Oczywistymi kandydatami wydają się Schulz i Juncker, ale wiele może się zdarzyć.

Oczywistymi kandydatami wydają się Schulz i Juncker, ale wiele może się zdarzyć.
Interesuje mnie możliwość skonfrontowania idei z rzeczywistością i praktyką instytucji europejskich.
Socjaliści, liberałowie i zieloni powinni stworzyć alternatywę.
„Buduj demokrację, odbierz dobra wspólne, walcz solidarnie”.
To podstawowy dylemat, jaki przynosi nam manifest Piketty’ego.
Nie będzie sensownych zmian w UE bez zmniejszenia wpływu obecnie rządzącej elity.
Z czego wynika milczenie albo brak jednoznacznej opinii na temat wydarzeń za Bugiem?
Manifest ekonomistów, politologów i publicystów.
Jest ignorowana lub utożsamiana z ZSRR, a potem z Rosją.
Kto tak twierdzi? Bruksela.
Nie dajmy się omamić najnowszej kryzysowej sztuczce marketingowej.
Zamożni ludzie nie muszą już wspierać ambitnych innowacji ani inwestować w produkcję.