Świat

Są ochotnicy gotowi zakazić się koronawirusem. Co na to bioetycy?

Fot. Nenad Stojkovic/Flickr.com

Już ponad 30 tysięcy osób ze 140 krajów zgłosiło się do udziału w próbie związanej z koronawirusem. Nie robiąc testów, zgadzamy się, by wirus dłużej stwarzał zagrożenie dla ludzi, zwłaszcza pracowników ochrony zdrowia, osób starszych i zmagających się z innymi chorobami. Piszą Peter Singer i Isaac Martinez, który sam jest ochotnikiem.

MELBOURNE/LOS ANGELES – W lipcu tego roku organizacja rzecznicza 1Day Sooner opublikowała list otwarty do Francisa Collinsa, dyrektora Narodowych Instytutów Zdrowia w USA. Wezwała regulatorów do udzielenia zgody i rozpoczęcia przygotowań do testów szczepionek w ramach tzw. prób prowokacyjnych na ludziach, by w ten sposób jak najszybciej rozprawić się z pandemią COVID-19. W ramach takich prób ochotnicy – poinformowani o wszelkich konsekwencjach i ryzyku – najpierw otrzymaliby nowo opracowane szczepionki (lub placebo), a następnie zostali celowo narażeni na działanie SARS-CoV-2, czyli wirusa wywołującego COVID-19.

Wkrótce podobny list zostanie wysłany także do szefów rządowych departamentów zdrowia w kilku krajach, w których prowadzone są badania nad szczepionką na COVID-19, a także do Kevy Bain, przewodniczącej Światowego Zgromadzenia Zdrowia, najwyższego organu decyzyjnego Światowej Organizacji Zdrowia.

Już w dniu ogłoszenia listu otwartego jeden z jego sygnatariuszy Adrian Hill, dyrektor Instytutu Jennera na Uniwersytecie Oksfordzkim, oświadczył, że jego zdaniem w najbliższych miesiącach próby prowokacyjne na ludziach powinny być „wykonalne i pouczające”. Instytut Jennera jest jednym z liderów w wyścigu o opracowanie szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 i jest to pierwsze oświadczenie ze strony producenta pokazujące otwarte wsparcie dla idei prób prowokacyjnych na ludziach.

Kuba wysyła w świat lekarzy. Prawica nazywa ich terrorystami

W maju grupa robocza WHO powołana do opracowania wytycznych dotyczących prób prowokacyjnych na ludziach w kontekście COVID-19 stwierdziła, że takie próby byłyby „istotnie szybsze do przeprowadzenia” niż standardowe eksperymenty prowadzone w warunkach naturalnych, w których naukowcy muszą długo czekać, aż wystarczająca liczba uczestników badania zetknie się z patogenem, zanim będą mogli zbadać skuteczność szczepionki. Opóźnienie w opracowaniu szczepionki mogłoby oznaczać setki tysięcy dodatkowych zgonów, kolejne miesiące wymuszonej izolacji, wyższe bezrobocie, a w wielu krajach miliony ludzi zagrożonych głodem.

Jeden na dziesięć tysięcy

List podpisało piętnastu laureatów Nagrody Nobla, ponad 50 utytułowanych filozofów i wielu innych wybitnych intelektualistów. Godne uwagi jest zaangażowanie tak wielu filozofów – także tych, którzy często przyjmują przeciwstawne podejścia do etyki i w wielu sprawach się ze sobą nie zgadzają. Nie wszystkie kwestie związane z tego typu eksperymentami na ludziach leżą w kompetencjach naukowców. Filozofowie, a dokładniej bioetycy, zajmują się etyczną stroną prowadzenia badań, a więc dziedziną, która obejmuje także pytania o moralną dopuszczalność takich prób prowokacyjnych. Czerpią oni z informacji dostarczonych przez naukowców, na ich podstawie przeprowadzają refleksję etyczną, dyskusję, a na końcu dokonują osądu.

