„Jeżeli jest molestowana, to niech przychodzi w golfie”. Podsłuchałam oskarżanego o mobbing i nadużycia seksualne dyrektora Teatru Bagatela. Takich jak on jest w Polsce mnóstwo.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
„Jeżeli jest molestowana, to niech przychodzi w golfie”. Podsłuchałam oskarżanego o mobbing i nadużycia seksualne dyrektora Teatru Bagatela. Takich jak on jest w Polsce mnóstwo.
Miałam nadzieję, że po wygranych wyborach rozpocznie się debata o tym, jak w demokratycznej Polsce widzimy przyszłość Europy. Jak dotąd się jej nie doczekałam.
O wymykającym się językowi doświadczeniu ayahuaski, związanej z nią turystyce i komercjalizacji Banisteriopsis caapi mówi Mateusz Marczewski, autor książki „Pasażerowie. Ayahuasca i duchy Amazonii”.
Formuła, że łatwiej wyobrazić sobie koniec świata niż kapitalizmu, staje się coraz bardziej komunałem. Serial „Aukcja” wydaje się odpowiadać na podobne stwierdzenia: a czego się spodziewaliście?
Kinga Dunin czyta „Wilki z lasu wieczności” Karla Ove Knausgårda i „Ja to ktoś inny. Septologia III-V” Jona Fosse.
Rozmowa z Grzegorzem Piątkiem, pisarzem, publicystą i krytykiem, autorem książki „Starzyński. Prezydent z pomnika”.
Dzielimy się jako społeczeństwa w taki sposób, że nie mamy wspólnego języka. Tak z grubsza: jedni są przedoświeceniowi, drudzy pooświeceniowi. 235 lat różnicy, licząc od rewolucji francuskiej.
Nie wygramy ze stereotypami w zamkniętej dyskusji o rasizmie, jeśli nie otworzymy się na przykłady, wydarzenia, relacje i sytuacje przełamujące te uprzedzenia.
Wraz z rozwojem cywilizacyjnym i podporządkowywaniem świata człowiekowi, stopniowo zabijamy także noc. I to bardziej dosłownie, niż nam się wydaje.
W USA nie można dzisiaj przeprowadzić żadnych poważnych reform – mówi Łukasz Pawłowski, współtwórca „Podkastu amerykańskiego” i autor książki „Stany podzielone Ameryki”.
Z jednostkowych historii nic nie wynika. Pokazują tylko, że podręcznikowa historia jest jeszcze bardziej okrutna, niż spisano.
Naturyzm w PRL był produktem socjalistycznej kultury masowego zrzeszania się, a jego przedwojenne korzenie były elitarne, związane z klasami wyższymi – mówi Anna Dobrowolska, autorka książki „Nie tylko Chałupy. Naturyzm w PRL”.