Newsletter KP

To od nas zależy, czy się nad Wisłą ugotujemy

Na przekór badaniom, naukowcom i raportom, ale za to wedle woli myśliwych, PAD podpisał specustawę lex Ardanowski, Polska się wysusza, a Putin knuje. Skąd brać nadzieję? Najciekawsze krytyczne teksty w tym tygodniu wybrał Michał Sutowski.

Co tydzień redakcja Krytyki Politycznej poleca Wam w newsletterze najciekawsze teksty ostatnich dni. Czytelniczki i czytelnicy, którzy są zapisani na newsletter, dostali poniższy tekst już wczoraj. W tym tygodniu newsletter przygotował Michał Sutowski. Zapiszcie się na newsletter, a regularnie będziecie dostawać od nas autorski przegląd tygodnia.

*
Cywilizacja nad Wisłą wyraźnie nam się sypie, i nie tylko za sprawą błędów całej ludzkości. Sami dokładamy do katastrofy pokaźną cegiełkę: dogrzewając planetę emisjami CO2, wspierając okrutną i szkodliwą dla środowiska hodowlę zwierząt na futra, wybijając, co żywe w lasach – i nie wiadomo, czy ofiarą padną tylko ich naturalni mieszkańcy. Dużo się dzieje pod koniec stycznia, niekoniecznie dobrze. Ale tym bardziej warto nas czytać – o tym, co robić i skąd nadzieja.

A zatem: „Tysiące zwierząt żyją dlatego, że organizacjom udało się odebrać je na czas, zanim utraciły życie na skutek zaniedbania lub znęcania się nad nimi. Bardzo ciekawe jest to, że wśród zaproszonych na obrady były osoby skazane prawomocnymi wyrokami za znęcanie się nad zwierzętami” – tak o procedowaniu w Sejmie projektu posła Kukiz ‘15, za którym stoi między innymi lobbing przemysłu futrzarskiego i wsparcie telewizji Trwam o. Rydzyka, opowiada Katarzyna Piekarska, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Nie wszystko jednak stracone: 73 proc. Polaków popiera zakaz hodowli zwierząt na futra.

To lobby futrzarskie chce związać ręce organizacjom prozwierzęcym

Dr Karolina Kuszlewicz pisze z kolei o niesławnej „lex Ardanowski”, ustawie nadającej status chroniony polowaniom i grożącej sankcjami karnymi osobom postronnym w lesie, jeśli uznane zostaną za „celowo utrudniające” polowania. Specustawa rzekomo ma rozwiązać problem epidemii afrykańskiego pomoru świń, tzw. ASF; w praktyce ogranicza przede wszystkim prawa obywatelskie. Na realizację wezwania autorki, by pisać w tej sprawie do prezydenta o weto, jest już niestety za późno (Andrzej Duda ustawę podpisał), tym bardziej powinniśmy wiedzieć, z czym odtąd będziemy mieć w lasach do czynienia.

„Polowanie na ludzi” w ramach polowania na zwierzęta?

Jakby tego wszystkiego było mało, Polska się wysusza, miasta nas duszą upałem i smogiem, żywność drożeje, podobnie jak produkowana z węgla energia, która przy okazji jeszcze bardziej ociepla nam klimat. Na szczęście wiemy, co robić, a w nieco obszerniejszym niż zwykle wywiadzie opowiada mi o tym dr Marcin Popkiewicz, fizyk jądrowy i czołowy polski ekspert ds. klimatu i energetyki. Dobra wiadomość: to od nas zależy, czy się nad Wisłą ugotujemy, względnie poumieramy z pragnienia – czy niekoniecznie.

Popkiewicz: Polska musi przestać trzymać się zębami węglowej futryny

Ciekawą receptę na problemy świata i Polski współczesnej prezentuje nam również Piotr Wójcik: podatki. To może nie panaceum na gradobicie i koklusz, ale na nierówności jak najbardziej. W USA i Niemczech do łask wraca idea podatku majątkowego, dla Polski nasz autor proponuje „wprowadzić podatek katastralny od nieruchomości mieszkalnych o wartości powyżej miliona złotych – pozostałe byłyby opodatkowane według starych zasad (osoby o niskich dochodach, które zamieszkują drogą nieruchomość, także mogłyby rozliczać go na starych zasadach)”. A poza tym ujednolicenie PIT od różnych źródeł dochodu, większa progresja i większa część wpływów dla gmin, a także podatek od środków transportu – od wartości, zamiast kwotowego. Tekst już przyprawił paru jaskiniowych neoliberałów o palpitację serca, zatem polecamy gorąco.

Jak zabrać bogatym i dlaczego trzeba

I wreszcie coś z międzynarodowej działki, czyli Kaja Puto tłumaczy, jakież to bitwy rozgrywa Władimir Putin przy okazji Światowego Forum Holocaustu. Skoro na Zachodzie pamięć o II wojnie światowej, a razem z nią o roli ZSRR w zwycięstwie – mimo wysiłków Rosji – przygasa, jej przywódcom „nie pozostaje nic innego, jak wycisnąć tę cytrynę do końca, póki jeszcze zupełnie nie zgniła”. Upieranie się, że ZSRR był wyłącznie ofiarą, a później zwycięzcą, wbrew elementarnej prawdzie historycznej, pozwala też zawalczyć „o wzmocnienie wewnątrzeuropejskich antagonizmów, o rozognienie wschodnioeuropejskich konfliktów pamięci i o prawo do wpływów w krajach dawnego bloku wschodniego”.

Czy Putin uwziął się na Polskę?

Wszystko to wygląda dość upiornie, w związku z tym do lektury polecam książkę, z której dowiecie się, że dawna autorytarna Polska może i była barakiem w obozie, ale z pewnością bardzo wesołym – Festiwale wyklęte Bartosza Żurawieckiego o kultowych imprezach muzycznych PRL, Zielonej Górze i Kołobrzegu.

**
Jeśli chcesz co tydzień otrzymywać nasz newsletter – zapisz się.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Michał Sutowski
Michał Sutowski
Publicysta Krytyki Politycznej
Politolog, absolwent Kolegium MISH UW, tłumacz, publicysta. Członek zespołu Krytyki Politycznej oraz Instytutu Krytyki Politycznej. Współautor wywiadów-rzek z Agatą Bielik-Robson, Ludwiką Wujec i Agnieszką Graff. Pisze o ekonomii politycznej, nadchodzącej apokalipsie UE i nie tylko. Robi rozmowy. Długie.
Zamknij