W czwartym sezonie „The Crown” widzimy, jak po monarchię idą dwie nowe siły: Thatcherowski turbokapitalizm i towarzysząca mu nowa, celebrycka kultura całodobowego telewizyjnego spektaklu.

W czwartym sezonie „The Crown” widzimy, jak po monarchię idą dwie nowe siły: Thatcherowski turbokapitalizm i towarzysząca mu nowa, celebrycka kultura całodobowego telewizyjnego spektaklu.
Olga Bołądź zrobiła film o aborcji. Jeśli wam też to nazwisko kojarzyło się dotąd przede wszystkim z kinem Patryka Vegi, czas to zmienić.
O serialowej adaptacji „Króla” Szczepana Twardocha pisze Jakub Majmurek.
Aaron Sorkin nakręcił film idealnie trafiający w swój czas. Dylematy podzielonej amerykańskiej lewicy z końca lat 60. brzmią aktualnie także dziś – nie tylko za oceanem.
Dopóki Allison udaje, że wierzy w kłamstwa męża, dopóki się uśmiecha i nie interesuje za bardzo kulisami jego kariery, dopóty wszystko jest w porządku. „Gniazdo” Seana Durkina to najciekawszy od dawna film o kapitalizmie.
Problemem bohaterki nie jest decyzja o przerwaniu ciąży, ale inni ludzie – z ocenami, stereotypami, uprzedzeniami i presją. No i oczywiście brak dostępu do bezpiecznej, legalnej aborcji.
Nawet jak na kino eskapistyczne, które widzowie serwują sobie świadomie i na własne życzenie, „Emily w Paryżu” zbyt daleko rozmija się z rzeczywistością. Co tu nie wyszło?
O filmie „Śniegu już nigdy nie będzie” i pracy reżyserskiej za granicą rozmawiamy z Małgorzatą Szumowską.
Oto filmy i seriale, które spędzają sen z powiek prawicowym wojownikom o „tradycyjne wartości”.
Luca Guadagnino, reżyser „Tamtych dni, tamtych nocy”, po raz kolejny fetyszyzuje młodość. Tym razem na HBO GO, znowu we Włoszech, znowu niebo jest nieprzyzwoicie niebieskie, a ciała gładkie i sprężyste.
Reżyser „Jak najdalej stąd” potrafi tak pokazać na ekranie nieinteligencką Polskę, że ta nie wygląda, jakby została wyjęta z ludomańskiej fantazji warszawskiego publicysty.
7. Festiwal Kino Dzieci to kolejna impreza kulturalna, która w związku z pandemią zdecydowała się na formułę hybrydową – połączenie seansów kinowych w 20 miastach Polski i domowych – online.