W reakcji na wydarzenia za naszą wschodnią granicą najpewniej ukształtują się cztery stanowiska. Na koniec politycznej WrestleManii nie ma jednak co liczyć.
Gdula: Wszystko, co musi się zmienić
Spory polityczne powrócą, tylko dotyczyć będą innych kwestii niż przed wojną. Są trzy takie zasadnicze tematy.
Uciekający spod bomb nie trafiają do dużych polskich miast przez wybredność
Jeśli państwo nie usprawni swojej komunikacji z uchodźcami, rząd straci jedyny kryzysowy zasób, jakim dysponuje.
Z dużej chmury mały deszcz?
To może najbardziej boli teraz tych, którzy żałują, że do Kijowa pierwszy nie pojechał ktoś z liberalnej opozycji.
Dobrze albo wcale – tak dziennikarka ma pisać o Polakach. Bo przecież wszyscy pomagają, prawda?
Rozmowa z dziennikarką „Gazety Wyborczej” Oktawią Kromer.
Uchodźcy a brzydkie emocje, które są w nas
Jedna z moich studentek zadała mi niedawno takie pytanie: „rodzice przyjęli do domu Ukraińców, a mój młodszy brat jest wściekły i niezadowolony, że zajmują mu pokój. Jak uczyć go empatii?”.
Pociąg do historii
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński jadą do Kijowa, by przejść do historii. Czy możemy wybaczyć ten wielkościowy odruch starzejącemu się nieuchronnie mastermindowi polskiej polityki?
Zwierzęta też są ofiarami wojny
„Nie mają jeszcze imion, ale chyba nazwiemy je Sodoma i Gomora”. Dwa kundle przyjechały wraz z 250 innymi psami uratowanymi z ulic Lwowa, Iwano-Frankiwska i innych miast i wsi.
Koniec antyimperializmu idiotów
Imperium, które fizycznie zagraża Polsce, to putinowska Rosja. Kto nadal tego nie rozumie, ten już nie zrozumie.
Wojna ocali prezydenturę Dudy?
Po raz pierwszy od 2015 roku prezydent przez dłuższy czas faktycznie zachowuje się prezydencko. Przemówienie Dudy przed Zgromadzeniem Narodowym było godne i niegłupie – co wcześniej bynajmniej nie było regułą.
Od koronapierdolca do porzuconych pachołków Kremla. Co słychać w polskiej „partii rosyjskiej”
Rosyjska agentura wpływu w Polsce zdaje się solidnie zaskoczona inwazją Putina na Ukrainę.
Emerytura dla konia? Co dzieje się dalej ze zwierzętami ze służb mundurowych?
Szukają narkotyków, materiałów wybuchowych i ludzi pod gruzami, patrolują ulice i pilnują porządku. A potem? Emerytura, którą od niedawna regulują przepisy. Czy to znaczy, że możemy się już nie martwić o psy i konie pracujące w służbach mundurowych?