Inaczej niż większość propagandzistów prawicy, Tucker Carlson dociera nie tylko do przekonanych, ale też do normików. Jego wypowiedzi to bingo radykałów z prawicy.
Na ile możemy ufać obrazom wojny? [rozmowa]
Rozmowa Dawida Krawczyka z Tomaszem Szerszeniem, eseistą, antropologiem kultury i artystą wizualnym.
Dyrektor Karwowski i łuki drzwiowe półkoliste
O wyzwaniach, przed jakimi staje inżynier Karwowski, awansując i przesuwając się w drabinie społecznej.
Mózg na suficie. Dlaczego „The Curse” to najlepszy serial wszechczasów?
Spece od promocji „The Curse” nie postawili – jak ci od „feministycznych” „Biednych istot” – na nachalną promocję baneru pod tytułem: „uwaga, zrobiliśmy roast na bogaczy”. Nie sprzedają nam obietnicy manifestu, mimo nagromadzenia wątków sprawiających, że chcemy piętnować systemowe zwyrodnienia.
Nobliści al Dante. I noblistka o sobie [Fosse, Coetzee, Ernaux]
Kinga Dunin czyta „Białość” Jona Fossego, „Polaka” J.M. Coetzee i „Ciała” Annie Ernaux.
Techno nie przeszło po trupach. Czy to koniec kontrowersji wokół Audioriver?
Opiszę szczegółowo, jak doszło do tego bałaganu, o co i z kim walczyłyśmy, a najważniejsze – jak od środka wygląda proces decyzyjny miasta, gdy chodzi o duże eventy importowane za duże pieniądze.
Mechanizmy generujące faszyzm tkwią głęboko w logice nowoczesnych społeczeństw [rozmowa]
Rozmowa z Michałem Hererem, autorem książki „Skąd ten faszyzm?”.
„Zawsze uwielbiałem budowy”, czyli jak powstawał serial „40-latek”
Fragment książki Rafała Dajbora „40-latek. Kulisy kultowego serialu”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Głód w Etiopii, pedoseksualność w Holandii i przeczucia w latach 60.
Kinga Dunin czyta „Głód” Jamala Ouariachiego i „Biuro przeczuć” Sama Knighta.
Mężczyzna gotowy znosić i zadawać ból. O antymieszczańskim rysie faszyzmu
Fragment książki Michała Herera „Skąd ten faszyzm?”, która ukazała się właśnie w Wydawnictwie Krytyki Politycznej.
Kobiecość jako zaprzeczenie męskości i inne problemy z „Biednymi istotami”
Już sukces zdeklasowanej przez „Biedne istoty” w walce po Oscary „Barbie” pokazał, że „feministyczny” marketing zwyczajnie zaczął się opłacać. Ba, potrafi – jak opowiadała mi niedawno Paulina Zagórska – sprzedać niejedno gówno w różowym papierku.
Wojna w Ukrainie. Co możemy zrobić jako lewica?
Krytykowanie globalnej dominacji USA nie czyni Rosji ani trochę bardziej postępową i mniej groźną dla mieszkańców jej sąsiednich państw.