Kraj

Zagrajmy to jeszcze raz, czyli najlepsze teksty 2012

Co najchętniej czytaliście w minionym roku? Jakie opinie wywołały najwięcej waszych komentarzy? Oto nasze „the best of”.

1. Jakub Majmurek, Big fucking love

Recenzja Big Love, debiutu reżyserskiego Barbary Białowąs. „Film mógłby być ilustracją francuskiego powiedzenia mówiącego, że od wzniosłości do śmieszności jest tylko jeden krok. Często zastanawiamy się, czy patetyczne sceny, w których bohaterowie miotają się szarpani pożądaniem, zazdrością i resentymentem, są na serio czy dla jaj; kiedy okazuje się, że jednak na serio, trudno nam zwalczyć uczucie zażenowania” – pisał Jakub Majmurek. Recenzenci nie zostawili na Big Love suchej nitki, część widzów gorąco filmu broniła, ale największą furorę i tak zrobiła internetowa kłótnia reżyserki z krytykiem (tu część 1 i część 2).

2. Cezary Michalski, Nie ma wroga w centrum

Felieton Cezarego Michalskiego, jednego z najpopularniejszych autorów „Dziennika Opinii”. „Broniłem czasami na tym portalu kapitalizmu w granicach prawa i zdrowego rozsądku, ale przed Krzysztofem Rybińskim kapitalizmu obronić nie zdołam. On skompromitowałby Buddę, Chrystusa, Ghandiego, Dalajlamę, Matkę Teresę, Greenpeace, gdyby tylko postanowił na którymś z tych „logo” zarobić albo się na nim wypromować” – tak komentował Michalski informację, że znany ekonomista założył fundusz inwestycyjny Eurogeddon, grający na bankructwo krajów Europy Południowej i upadek strefy euro. 

3. Jaś Kapela, Umysłowa odwaga Doroty Masłowskiej

Komentarz do ideologicznej wolty Doroty Masłowskiej, która w ramach swoiście pojmowanego nonkonformizu postanowiła bronić „konserwatywnych wartości”. „A co tak bardzo autorce Wojny polsko-ruskiej… przeszkadza […]? W skrócie prawa gejów, aborcja i rozrachunek z polskim antysemityzmem. Czym zatem pisarka różni się od Rafała Ziemkiewicza? Niestety nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Ktoś mógłby powiedzieć, że Masłowska głosi to ironicznie i z przekory, ale to samo przecież można powiedzieć o publicyście „Uważam Rze”. Jedyna różnica byłaby więc nie w zbieżnych poglądach, tylko ich medialnym odbiorze. Nikt nie wpuściłby do „Newsweeka” RAZ-a […]. A Masłowską nie tylko zapraszają z pocałowaniem rączek, ale jeszcze spijają jej z ust całe to pierdololo. I to jest dopiero ciekawe!” 

 

4. Tomasz Leśniak, Rooney zszokowany warunkami w krakowskim przedszkolu

Jedyny naprawdę ciekawy news w czasie Euro 2012. Nasza odpowiedź na sensacyjne doniesienia polskich mediów o tym, że piłkarze jadają śniadania. Tekst fikcyjny, ale tym bardziej niestety prawdziwy, podobnie jak cytowana w nim wypowiedź Anny Okońskiej-Walkowicz zajmującej się krakowską edukacją: „Rozumiem wątpliwości napastnika Manchesteru United, ale cięcia w edukacji są konieczne. Chociaż prognozy GUS mówią o wzroście liczby uczniów w Krakowie o 11 tysięcy do 2020 roku, to ja jestem nieugiętą zwolenniczką tezy o niżu demograficznym. Poza tym w krakowskich przedszkolach panowały do tej pory luksusowe warunki. Podczas moich wizyt w placówkach zauważyłam, że woźne piją kawę w kantorkach. Podejrzewam, że skargi Rooneya mogą być inspirowane przez związki zawodowe”.

