Koniec jednego ze światów [o „Monice” Daniela Clowesa]

Jako czytelnik Daniela Clowesa, klasyka współczesnego komiksu o rozpoznawalnym stylu, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w „Monice”, jego najnowszym dziele, coś niespodziewanie kliknęło i wskoczyło na swoje miejsce.

Radosław Pulkowski
Zamknij