Kongres przypomniał, że demokracja to nie tylko wybory i wypracował m.in stanowisko dotyczące referendów odwoławczych i tematycznych.
Tydzień temu (11-13 października) odbył się Kongres Ruchów Miejskich w Białymstoku. To już trzeci raz, kiedy aktywistki i aktywiści spotkali się, żeby wspólnie rozmawiać o palących tematach dotyczących polityki miejskiej. O ile I Kongres (Poznań 2011) służył stworzeniu ogólnopolskiej sieci inicjatyw miejskich i nadaniu im tożsamości poprzez wspólne sformułowanie Dziewięciu Tez Miejskich określających obszary walki o prawo do miasta, a II Kongres (Łódź 2012) był w całości poświęcony opracowaniu uwag do Założeń Krajowej Polityki Miejskiej oraz symbolicznemu ustanowieniu Ministerstwa Miast, to III Kongres łączył poziom lokalny z ponadlokalnym. Rozmawialiśmy o podejmowanych zarówno na poziomie miejskim, jak i państwowym decyzjach dotyczących kwestii transportu, polityki mieszkaniowej, działania samorządu oraz zabytków.
Na poziomie lokalnym III KRM poparł działania Stowarzyszenia Nasze Bojary, których celem jest utworzenie parku kulturowego na terenie zabytkowej dzielnicy. Bojary to dzielnica Białegostoku, która jako jedyna zachowała historyczny układ ulic i budynki z XVIII wieku. Mimo że w czasie II Wojny Światowej prawie całe miasto uległo spustoszeniu, Bojary przetrwały. Nie znaczy to, że dzielnica się nie zmieniła. Choć zachowały się tam budynki, które mają wartość historyczną, ale można zobaczyć tam również nowe domy. Działania Stowarzyszenia Nasze Bojary i poparcie ze strony KRM to nie pierwsza próba obrony dzielnicy z jej lokalną specyfiką. Walka o zachowanie tego wyjątkowego pod względem historycznym terenu toczy się już od lat 80. W 1988 roku na IX Ogólnopolskim Sympozjum Architektury Regionalnej została ogłoszona Karta Bojarska. Była ona wyrazem dezaprobaty środowiska architektów wobec sukcesywnej dewastacji i destrukcji miejskich zespołów architektury regionalnej dotychczas pozostających poza praktyką działań konserwatorskich, ze szczególnym uwzględnieniem Bojar. Karta Bojarska sprzeciwiała się procesom globalizacji, które zabiją lokalność i poczucie identyfikacji z miejscem.
Efektem obrad były również trzy stanowiska dotyczące polityki ogólnokrajowej – list otwarty dotyczący ustawy Mieszkanie dla Młodych, stanowisko w sprawie podziału środków na ochronę zabytków oraz w sprawie referendów.
Mieszkanie dla Młodych (MdM) to nowy program rządowy, którego celem jest wspieranie budownictwa mieszkaniowego i który ma być odpowiedzią na deficyt dostępnych mieszkań. O ile zauważenie przez rząd deficytów polityki mieszkaniowej zasługuje na pełne poparcie, to proponowane rozwiązania budzą wiele wątpliwości. Na MdM rząd chce przeznaczyć 3,5 miliarda złotych. Uczestniczki i uczestnicy III KRM wskazują, że choć rząd deklaruje, że celem tej ustawy jest podtrzymanie zdolności produkcyjnej sektora budowlanego oraz poprawienie zdolności kredytowej osób o niższych zarobkach, to w praktyce oznacza to rządową dotację dla prywatnych firm deweloperskich, mimo że firmy te i tak osiągają niezwykle duże (w porównaniu do innych branż) marże, sięgające średnio aż 40 procent. Co więcej, określenie górnej granicy cenowej sprawi, iż nowe budownictwo będzie realizowane przede wszystkim na obszarach niezurbanizowanych, położonych w znacznej odległości od centrów miast, gdzie działki są tańsze niż w lokalizacjach centralnych. Jest to niekorzystne dla rozwoju miasta i sprzyja suburbanizacji.
Takie regulacje uderzą również w „młodych”, do których jest skierowany ten program, bo z braku alternatywy w postaci tanich mieszkań na wynajem zostaną zepchnięci na przedmieścia, na których wprawdzie mieszkania są tańsze, ale mocno ograniczony jest dostęp do usług publicznych.
