Wtorkowa debata w Parlamencie Europejskim po raz kolejny potwierdza stojący przed Polską wybór: albo zmiana rządu, albo marginalizacja w Unii.

Wtorkowa debata w Parlamencie Europejskim po raz kolejny potwierdza stojący przed Polską wybór: albo zmiana rządu, albo marginalizacja w Unii.
Rozmowa z Adamem Balcerem.
Fale gorąca, pożary i susze, powodzie i wzbierający Pacyfik… Nieprzypadkowo Kalifornia jest w czołówce walki ze zmianą klimatu.
By dopaść twórcę WikiLeaks, CIA rozważała nawet strzelaninę w śródmieściu Londynu. Snuła te plany ze śmiertelną powagą.
Z Jasonem Hickelem, autorem książki „Mniej znaczy lepiej. O tym, jak odejście od wzrostu gospodarczego ocali świat”, rozmawia Michał Sutowski.
Nie ma obszaru świata, który byłby bliższy spełnienia lewicowych ideałów niż Unia Europejska. I zwykle to nie Wspólnota, ale kraje członkowskie są hamulcowymi reform socjalnych.
Jeśli światowy system instytucji ma o nikim nie zapominać, to musi się dostosować do zmieniającej się struktury demograficznej.
Ugrupowania tradycyjnej prawicy, które przez dekady dominowały w zachodnioeuropejskiej polityce, znalazły się w klinczu między partiami skrajnej prawicy a siłami liberalnego mieszczaństwa.
Popyt na mięso ośmiornic jest coraz większy, a wraz z nim wzrasta apetyt na zyski. Stąd pojawiają się pomysły, by majestatycznie wijące się w oceanach zwierzęta hodować w podwodnych klatkach. Przemysłowa hodowla oplata swoimi mackami kolejny gatunek.
Ostatnie włoskie głosownie pokazuje, że wszystkie partie na lewo mają prawdziwą szansę na przegrupowanie.
Jak wynika z zeznań złożonych przez sygnalistkę Frances Haugen, nie ma co liczyć na to, że firmy technologiczne same będą regulowały swoją działalność. Zresztą czemu miałyby to robić?
Niemcy podziękowali chadekom, większe nadzieje upatrując w liberałach, socjaldemokratach i Zielonych.