Część prawicowych komentatorów określa „Orlęta. Grodno ’39” mianem filmu antypolskiego. Nie dajmy się jednak zwieść tej zachęcającej rekomendacji.

Część prawicowych komentatorów określa „Orlęta. Grodno ’39” mianem filmu antypolskiego. Nie dajmy się jednak zwieść tej zachęcającej rekomendacji.
Po projekcji „Victorii” długo gadałam z koleżankami. Jedna z nich polecała fajny wibrator. Wiemy już z dziewczynami, co sobie kupimy w najbliższym czasie w prezencie.
Co zrobił Rijneveld z dramatem Humberta Humberta – wyraźnie do niego nawiązując? Kinga Dunin czyta nową powieść Marieke Lucasa Rijnevelda „Mój mały zwierzaku” i „W sztucznym świetle” Deniz Ohde.
Ludową – i nie tylko – historię kuchni polskiej kreśli w rozmowie z Jakubem Majmurkiem Robert Makłowicz.
W tym świecie nie można zostać w tyle i zrezygnować z jakiejkolwiek okazji do stania się lepszym. Łatwo wtedy wypaść z gry o najwyższe stawki. Coś wam to przypomina? Piotr Wójcik ogląda serial „Cyberpunk: Edgerunners”.
Inaczej niż u Fredry czy w historii Kargulów i Pawlaków w „Kryptonimie Polska” zwaśnione są nie dwie rodziny, ale dwa polskie plemiona.
Konopnicka ma swoje ulice, szkoły swojego imienia, pomniki i wciąż jest zmorą lektur szkolnych, Dulębinka została zapomniana i powróciła dopiero przy okazji bulwersującej dla niektórych kwestii orientacji seksualnej narodowej poetki. Była czy nie była lesbijką?
Świat płonie, a ja reżyseruję spektakle. Umiem ułożyć widowisko na scenie, ale nie jestem w stanie tym zareagować na największy kryzys, jaki nam się dziś jawi.
Pod koniec XIX wieku na ziemiach polskich pod zaborem rosyjskim pisać i czytać umiało około 30 proc. mieszkańców. W zaborze niemieckim było to ponad 95 proc. Wszystko to dzięki pruskiemu modelowi edukacji.
Obecny model szkoły reprodukuje obecny system – ekonomiczny, społeczny, polityczny i kulturowy.
Jak wygląda badanie nieheteronormatywnej historii w pisowskiej Polsce?
Zapraszamy fotografki i fotografów do zgłaszania swojej twórczości do stypendium pamięci artysty.