Drugim ważnym tematem była dystrybucja środków na ochronę zabytków. Apel Kongresu był sprzeciwem wobec postulatu utworzenie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Miast Historycznych, który miał objąć tylko wybrane miasta, według obecnej propozycji: Wrocław, Poznań, Kraków, Toruń, Gdańsk, Warszawę, Lublin, Łódź oraz Zamość, co w praktyce mogłoby oznaczać tworzenie „klubu uprzywilejowanych” i pomijanie mniejszych ośrodków. III KRM domagał się w swoim stanowisku równego traktowania wszystkich miast i wsi, przy czym wsparcie centralne powinno być kierowane do tych ośrodków, które samodzielnie nie są w stanie poradzić sobie z ochroną swojego dziedzictwa. Troska o zabytki jest szczególnie ważna, bowiem dziedzictwo jest jednym z kluczowych narzędzi budowania i wzmacniania tożsamości społeczności lokalnych, a co za tym idzie – wspierania ich rozwoju. Dlatego właśnie powinno się zabytki oceniać pod względem wartości obiektów (artystycznej, historycznej i naukowej) oraz ich stanu technicznego, a nie wybierać uprzywilejowane miasta.
Trzecie przyjęte stanowisko dotyczyło referendów i było rozwinięciem szóstej z Tez o Mieście:
„Demokracja to nie tylko wybory. Mieszkańcy mają prawo do realnego, opartego na wzajemnym szacunku udziału w podejmowaniu decyzji o mieście”.
Stanowisko zostało przyjęte w dniu warszawskiego referendum odwoławczego i było sprzeciwem wobec instrumentalizacji i podważania demokratycznej funkcji referendów lokalnych i ogólnokrajowych przez część polityków i publicystów. Stanowiło też komentarz do projektu ustawy Prezydenta RP o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego, którym obecnie zajmuje się Sejm. Komentarze do pozostałych kwestii zapisanych w projekcie ustawy zostały zgłoszone 11 lutego 2013 przez członków i członkinie Grupy Roboczej Demokracja Miejska II Kongresu Ruchów Miejskich.
Uczestnicy i uczestniczki III KRM poparli propozycję „ustawy prezydenckiej” dotyczącą zniesienia wymogu frekwencji 30% dla ważności referendum tematycznego. Referenda tematyczne mogą dotyczyć takich tematów, jak zamykanie szkoły, likwidacja parku czy innych podobnych. Jednocześnie stanowczo sprzeciwili się zawartej w tym samym projekcie propozycji, by prezydent miasta miał prawo powiązać referendum tematyczne z głosowaniem w sprawie samoopodatkowania mieszkańców (art. 60 pkt 8 projektu). Prawo prezydenta miasta do uzupełnienia referendum o pytanie w sprawie dodatkowego opodatkowania na sfinansowanie realizacji jego celu będzie sposobem manipulowania głosowaniem i może zniechęcać obywateli do podpisywania wniosku o referendum, bo skoro mamy dodatkowo płacić za jakieś rozwiązanie, to może okazać się, że mniej osób zechce je poprzeć.
Ponadto postulowano, by referendum tematyczne można było przeprowadzać w każdej sprawie publicznej, w tym również w sprawie zmiany decyzji organów jednostki samorządu terytorialnego. Tematem rozmów był również projekt podniesienia progu ważności referendum odwoławczego z obecnych 3/5 do 100% frekwencji z poprzednich wyborów. Zamiast podnoszenia progu zaproponowano rozważenie zniesienie wymogu frekwencji, podobnie jak w przypadku referendów tematycznych.
Dodatkowo III KRM postuluje wprowadzenie do projektu ustawy przepisu obniżającego liczbę podpisów, jakie trzeba zebrać pod wnioskiem o referendum tematyczne.
III KRM domagał się też wprowadzenia do projektu ustawy przepisów dotyczących referendów lokalnych na poziomie dzielnicy lub osiedla oraz żądał zagwarantowania lepszego dostępu do informacji publicznej oraz usprawnienia drogi odwoławczej w przypadku sporów wnioskodawców i władz publicznych w kwestiach związanych z referendum, takich jak treść pytań czy liczba zebranych podpisów.
Uczestnicy i uczestniczki Kongresu poparli również postulat NSZZ Solidarność dotyczący referendów ogólnokrajowych, aby w przypadku zebrania określonej liczby podpisów pod obywatelskim wnioskiem o referendum było ono rozpisywane obligatoryjnie. Wynika to z doświadczeń wcześniejszych inicjatyw – odrzucenia przez Sejm wniosku o referendum w sprawie wieku emerytalnego oraz duże prawdopodobieństwo odrzucenia wniosku o referendum Ratuj Maluchy.
Gościem Kongresu w Białymstoku był Rajmund Ryś, Dyrektor Departamentu Polityki Przestrzennej, odpowiedzialny w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego za Krajową Politykę Miejską. Spotkanie było ciągiem dalszym dialogu z MRR, który rozpoczął się po zgłoszeniu przez II KRM uwag do Założeń Krajowej Polityki Miejskiej.
III Kongres Ruchów Miejski się skończył, ale prace trwają nadal i można je śledzić na stronie Kongresu.
Czytaj też:
Paweł Demirski, Wujek poseł pomoże
Legierski: „Zaciągajcie kredyt na mieszkanie” to absurdalna filozofia
Herbst: Budowa mieszkań na wynajem to priorytet, ale projekt rządu jest za drogi
Czeredys, Topiński: Urealnić rynek mieszkań