Fragment książki „Kebabistan”, która niedawno ukazała się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Miłość to za mało
Czy Obcy to zawsze ktoś z zewnątrz?
Uczmy się i walczmy! Pobierz darmowy przewodnik po tęczowym świecie
Za zgodą June Dawson, która solidaryzuje się z atakowaną w Polsce społecznością LGBT+, udostępniamy „Tęczową książeczkę” przez 7 dni za darmo.
Zabij swoją prostytutkę. Seks i przemoc w świecie Grand Theft Auto
GTA to park rozrywki dla facetów, śmierdzący potem, pieniędzmi, benzyną i krwią. Maczyzm i seksizm są tak groteskowe, że nie sposób traktować ich poważnie.
„Heniek ma taką legendę, że jest cudowny, wspaniały, jedyny i niezastąpiony”
Fragment książki „Wujec. Związki przyjacielskie”, wywiadu rzeki z Ludwiką Wujec.
Łódź. Na razie płyniemy i wieje w żagle
„Łódź. Miasto po przejściach” duetu Wojciech Górecki i Bartosz Józefiak najlepiej czytać z muzyką łódzkiego industrialu w tle.
Syndrom Yentl. Jak medycyna nie dostrzega kobiet
Diagnostyka opracowana na podstawie organizmu mężczyzny jest bolączką wielu dziedzin medycyny, nawet tam, gdzie to kobiety są bardziej narażone na choroby.
Krwawa medytacja w cieniu Kurosawy
Gra „Ghost of Tsushima” ma duchowy patronat wybitnego japońskiego reżysera, który świetnie potrafił połączyć jakość kina autorskiego i gatunkowego.
Satysfakcjonujący dyskomfort easternu
Stacje benzynowe, na których można kupić naboje do pistoletów, tawerna w szczerym polu, w której króluje przaśna boazeria, tandetne plakaty zapraszające do odwiedzenia safari – co to za rzeczywistość?
Kogo obchodzą małe dziewczynki?
14 kobiet opowiada historie z dzieciństwa. Były bite, gwałcone, molestowane, niektóre, odkąd sięga ich pamięć, już jako trzy-, czterolatki, niektóre aż do dorosłości.
San Francisco. Dzielnice czarnych odcięto od miasta jak gangrenę
Czarni robotnicy z całych Stanów migrowali na zachód, do San Francisco. Dalej uciec się nie dało, więc trzeba było coś zmienić. Wtedy narodził się ruch Black Power.
Drzewo w żydowskiej łyżeczce
Nawet problematyczne aspekty nowej wystawy POLIN – nadmiar treści, chaotyczna struktura, za dużo bodźców – ostatecznie bronią się jako reprezentacja doświadczenia wielkomiejskiej ulicy.