Paradygmat sprzed 25 lat: „Fallout”, ale to gra

Nie sposób w całości wymienić wątków fabularnych, w których ujawniają się polityczne aspekty „Fallouta”. Fabuła gry jest polityczna od początku i na wskroś, choć z kolejnymi częściami traci swój potencjał wywrotowy.

To nie jest Tarantino

Skoro, jak pokazuje Tarantino, dokonanej historii nie da się odkręcić inaczej niż tylko w kinie, Maślona sugeruje, że jej odkręcanie poza kinem trzeba zacząć już teraz. I tak właśnie moim zdaniem brzmi kluczowa lekcja z „Kosa”.

Piotr Sadzik
Zamknij