W 2020 roku seriale z tygodnia na tydzień musiały stać się zarówno kinem, jak i środkiem uspokajającym i przeciwbólowym. Na serialowe podsumowanie roku zaprasza Klara Cykorz.
Olejcie Sylwester Marzeń. Oto nasz typ na dzisiejszy wieczór
Wybuch w elektrowni jądrowej w „Czarnobylu” nie był tak toksyczny jak świat banku inwestycyjnego z „Branży”, nowego serialu HBO i BBC.
„Gambit królowej”: patchwork we wzór szachownicy
Nie mam wątpliwości – z Beth Harmon na sztandarach szachy mogą wejść w epokę postdziadocenu. O „Gambicie królowej”, jednym z najpopularniejszych seriali tego roku, pisze Antoni Michnik.
„Mank” Davida Finchera: Nadworny błazen staje w prawdzie
„Mank” Davida Finchera jest jak reflektor wydobywający z cienia postać Hermana J. Mankiewicza, jednego z autorów scenariusza „Obywatela Kane’a”. Jaki jest cel tej filmowej podróży w czasie?
„Gambit królowej”: opowieść ku pokrzepieniu serc na czas pandemii
Miesiąc. Tyle wystarczyło, aby serial „Gambit królowej” na podstawie powieści Waltera Tevisa obejrzały 62 miliony widzów na całym świecie.
Bunt samotnych robocic
Kobiety w tym świecie muszą być posłuszne, ładnie wyglądać i rodzić dzieci. Kinga Dunin i Agnieszka Wiśniewska oglądają „Eroticę 2022”, nową polską produkcję Netflixa.
„Alice Júnior”: w poszukiwaniu radości
Nastoletnia bohaterka jest wideoblogerką. Jest też trans, bardzo out i bardzo proud. Właśnie przeprowadza się z wielkiego miasta na prowincję.
Królowa, celebrytka i Żelazna Dama
W czwartym sezonie „The Crown” widzimy, jak po monarchię idą dwie nowe siły: Thatcherowski turbokapitalizm i towarzysząca mu nowa, celebrycka kultura całodobowego telewizyjnego spektaklu.
Aborcja w Krainie Czarów
Olga Bołądź zrobiła film o aborcji. Jeśli wam też to nazwisko kojarzyło się dotąd przede wszystkim z kinem Patryka Vegi, czas to zmienić.
„Król”, czyli niedawno temu w Polsce
O serialowej adaptacji „Króla” Szczepana Twardocha pisze Jakub Majmurek.
Proces, który trwa [o „Procesie siódemki z Chicago”]
Aaron Sorkin nakręcił film idealnie trafiający w swój czas. Dylematy podzielonej amerykańskiej lewicy z końca lat 60. brzmią aktualnie także dziś – nie tylko za oceanem.
Wszystko będzie dobrze [o filmie „Gniazdo”]
Dopóki Allison udaje, że wierzy w kłamstwa męża, dopóki się uśmiecha i nie interesuje za bardzo kulisami jego kariery, dopóty wszystko jest w porządku. „Gniazdo” Seana Durkina to najciekawszy od dawna film o kapitalizmie.