Coś mnie zafascynowało w tym, że są ludzie, którzy uważają, że wiedzą, co się wydarzy za godzinę, dzień, dwa – mówi Sam Knight, autor książki „Biuro Przeczuć”.

Wywiad, esej, reportaż, książka, film, serial. W każdą sobotę odpalamy weekendowe wydanie Krytyki Politycznej.
Coś mnie zafascynowało w tym, że są ludzie, którzy uważają, że wiedzą, co się wydarzy za godzinę, dzień, dwa – mówi Sam Knight, autor książki „Biuro Przeczuć”.
Być może najbardziej wymownym i dojmującym obrazem domniemanego izraelskiego „kulturocydu” w Gazie jest to, co pozostało z jej najsłynniejszego meczetu.
Kinga Dunin czyta książkę Macieja Jakubowiaka „Hanka. Opowieść o awansie” i przy okazji przypomina o Ernaux, Louisie, Eribonie i „Poruszonych” Magdy Szcześniak.
Wrogie nowoczesnej architekturze nastroje coraz częściej przenikają do świata polityki, gdzie służą jako uzasadnienie dla projektów konserwatywnych, nacjonalistycznych, a czasem i liberalnych.
Czy wyraźnie uprzedzony do Sandry prokurator nie pragnie przypadkiem ukarać jej za wejście w męską rolę? Na ile jako widzowie jesteśmy w stanie usprawiedliwiać różne zachowania Sandry tylko dlatego, że jest kobietą?
Pomimo tymczasowej wadliwości projektu Elona Muska Neuralink jest platformą o największym potencjale kształtowania zachowań i dzielenia ludzi na włączonych lub odłączonych od/do nowego systemu. O komplikacjach pooperacyjnych nie wspominając.
Inaczej niż większość propagandzistów prawicy, Tucker Carlson dociera nie tylko do przekonanych, ale też do normików. Jego wypowiedzi to bingo radykałów z prawicy.
Rozmowa Dawida Krawczyka z Tomaszem Szerszeniem, eseistą, antropologiem kultury i artystą wizualnym.
O wyzwaniach, przed jakimi staje inżynier Karwowski, awansując i przesuwając się w drabinie społecznej.
Spece od promocji „The Curse” nie postawili – jak ci od „feministycznych” „Biednych istot” – na nachalną promocję baneru pod tytułem: „uwaga, zrobiliśmy roast na bogaczy”. Nie sprzedają nam obietnicy manifestu, mimo nagromadzenia wątków sprawiających, że chcemy piętnować systemowe zwyrodnienia.
Kinga Dunin czyta „Białość” Jona Fossego, „Polaka” J.M. Coetzee i „Ciała” Annie Ernaux.
Opiszę szczegółowo, jak doszło do tego bałaganu, o co i z kim walczyłyśmy, a najważniejsze – jak od środka wygląda proces decyzyjny miasta, gdy chodzi o duże eventy importowane za duże pieniądze.