 maja Ahmaud Arbery skończyłby 26 lat i wielu uprawiających jogging zadedykowało mu bieg w ramach akcji „I Run With Maud”.

W ubiegłym tygodniu do mediów trafiło więcej informacji. Dzisiaj wszystkie strony mają już prawników, łącznie z niejakim Larrym Englishem, pszczelarzem i właścicielem budowy, od której wszystko się zaczęło.

English mieszka dwie godziny drogi od miejsca tragedii i ostatnio rzadko bywał na swojej budowie. Zainstalował tam natomiast kamerę, która automatycznie przesyła mu na telefon wideo, gdy ktoś pojawia się na posiadłości. Tych ktosiów było w ostatnich miesiącach sporo; kamera pokazuje białą parę, dzieci wchodzące i wychodzące z budowy. Od października zeszłego roku kamera kilkukrotnie zarejestrowała młodego, czarnoskórego mężczyznę, który – np. 17 grudnia ubiegłego roku – wchodzi, spędza na budowie jakieś trzy minuty i wybiega. English kilkukrotnie dzwonił w tej sprawie na policję.

Kandydat demokratów Joe Biden oświadczył, że Arbery został zabity z zimną krwią.

Okazuje się, że 20 grudnia jeden z lokalnych policjantów, „oficer Rash”, wysłał esemesa do Englisha, zachęcając go, by skontaktował się z mieszkającym blisko budowy byłym policjantem Gregorym McMichaelem, który zaoferował pomoc w dzień lub w nocy. English nigdy nie zadzwonił do McMichaela i nie pamiętał nawet, że dostał taką sugestię. Oznacza to oczywiście, że cały lokalny wydział policji będzie miał poważne kłopoty.

Policja w Glynn County powiedziała gazecie „USA Today”, że między 1 stycznia a 23 lutego nie odnotowano w okolicy żadnych włamań. Lokalne media doniosły o jednym włamaniu do samochodu – do niezamkniętego auta Travisa McMichaela, który zgłosił kradzież pistoletu.

Prawnik Larry’ego Englisha powiedział w piątek, 15 maja, że być może Arbery zatrzymywał się na budowie, żeby napić się wody. Dom ma dwa czynne krany, dostępne od zewnątrz. Na jednym z nagrań wideo podobno słychać szum strumienia wody.

Prawnicy sprawców zapewnili, że zabójstwo nie ma nic wspólnego z nienawiścią na tle rasowym. Deklarują też, że mają własny materiał do przedstawienia – podobno jeszcze jedno wideo.

Jak przeżyłam drugą wojnę światową (na pustyni w Arizonie)

Ta historia wpisuje się w kilka amerykańskich „tradycji.” Pierwszą z nich jest długa tradycja milicji obywatelskich i przeświadczenie, że uzbrojeni mężczyźni stanowią prawo na swoim terytorium. Przypadek Arbery’ego jest bez precedensu w tym sensie, że trudno znaleźć identyczną historię w ostatnich latach. Natomiast historia o nieuzbrojonym czarnym mężczyźnie zabitym przez uzbrojonego białego mężczyznę to oczywiście nic nowego w amerykańskiej rzeczywistości, z tym jedynie wyjątkiem, że zabójcami byli policjanci. Symbolem przemocy białej policji była np. historia Trayvona Martina w Ferguson w 2014 roku.

Przypadek Arbery’ego pokazuje inny wymiar tzw. systemowego rasizmu w amerykańskiej policji, który idealnie widać na przykładzie małego miasteczka. Lokalna prokuratora nie wzięła pod uwagę możliwości aresztowania McMichaelów, ponieważ postrzegani byli jako swoi, np. prokuratorka, która podejmowała tę decyzję, była przełożoną McMichaela ojca, gdy ten pracował jako śledczy. Sam fakt, że lokalna policja wpadła na pomysł, by polecić emerytowanego kolegę do pomocy w patrolowaniu sąsiedztwa, pokazuje, że Ameryka jest wciąż krajem, gdzie każdy biały facet w bronią może dokleić sobie gwiazdę szeryfa albo zorganizować ostatni zajazd na Litwie.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Agata Popęda
Agata Popęda
Korespondentka Krytyki Politycznej w USA
Dziennikarka i kulturoznawczyni, korespondentka Krytyki Politycznej w USA.
Zamknij