Newsletter KP

Czy nowe pokolenie Białorusinów wierzy w Zachód? [Newsletter KP]

To już trzeci tydzień, kiedy na stronie Krytyki Politycznej dominują wieści z Białorusi. Nie wiadomo, co przyniosą kolejne dni. Zanim nastąpi rozstrzygnięcie, możemy się przejrzeć w tych wydarzeniach. Co one mówią o samej Białorusi, o Polsce, o Unii Europejskiej?

Co tydzień redakcja Krytyki Politycznej poleca Wam w newsletterze najciekawsze teksty ostatnich dni. Czytelniczki i czytelnicy, którzy są zapisani na newsletter, dostali poniższy tekst już we czwartek. W tym tygodniu newsletter przygotowała Katarzyna Przyborska. Zapiszcie się na newsletter, a regularnie będziecie dostawać od nas autorski przegląd tygodnia.

*

Sławek Sierakowski codziennie przesyła z Białorusi kolejne relacje. Śledzimy je z niedowierzaniem, przerażeniem, wreszcie radością, kiedy Łukaszenka został przykryty czapkami, a OMON opuścił tarcze. Co będzie dalej? Nie wiadomo. Bo nie wiadomo, co zrobi dyktator, który czuje, że traci grunt pod nogami.

Wciąż w aresztach przebywają zatrzymani, los wielu osób jest nieznany, na jaw wychodzą morderstwa, np. 29-letniego Konstantina Szyszmakaua, dyrektora Muzeum Historii Wojskowej im. Bagrationa i członka komisji w Wołkowysku. Nie wiadomo, jak zareagują inni aktorzy, schowani za kulisami wydarzeń. Czy Rosja poczuje, że jej interesy są zagrożone? Ale przecież Białorusini skandują „Łukaszenka, uchodi”, a nie: „chcemy do Unii Europejskiej”. To wydaje się zresztą znaczące, tak samo jak długotrwałe milczenie UE. Może dorosło w Białorusi nowe pokolenie, które, w imię świętego spokoju, nie przymyka oczu na nadużycia, ale też wcale ślepo nie wierzy w Zachód. Zanim nastąpi rozstrzygnięcie, możemy się przejrzeć w wydarzeniach w Białorusi. Co one mówią o samej Białorusi, o Polsce, o Unii Europejskiej?

O Białorusi pisze Sasza Gubska: „Nie było żadnej wątpliwości, że wybory będą sfałszowane. Mimo to stopień cynizmu, kłamstwa i bezprecedensowa liczba dowodów na różnorodne łamanie prawa wyborczego nie pozostawiły prawie nikogo obojętnym. Wyraźnie było to odczuwalne nie tylko w «bogatej stolicy», ale nawet w Homlu – najbardziej flegmatycznym, biednym i proreżimowym mieście republiki, gdzie byłam kilka dni przed wyborami”.

Białoruś jest dziś innym krajem, ale to jeszcze nie koniec

O tym, co wynika z reakcji naszego rządu na wydarzenia w Białorusi, Sławkowi Sierakowskiemu mówi Radosław Sikorski. Mówi, nie kryjąc żalu, że w negocjacjach modelu, który być może jest możliwy, czyli przychylnej Rosji demokracji, która nie będzie wyrywać się do NATO czy UE – Polska nie uczestniczy. Sławek pyta też o to, czy Rosja wejdzie do Białorusi, czy będzie jej się chciało nadal inwestować w Łukaszenkę.

Kryzys w Białorusi zweryfikował siłę Polski

O obrazie UE, który wyłania się z białoruskich wydarzeń, opowiada z kolei Michałowi Sutowskiemu Paweł Kowal. „Wejście w konfrontację z Rosją o Białoruś na pewno jest dla Zachodu bardzo trudne. Niemniej fakt, że ani kraje Unii Europejskiej, ani Amerykanie nie byli w stanie w ciągu kilku dni zagwarantować jednej osobie bezpieczeństwa we własnym kraju, ani też zapewnić jej przestrzeni do działania politycznego, jest zaskakującym i bardzo złym sygnałem sugerującym słabość”.

