Opozycja w Sejmie, zwłaszcza ta na prawo od lewa, ma teraz świetną okazję, by niczego nie spieprzyć.

Opozycja w Sejmie, zwłaszcza ta na prawo od lewa, ma teraz świetną okazję, by niczego nie spieprzyć.
Sondaże pokazują, że Polska 2050 jest na podium, i to mimo że Hołownia opowiada się za tzw. kompromisem, który pod względem restrykcji, jakie nakłada na kobiety, jest ewenementem w UE.
Prezydent ogłosił złożenie do Sejmu projektu zmian ustawy o planowaniu rodziny. Duda tłumaczy, że projekt ten „oddaje istotę tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 roku”.
Wyjście na ulice jest dzisiaj wręcz obowiązkiem. Na tak antyspołeczne działanie nie można władzy pozwalać.
O dynamice protestów rozmawiają Agnieszka Wiśniewska i Dawid Krawczyk.
Teraz dużo trudniej mieć nadzieję, że jakoś to będzie. Musimy się nastawić na długą i męczącą walkę.
Cieszę się, że młodzi krzyczą, że są wkurzeni, bo to oznacza aktywność, siłę. Gdyby byli smutni, złamani, niczego by nie zrobili. Rozmowa z Joanną Wowrzeczką.
Kobiety wyszły na ulice po swoje prawa, a nie po to, żeby pomóc wam wrócić do władzy lub wzmocnić tę, którą już macie.
Ta władza od dawna zachowuje się jak facet w przemocowej rodzinie.
Solidaryzujemy się z protestującymi w obronie praw kobiet i wyrażamy uznanie dla determinacji i cywilnej odwagi uczestniczek i uczestników protestów.
Czytamy tu i ówdzie, że kobietom przeklinanie nie przystoi, że demonstrować należy spokojnie i bez agresji. Wsadzić palce w otwartą ranę i dziwić się, że ktoś krzyczy?!
Jesteśmy na granicy wydolności testowania. A niektórzy pracodawcy – w tym szpitale – i tak ograniczają dostęp do testów.