Najlepsza lektura na wakacje? Dla mnie raczej pop i możliwie długie, najlepiej wiele tomów. Ale można też odwrotnie, raczej coś, co łatwo przerwać i wrócić do lektury w dowolnym miejscu – książki i pobytu. Czyli opowiadania.

Najlepsza lektura na wakacje? Dla mnie raczej pop i możliwie długie, najlepiej wiele tomów. Ale można też odwrotnie, raczej coś, co łatwo przerwać i wrócić do lektury w dowolnym miejscu – książki i pobytu. Czyli opowiadania.
Zwykłyśmy słyszeć, że powojenną emancypację kobiet w Polsce należy brać w cudzysłów, bo była odgórnie zadekretowana, przymusowa i fasadowa. Czy to prawda?
Ojciec Yi kupuje 50 akrów na głębokiej prowincji, stawiając wszystko na jedną kartę, a rodzinę – przed faktem dokonanym.
Dr hab. Rafał Jakubowicz od dwóch dekad związany jest z Uniwersytetem Artystycznym w Poznaniu. Jest artystą, hebraistą, działaczem Inicjatywy Pracowniczej. Od miesięcy pozostaje w konflikcie z uczelnią. W rozmowie z Witoldem Mrozkiem opowiada, co się wydarzyło.
Trwa zbiórka na pierwszy ciałopozytywny przewodnik dla chłopców.
Kiedy dotarłam do osób niebinarnych w krajach, gdzie są one prześladowane przez aparat państwa, projekt przestał być projektem czysto artystycznym, stał się też projektem aktywistycznym. Z Pride w Oslo pisze Ewa Sapieżyńska.
Fragment książki Ewy Krawczyk „Dlaczego się szczepimy”, która właśnie ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Kinga Dunin czyta „Kształt ruin” Juana Gabriela Vásqueza i „Potwora pamięci” Yishai Sarida.
Co przesądzało o rozwoju miast w Polsce? Zabory, komuna, globalny kapitalizm czy może prawo magdeburskie? Częściej jednak łut szczęścia lub historyczny pech, ale najbardziej determinacja lokalnych elit – przekonuje prof. Rafał Matyja w rozmowie z Michałem Sutowskim.
Często to wieś jest poligonem, gdzie testuje się rozwiązania, które później zostaną przejęte przez miasta. Rozmowa z kuratorami wystawy „Trouble in Paradise” prezentowanej na Biennale Architektury 2021 w Wenecji.
A ty nie odgryzłabyś głowy ochroniarzowi harvestera? Nie rozczłonkowałabyś pewnego prawicowego ministra odpowiedzialnego za wycinkę Puszczy?
Vinterberg nie kręci kolejnego filmu mitologizującego nihilistyczne, pożenione z popędem śmierci picie ani moralitetu o niebezpieczeństwach nałogu i szkodach, jakie wyrządza alkohol.