Ostatni szczyt w ciągu jednego dnia rozwodnił kilka lat debaty dotyczącej praworządności. Pokazał, że najpierw można napinać muskuły, a potem zawierać kompromisy.

Ostatni szczyt w ciągu jednego dnia rozwodnił kilka lat debaty dotyczącej praworządności. Pokazał, że najpierw można napinać muskuły, a potem zawierać kompromisy.
Włoska telewizja RAI wszczęła śledztwo w sprawie tego, co właściwie wydarzyło się w ubiegłym miesiącu w programie „Detto Fatto”. Niepotrzebnie.
Śledztwo organizacji EEB ujawniło, że rządy Niemiec, Polski i Czech po cichu dotują przemysł węglowy − nie nakładając nań opłat wynikających z Ramowej Dyrektywy Wodnej UE.
Porozumienie na szczycie UE nie oznacza końca eurofobii w Polsce. A dalsze bajdurzenia o polskiej potędze osiągalnej poza Unią Europejską będzie równie szkodliwe co picie metanolu – i także spowoduje ślepotę.
Podczas gdy opinię publiczną w Polsce rozgrzewa debata o skutkach ewentualnego weta, znawcy polityki europejskiej ostrzegają, że mechanizm praworządności jest de facto bezzębny.
Jeśli do Parlamentu Europejskiego wróci budżet pozbawiony reguły praworządności, nie zostanie przyjęty – mówi Robert Biedroń.
Makabryczne wydaje mi się porównywanie liczby ofiar po obu stronach i zestawianie, kto miał gorzej. Przemoc była szeroka i wielowątkowa. Nie tylko ETA mordowała ludzi.
Michał Sutowski rozmawia z Ludwiką Włodek.
Europa oburzona wetem Polski i Węgier dla unijnego budżetu zdaje się nie zauważać, że ich śladem idą już inne kraje.
Belgijska policja zatrzymała ponad 20 osób na nielegalnej imprezie gejowskiej w centrum Brukseli. Co najmniej dwójka uczestników wylegitymowała się paszportami dyplomatycznymi. Do udziału w orgii przyznał się węgierski konserwatywny europoseł József Szájer.
Jest nadzieja na bezpłatną aborcję na życzenie dla Polek – w Norwegii, Szwecji, Danii i Islandii.
Dotychczasowe mechanizmy świata już nie działają, mówi prezydent Francji, dlatego coraz więcej ludzi powątpiewa w demokrację. Europie potrzeba nowego Oświecenia.