Koronawirus atakuje również mózg

czytaj także

Nie możemy wypowiadać się w imieniu wszystkich filozofów, którzy podpisali list otwarty, ale naszym zdaniem w pełni poinformowani ochotnicy powinni mieć możliwość zgłoszenia się do udziału w potencjalnie niebezpiecznej próbie, dzięki której skróci się czas potrzebny na opracowanie skutecznej szczepionki dostępnej dla każdego, kto może być narażony na SARS-CoV-2. Nie robiąc tego, zgadzamy się na sytuację, w której wirus dłużej będzie stwarzał znacznie większe ryzyko dla ludzi, zwłaszcza pracowników ochrony zdrowia, osób starszych i zmagających się z innymi chorobami, które zmniejszają ich szanse na przeżycie zakażenia.

Powinniśmy być konsekwentni w naszym podejściu do ryzyka. W innych dziedzinach życia uważamy za godne pochwały, że ludzie ryzykują własne życie (nawet w niewielkim stopniu), aby ratować innych. W przypadku transplantacji nerki ryzyko śmierci dawcy wynosi jeden na 3300 donacji, jednak takie ryzyko nie prowadzi nas do wprowadzenia zakazu oddawania nerek. Tymczasem szacowane ryzyko śmierci dla młodego i zdrowego ochotnika w próbie dotyczącej COVID-19 wynosi mniej niż jeden na 10 tysięcy.

Ten sposób myślenia prowadzi wielu etyków do wniosku, że nie powinniśmy zabraniać młodym i zdrowym ludziom udziału w próbie prowokacyjnej. Wręcz przeciwnie, powinniśmy chwalić ich za to, że ryzykują swoje bezpieczeństwo w imię ratowania innych.

To prawda, że ryzyko związane z narażeniem na COVID-19 nie jest jeszcze tak dobrze znane jak ryzyko związane z oddawaniem nerek. Niemniej jednak tak długo, jak ochotnicy rozumieją tę niepewność, wielu etyków uznało, że ryzyko to jest do przyjęcia. Możemy porównać tę sytuację z ochotnikami biorącymi udział w niebezpiecznych akcjach ratunkowych – na przykład w misji, która uwolniła dwie osoby uwięzione w kopalni złota Beaconsfield na Tasmanii w 2006 roku. Ratownicy nie znali dokładnego prawdopodobieństwa wystąpienia poważnych zagrożeń lub śmierci, ale i tak podjęli ryzyko i zostali za to potraktowani z honorami jak bohaterowie.

Potrzeba było tylko kilku odważnych ludzi, aby uratować uwięzionych górników. Do przeprowadzenia istotnych statystycznie prób szczepionek potrzebujemy jednak setek, a nawet tysięcy ochotników. Na szczęście już ponad 30 tysięcy osób ze 140 krajów zgłosiło się do udziału w próbie związanej z koronawirusem. Wszyscy powinniśmy przyjąć z zadowoleniem ich gotowość do pomocy w wyjściu z tego najgorszego kryzysu zdrowotnego, jakiego doświadczył świat na przestrzeni ostatniego wieku.

**
Peter Singer
jest profesorem bioetyki na Uniwersytecie Princeton i założycielem organizacji charytatywnej The Life You Can Save. Jego najważniejsze książki to: Wyzwolenie zwierząt, Etyka praktyczna i Życie, które możesz ocalić.

Isaac Martinez jest absolwentem Uniwersytetu Princeton z 2020 roku, gdzie studiował filozofię moralną. Zgłosił się jako ochotnik do próby badawczej, która może przyspieszyć opracowanie szczepionki przeciw COVID-19. Jest kierownikiem projektu w organizacji 1Day Sooner promującej tę kwestię.

Copyright: Project Syndicate, 2020. www.project-syndicate.org. Z angielskiego przełożyła Marzena Badziak.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij