Dlaczego postapokaliptyczne światy są tak atrakcyjne dla czytających? Kinga Dunin czyta „Ostatniego” Mai Lunde i „Niebieską księgę z Nebo” Manon Steffan Ros.

Dlaczego postapokaliptyczne światy są tak atrakcyjne dla czytających? Kinga Dunin czyta „Ostatniego” Mai Lunde i „Niebieską księgę z Nebo” Manon Steffan Ros.
Jeśli istnieje czuły narrator, to w powieści Bator mamy do czynienia z narratorką okrutną, dość bezlitośnie traktującą swoje postacie. Kinga Dunin czyta „Gorzko, gorzko” Joanny Bator i „Pod słońcem” Julii Fiedorczuk.
Chciałam podważyć pamięć społeczną usług seksualnych okresu PRL i obalić mizoginistyczny język, który o niej opowiada. Rozmowa z Anną Dobrowolską, autorką książki „Zawodowe dziewczyny”.
Próbując jakoś podsumować mój rok czytania, postanowiłam zapomnieć o wszystkich głośnych książkach. Nie znajdziecie tu więc Tokarczuk, Twardocha czy Masłowskiej.
Wszyscy potrzebujemy edukacji menstruacyjnej. Już wyjaśniamy dlaczego.
Z umawianiem się w obcym kraju na randki przez Tindera jest jak z lataniem samolotami: dużo ludzi się tego boi, ale biorąc pod uwagę statystyki, to mało racjonalny strach – mówi Joanna Jędrusik, autorka książki „Pieprzenie i wanilia”.
Kinga Dunin czyta „Nadchodzi chłopiec” Han Kang, „Smutnego ambasadora” Anandy Devi i „Debiutanta” Siergieja Lebiediewa.
Zajmuję się światem, w którym cierpienie kobiet jest umniejszane, może tylko prześwitywać – mówi Zyta Rudzka, autorka powieści „Tkanki miękkie”.
„Ludowa historia Polski” to może najważniejsza książka 2020 roku, ale pozostawia niedosyt.
Hołownia napisał jedną z najciekawszych książek o kampanii wyborczej, jakie kiedykolwiek czytałam.
W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że kobiety opowiadają cudze historie i należy zrobić coś, żeby wreszcie opowiedziały własne – mówi Katarzyna Kobylarczyk, autorka książki „Kobiety Nowej Huty. Cegły, perły i petardy”.
Gówniana muzyka, gówniane brzmienie, kipiące toi toie. Techno tu zwyczajnie nie pasuje. Fragment książki „30 lat polskiej sceny techno”.
Od 20 lat działamy na rzecz koniecznej zmiany społecznej.
Jest lepiej niż było. Będzie jak powinno być.
Potrzebujemy stałej hojności osób takich jak Ty.
Wpłacone pieniądze pomogą działać Instytutowi, Wydawnictwu,
Dziennikowi i Świetlicom Krytyki Politycznej w Cieszynie i Warszawie.
Liczy się każda kwota. Dobra jest jednorazowa. Jeszcze lepsza regularna.
A najlepsza jest taka, którą wpłacasz teraz.
Wywróćmy świat na lepszą, lewą stronę!