Jeśli ktoś ma wielu partnerów seksualnych, ale nie odczuwa z tego powodu żadnego dyskomfortu, to nie ma powodu, żeby mówić o chorobie czy zaburzeniu – mówi Shane Kraus, zajmujący się kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
Jeśli ktoś ma wielu partnerów seksualnych, ale nie odczuwa z tego powodu żadnego dyskomfortu, to nie ma powodu, żeby mówić o chorobie czy zaburzeniu – mówi Shane Kraus, zajmujący się kompulsywnymi zachowaniami seksualnymi.
Jeżeli miałabym wskazać jakąś dziedzinę, w której feminizm zrealizował się w pełni, paradoksalnie byłaby to piłka nożna – mówi Karolina Wasielewska, autorka książki „Polka gola. O kobietach w futbolu”.
Co sprawia, że wydarzenia celebrujące queerową poezję cieszą się często większym zainteresowaniem niż tradycyjne spotkania literackie?
Gdybym była osobą rodzicielską osoby nastoletniej, chciałabym jej dać taką książkę, i mogę tylko żałować, że kiedyś takich nie było.
Przekonanie, że „kobiety powinny osiągać orgazm podczas stosunku seksualnego” jest zwykłym kulturowym urojeniem.
Policjant zastrzelił człowieka. Człowiek nazywał się Maxwell Itoya i był Nigeryjczykiem. On i wielu jemu podobnych handlowało ubraniami i butami na stadionie zwanym wówczas
Jarmarkiem Europa.
Z nowym dyrektorem Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej rozmawia Artur Troost.
„Element dziennikarstwa krytycznego, wpisywanego dawniej w etos zawodu, przejmują dziś aktywiści” – mówi medioznawca Jacek Wasilewski. Prezentujemy fragment książki Pauliny Januszewskiej.
Wykorzystywanie i przemoc seksualna wobec dzieci dotyczy uczniów w każdej klasie, w każdej szkole, w każdym kraju.
Tajemnica literatury dla ludzi biorących sprawy w swoje ręce. Czy tysiące celebrytów, amerykańskich polityków i libertarian mogą się mylić?
Najbardziej przeciwne migracji są na ogół te miejsca, które doświadczają jej w niewielkim stopniu – mówi brytyjska dziennikarka.
Do 2018 roku ukraińskie kobiety, które utorowały sobie drogę do walki jako snajperki lub strzelczynie moździerzowe, oficjalnie w papierach pozostawały kucharkami lub urzędniczkami. Czy nowe przepisy o kobiecych jednostkach zmienią ich status w armii?