Kraj

GUS dopuszcza małżeństwa jednopłciowe, ale nie uznaje osób transpłciowych i niebinarnych

W spisie powszechnym osoby żyjące w związkach jednopłciowych mogą już zaznaczyć właściwą odpowiedź dotyczącą stanu cywilnego. Niestety osobom transpłciowym i niebinarnym formularz spisu nie daje możliwości zaznaczenia właściwej płci.

Na początku kwietnia ponad 40 organizacji społecznych, w tym m.in. KPH, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Grupa Stonewall i Miłość Nie Wyklucza, wystosowało pismo interwencyjne w sprawie formularza spisu powszechnego. Na jego dyskryminacyjny charakter wskazał również Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar. Organizacje społeczne zaniepokoił fakt, że formularz spisu zmusza osoby LGBT do podawania nieprawdziwych danych dotyczących płci w przypadku osób transpłciowych przed jej uzgodnieniem i niebinarnych oraz stanu cywilnego osób żyjących w małżeństwach jednopłciowych.

Zwrócono również uwagę na zagrożenie w postaci odpowiedzialności karnej dotyczącej osób, które nie wypełnią formularza ze względu na brak możliwości zaznaczenia swojej rzeczywistej płci, i tych, które zaznaczą stan cywilny, uwzględniając zawarcie związku małżeńskiego za granicą. Zarówno odmowa spisu, jak i podanie w formularzu nieprawdziwych danych traktowane jest jak przestępstwo. W piśmie organizacji do GUS-u z 8 kwietnia umieszczono propozycje rozwiązań, które pozwoliłyby osobom żyjącym w jednopłciowym związku małżeńskim zaznaczyć ten fakt w formularzu.

Błąd systemu? Organizacje LGBT domagają się zmian w spisie powszechnym. GUS odpowiada

Zasugerowano również wprowadzenie takiej modyfikacji, która dałaby osobom transpłciowym i niebinarnym możliwość wpisania płci zgodnej z ich tożsamością (tj. innej płci niż ta zakodowana w ich numerze PESEL, a także innej płci niż „kobieta” lub „mężczyzna”). GUS uwzględnił rozwiązanie organizacji społecznych dotyczące małżeństw osób tej samej płci, odrzucił jednak propozycję zmian dotyczących osób transpłciowych i niebinarnych.

GUS zgadza się z organizacjami, w połowie

− Dzięki wspólnemu apelowi ponad 40 organizacji społecznych osoby tej samej płci, które wzięły ślub za granicą, mogą oznaczyć w spisie, że mają męża lub żonę, bez obaw o odpowiedzialność karną za podanie nieprawdziwych danych. Prezes GUS wskazał na to wprost w swojej odpowiedzi – mówi koordynatorka grupy prawnej stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, Milena Adamczewska.

– Niestety, odpowiedź ta to jednocześnie kolejny przykład systemowej dyskryminacji osób transpłciowych i niebinarnych. Formularz spisu nadal będzie naruszał prawa człowieka, uniemożliwiając oznaczenie płci zgodnie z płcią rzeczywistą. Tak tego nie zostawimy – osoby, które spis wyklucza, mogą liczyć na pomoc prawną organizacji pozarządowych − dodaje Adamczewska.

Nieusatysfakcjonowane reakcją GUS organizacje społeczne wydały oświadczenie odnoszące się do pisma prezesa Rozkruta. Organizacje podkreślają w nim, że spis przestaje być powszechnym, gdy wyklucza część społeczeństwa, jaką są osoby LGBT, i narusza ich dobra osobiste oraz prawa człowieka.

„Każda osoba powinna mieć możliwość wypełnienia formularza Spisu w zgodzie ze swoją tożsamością i rzeczywistą płcią, a uniemożliwienie tego przez państwo stanowi naruszenie dóbr osobistych, co może stanowić podstawę do dochodzenia ich ochrony na drodze prawnej” – czytamy w oświadczeniu.

Mając na uwadze odmowną odpowiedź GUS w sprawie warunków dotyczących wyboru płci, organizacje jasno deklarują, że dołożą wszelkich starań, by udzielić niezbędnej pomocy prawnej osobom wykluczonym ze spisu ze względu na swoją tożsamość płciową.

Darmowa porada prawna dla osób transpłciowych i niebinarnych

Decyzja GUS, żeby pozbawić część społeczeństwa możliwości właściwego określenia swojej płci w formularzu spisu powszechnego, postawiła osoby transpłciowe i niebinarne w patowej sytuacji.

Rusza spis powszechny. Policzmy się!

Swoją decyzję GUS argumentował ujednolicaniem danych: „w celu ujednolicenia przekazywanych danych przewiduje się dwie możliwe opcje identyfikacji płci: mężczyzna/kobieta i nie dopuszcza się danych nieustalonych [a] w ramach NSP 2021 nie jest przeprowadzane badanie dotyczące tożsamości”. W tym momencie nie ma odpowiedniego rozwiązania: wypełnienie formularza i podanie płci nadanej przy urodzeniu narusza dobra osobiste osób transpłciowych przed uzgodnieniem płci oraz niebinarnych, a jego niewypełnienie może wiązać się z konsekwencjami prawnymi.

Dlatego organizacje zlokalizowane w całej Polsce, takie jak np. Fabryka Równości, Tęczowe Opole i Lambda Szczecin, oferują osobom LGBT darmowe wsparcie. Wystarczy wysłać do nich maila na jeden ze wskazanych adresów, aby otrzymać poradę prawną.

„GUS pozostawił osoby transpłciowe przed prawnym uzgodnieniem płci i niebinarne samym sobie, w ogóle nie dostrzegając, że wypełnienie spisu zmusza te osoby do naruszenia ich dóbr osobistych. Wiemy, że część osób rozważa odstąpienie od wypełnienia formularza, co może skończyć się sprawą karną. Jako Grupa Prawna KPH oraz szereg innych organizacji będziemy odpowiadać na wasze pytania i wątpliwości. Piszcie do nas, jeśli nie wiecie, co zrobić w tej sytuacji” – przekonuje adwokatka Karolina Gierdal z Kampanii Przeciw Homofobii.

Małżeństwa akceptowane przez GUS

Niewątpliwym sukcesem organizacji, które interweniowały w sprawie formularza spisu powszechnego, jest to, że GUS uwzględni małżeństwa jednopłciowe zawarte za granicą zgodnie ze stanem faktycznym, nie narzucając osobom żonatym lub zamężnym zaznaczania opcji panna/kawaler.

„Pomimo braku uregulowania w polskim prawie jednopłciowych związków małżeńskich w formularzu spisowym osoby te mają możliwość zaznaczenia odpowiedzi „żonaty/zamężna”, która będzie uznana przez statystykę publiczną za zgodną z prawdą. Tym samym udzielenie takiej odpowiedzi przez ww. osoby nie może być podstawą do pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej” – czytamy w oświadczeniu organizacji.

Oznacza to, że osoby, które żyją w jednopłciowym związku małżeńskim, nie muszą, ale mogą zaznaczyć swój stan cywilny w formularzu i nie spotkają ich z tego tytułu żadne konsekwencje prawne. Osoby, które wypełniły już formularz i nie mają możliwości jego edycji, nie muszą obawiać się sankcji prawnych.

Źródło: kph.org.pl.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij