Dziś, po latach, widzę czas mojego dzieciństwa jako punkt pomiędzy dwoma światami: tym dawniejszym – „w czasie wojny”, „przed wojną”, „w czasie wielkiego kryzysu”, „wtedy” – a tym, który zamieszkujemy teraz.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
Dziś, po latach, widzę czas mojego dzieciństwa jako punkt pomiędzy dwoma światami: tym dawniejszym – „w czasie wojny”, „przed wojną”, „w czasie wielkiego kryzysu”, „wtedy” – a tym, który zamieszkujemy teraz.
Zgodnie z nieprawomocnym wyrokiem sądu Społeczna Inicjatywa Narkopolityki odzyska utracone w 2018 i 2019 r. roku konta i grupy na Facebooku i Instagramie. Poza tym sąd zobowiązał Metę do tego, by publicznie przeprosiła aktywistów za niesłuszną blokadę.
W ciągu ostatnich 15 lat footwork, jeden z najciekawszych gatunków współczesnej muzyki elektronicznej, przeszedł długą ewolucję, a największe zasługi w otwieraniu go na eksperyment ma Jlin – producentka, która wydała właśnie kolejną znakomitą płytę w swoim dorobku.
„Działamy dalej” – pisała rzeczowo na Instagramie, jakby nie robiła nic, za co rosyjskie władze mogłyby ją ukarać.
Działalność związkowa dla kobiet oznacza niezliczone rozmowy z grubiańskimi seksistami.
Diuna nie miała być oczywiście historią nawiązującą do trwającego ludobójstwa w Palestynie, ale moment premiery nie pozwala pozbyć się natrętnych skojarzeń.
Umowa międzypokoleniowa została zerwana – młodzi Hiszpanie i młode Hiszpanki już dawno przestali się łudzić, że będą żyć na tym samym lub wyższym poziomie co ich rodzice.
Kinga Dunin czyta „Drabinę” Eugenii Kuzniecowej i „Ja, która nie poznałam mężczyzn” Jacqueline Harpman.
Niedawno Anna Maria Żukowska znowu wywołała burzę na portalu X, kierując pod adresem marszałka Hołowni słowo „wypierdalać”. Przypominamy, jak wcześniej rozpalała komentariat do czerwoności.
Dostałam kilkanaście propozycji wystąpień w sprawie kobiet. Na większości miałam być paprotką obok mężczyzn u władzy, czyli uczestrniczyć w womenwashingu i robieniu kontentu na social media?
Rozmowa z Dariuszem Niezgodą, wydawcą antynatalistycznych książek w natalistycznej Polsce.
Powszechnie uważa się, że przed końcem XX wieku praktycznie nie było Polaków afrykańskiego pochodzenia. Niesłusznie.