5. Zygmunt Bauman, O zamieszkach londyńskich, czyli konsumeryzm zbiera swoje owoce

Analiza zamieszek w Londynie z roku 2011 – wciąż aktualna i czytana w 2012. „Pełnia konsumenckiej rozkoszy oznacza pełnię życia. Kupuję, więc jestem… Kupić czy nie kupić, oto jest pytanie… Dla wybrakowanych konsumentów, owych „nie-posiadaczy” dnia dzisiejszego, odsunięcie od zakupów jest jątrzącą i ropiejącą raną i upokarzającym brzemieniem niespełnionego życia, a zatem własnego niezgulstwa i niewydolności; braku nie tylko i nie tyle przyjemności, co ludzkiej godności i sensu życia” – pisał Zygmunt Bauman.

6. Nie dla ACTA! Demonstracje, petycje, blackouty

Przygotowana przez zaprzyjaźnioną Fundację Panoptykon instrukcja obsługi, jak dołączyć do protestów przeciw ACTA, największej społecznej mobilizacji 2012 roku, która zmusiła rząd do zmiany decyzji w sprawie tej międzynarodowej umowy. Historię ACTA śledziliśmy od początku w naszym serwisie pirackim.

7. Sławomir Sierakowski, Dla czytelników, nie dla klików

„Wszyscy mówią: «Nie podoba się wam? To załóżcie własny dziennik!» No to założyliśmy – pisał Sławomir Sierakowski 8 listopada, na inaugurację naszej nowej strony, czyli „Dziennika Opinii”.

8. Kinga Dunin, Ateizm à la GW

Krzysztof Varga publikuje swój manifest ateizmu „spokojnego i racjonalnego”, a w „Dzienniku Opinii” Kinga Dunin ujawnia, skąd się u niej brak wiary w boga. I komentuje: „Ateizm à la Varga, albo raczej à la „GW”, coś mi przypomina. Przez lata „GW” wymyślała sobie katolicyzm, który w niczym by nikomu nie szkodził. Nie Rydzyk, tylko sympatyczni księża zajmujący się sierotami chorymi na AIDS, pełni miłości bliźniego i opowiadający po góralsku anegdoty. Teraz mamy kolejny etap – właściwych ateistów, którzy Kościołowi nic nie uszczkną, nienawidzą antyklerykalizmu, każdego, kto głosował na Palikota, uważają za pajaca, tak tylko trochę sobie pofilozofują. I jest milusio”.

9. Kaja Malanowska, Przepraszam synku, że cię urodzilam

„Właśnie dlatego, że jestem matką, opowiadam się za legalizacją aborcji” – pisała Kaja Malanowska, ściągając na siebie lawinę święcie oburzonych komentarzy, że jest złą matką. „Być może tak trudno znieść nam teoretyczną rozmowę na temat miłości do dzieci, bo sami mamy sobie wiele do zarzucenia i po prostu nie chcemy o tym myśleć?” – podsumowywała tę internetową burzę w swoim kolejnym felietonie autorka powieści Patrz na mnie, Klaro.

10. Sławomir Sierakowski, Drogi Tomku, a właściwie Tomaszu

Echa awantury wokół niesławnego „żartu” Wojewódzkiego i Figurskiego z Ukrainek. Znany Dziennikarz Tomasz Machała przeprowadził śledztwo w sprawie Dziennikarek Nieznanych (jemu), czyli Marty Karaś i Ilony Witkowskiej, autorek głośnego tekstu Taka, kurwa, konwencja. „Tomaszu, patronie sceptyków, poświęciłeś się rozważaniom, co Ci mówi tekst o jego autorkach, co ci mówi o Romanie Kurkiewiczu, a nawet dwóch, „Przekroju”, a właściwie dwóch (z kondycją i bez), nie zapomniałeś o Krytyce Politycznej […]. Redaktorze naczelny portalu NaTemat, a nie chciałeś się dowiedzieć o tekście, na jaki jest temat?” – pytał (niestety retorycznie) Sierakowski.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij