Zbigniew Mikołejko tropi wisielcze wątki w mitologii, wyobrażeniach religijnych, sztuce, starych aktach procesowych i współczesnej popkulturze.

Zbigniew Mikołejko tropi wisielcze wątki w mitologii, wyobrażeniach religijnych, sztuce, starych aktach procesowych i współczesnej popkulturze.
Czy istnieje literatura męska uważana za niską? Mężczyźni mniej czytają, ale jest sporo słabej fantastyki, jakaś tania sensacja, może jakieś pornosy?
„Wielkie głowy przekazywały mi kiedyś, że czas przemówienia nie jest ujmom, mniejszom ani większom, bo dobra wypowiedź z tak zwanej głowy nie powinna być za długa”.
Jest pierwszą artystką z zespołem Downa, której prace umieszczono w San Francisco w Museum of Modern Art.
„Co widać” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej? Głównie warszawkę, ale też perspektywy otwarcia instytucji na nową, mieszczańską publiczność.
Ale GIRL, nowa płyta Pharrella, to znakomity pop, wysmakowany, miejscami cudownie głupkowaty.
Dyskusja o sytuacji materialnej polskich pisarek i pisarzy jest nieodzowna.
Visegrad Film Forum odbywa się dopiero od trzech lat. Już teraz widać, że może pomóc swoim uczestnikom w promowaniu talentów, doskonaleniu umiejętności i zdobywaniu partnerów.
„Nieznajomy nad jeziorem” to film wizualnie odważniejszy niż „Nimfomanka”.
Inspiracje po prostu się wyczerpują i przestają być użyteczne. Poddajemy się naturalnemu impulsowi, by się z nimi zmierzyć i spróbować nowych.
Kiedy mówiąc, że to nie jest świat dla starych (staroświeckich) ludzi, szukamy ideału w przeszłości, łatwo popaść w konserwatywne narzekanie na nowoczesny świat.
Spotęgowanie życia ludzkiego, które jest jedyną bezpośrednio nam daną rzeczywistością, winno być jedynym kryterium postępu. Fragment pamiętnika Broniewskiego.