W sprawie Białorusi Zachód jest albo bardzo słaby, albo strasznie cyniczny [rozmowa z Pawłem Kowalem]

To fatalne uczucie bezsilnie patrzeć na pałowanych przez siłowików ludzi, którzy w całkowicie pokojowy sposób demonstrują, chcąc uczciwych wyborów. Dlatego ruszamy ze zbiórką dla poszkodowanych dziennikarek i dziennikarzy z Białorusi, którzy za chwilę będą odgrywali istotną rolę w na nowo organizującym się państwie. Z całego serca namawiamy do wzięcia w tej zbiórce udziału.

W sobotę 15 sierpnia zmarł Henryk Wujec. „Był w opozycji demokratycznej na długo, zanim stało się to modne. Mimo chłopskiego pochodzenia spod zamojskiej wsi został wybitnym studentem i absolwentem najbardziej elitarnej uczelni w Polsce. Zrobiłby pewnie wielką karierę naukową lub inżynierską, ale wcześniej uznał, że ważniejsze jest pomaganie prześladowanym i represjonowanym”. Będzie go nam brakowało, będziemy go wspominać.

„Heniek ma taką legendę, że jest cudowny, wspaniały, jedyny i niezastąpiony”

Obok spraw doniosłych, ważkich i smutnych dzieją się też inne, bardziej przyziemne, i o nich także piszemy. Np. o tym, jak posłowie chcieli podnieść sobie pensję o 58 proc., akurat wtedy, kiedy mamy szykować się do recesji, zaciskać pasa i zakasywać rękawy i kiedy dopiero co wielu osobom obniżono pensje o 20 proc. w związku z pandemią COVID-19.

Awantura o pensje parlamentarzystów może być korzystna dla opozycji

Rozwojem epidemii niepokoją się też nauczyciele, którzy 1 września mają rozpocząć pracę, często w przepełnionych szkołach, w których dystans, zalecany przez MEN, jest całkowitą fikcją. Tymczasem większość nauczycieli i nauczycielek w Polsce to osoby 50+, wiele z nich obawia się o swoje zdrowie. O tym, co samorząd sądzi o zaleceniach ministra Piontkowskiego, i o tym, co sam przedsięweźmie w związku z pandemią – opowiedziała Dorota Łoboda. Pewnym rozwiązaniem jest system, który sprawdził się w Holandii: przez dwa tygodnie do szkoły chodzi połowa klasy, kolejne dwa tygodnie – zmiana.

1 września dzieciaki zdejmują maseczki i idą do szkoły

Ale tymczasem wciąż jeszcze trwają wakacje, jeszcze jest szansa na jakąś wakacyjną wyprawę. Ruch w turystyce krajowej świadczy o tym, że wiele z nas zrezygnowało w tym roku z wakacji zagranicznych, na które tradycyjnie ruszamy o 6 rano samolotem jakichś tanich linii. Trochę z obawy przed pandemią i zatłoczonymi lotniskami, trochę w reakcji na informacje o rosnącym zagrożeniu klimatycznym, zaczynamy szukać alternatyw. Może to czas, by wrócić do kolei? Że to nie jest proste, wie każdy, kto próbował kupić przez internet bilet np. do czeskiej Pragi. Nie da się. Między innymi o tym Kaja Puto rozmawia z Karolem Trammerem.

Podróże koleją po Europie są wciąż mniej dostępne niż tanie loty

**
Jeśli chcesz co tydzień otrzymywać nasz newsletter – zapisz się.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Katarzyna Przyborska
Katarzyna Przyborska
Dziennikarka KrytykaPolityczna.pl
Dziennikarka KrytykaPolityczna.pl, antropolożka kultury, absolwentka The Graduate School for Social Research IFiS PAN; mama. Była redaktorką w Ośrodku KARTA i w „Newsweeku Historia”. Współredaktorka książki „Salon. Niezależni w »świetlicy« Anny Erdman i Tadeusza Walendowskiego 1976-79”. Autorka książki „Żaba”, wydanej przez Krytykę Polityczną.
Zamknij